Reklama

Polityka obronna

Przywódcy Trójmorza: kluczowym wyzwaniem dla inicjatywy są pieniądze

Fot. Energetyka24
Fot. Energetyka24

Drugi dzień konferencji Global Forum 2017 otworzył panel złożony z prezydentów Bułgarii, Chorwacji i Estonii. Przywódcy przedstawili wizję inicjatywy Trójmorza, a także opowiedzieli o największych wyzwaniach stojących przed tym projektem.

Dyskusję otworzyła prezydent Chorwacji, Kolinda Grabar-Kitarović, która zauważyła, że jednym z pierwszych wyzwań dla Trójmorza jest zdobycie międzynarodowej rozpoznawalności. ,,Następnym celem jest łączenie nas wszystkich. Po upadku żelaznej kurtyny zaczęliśmy łączyć wschód z zachodem, ale zapomnieliśmy o łączeniu północy z południem. Widać to m.in. po braku infrastruktury transportowej" - powiedziała.

,,Widzimy tez, ze niepodległość energetyczna jest współcześnie kwestia kluczowa. Potrzebujemy jej, by rozpędzić nasza gospodarkę, stworzyć nowe miejsca pracy. Jest wiele do zrobienia. Wczoraj zaprezentowaliśmy katalog projektów inicjatywy trojmorza, w skład którego wchodzą projekty z sektora energetycznego, transportowego czy cybernetycznego" - stwierdziła Kitarović.

W ocenie prezydent Chorwacji, kluczowym wyzwaniem dla Trójmorza jest znalezienie odpowiednich środków na inwestycje. ,,Musimy tez szukać źródeł finansowania. Duża część naszego budżetu będzie pochodzić z istniejących funduszy unijnych. Lecz rozmawialiśmy tez z Komisja Europejska w sprawie uruchomienia dodatkowych, specjalnych środków" - dodała.

Zobacz także: Ile może Trójmorze, czyli realizm w czasach euforii [ANALIZA]

Z kolei prezydent Bułgarii, Rumen Radew zauważył, że Trójmorze ma jasne i skonkretyzowane cele. ,,Jak możemy te cele osiagnąć? Największym naszym wyzwaniem są pieniądze. Kluczową kwestią jest też synergia. Każdy kraj musi wziąć na siebie część z tych projektów. Następnie, musimy połączyć wysiłki, Potem zaś, musimy wykorzystać maksymalnie naszą przynależność do Unii Europejskiej. Wyczerpaliśmy już poziom rozmów politycznych. Teraz czas na realne, konkretne działania" - powiedział.

O swoim widzeniu inicjatywy mówiła też prezydent Estonii, Kersti Kaljulaid. ,,Problem związany z tym, ze infrastruktura przebiega z zachodu na wschód a nie z południa na północ to problem nie tylko państw Trójmorza, ale też problem dla krajów Zachodu. Chociaż UE przezywa obecnie pewne kryzysy, m.in. ten związany z uchodźcami, to trzeba zauważyć, że Wspólnota rozwija się, staje się silniejsza- tak silna, jak jeszcze nigdy nie była" - stwierdziła.

Reklama

Komentarze (5)

  1. Cywill

    Co robi Austria (= OMV) w tym gronie?

    1. Ad_summam

      Trzyma rękę na pulsie. :)

  2. Jatego2

    WSZYSTKIE RACJE PAŃSTW BYTU MIĘDZYNARODOWEGO MAJĄ SWÓJ SENS I ZNACZENIE NA TYLE NA ILE TO WSZYSTKO BĘDZIE BRANE POD UWAGĘ PRZEZ KOMISJĘ EUROPEJSKĄ U.E. I SAME STANY ZJEDNOCZONE AMERYKI PÓŁNOCNEJ W KONKRETNYCH DZIAŁANIACH NA RZECZ ROZWOJU GOSPODARCZEGO REGIONU TRÓJMORZA I POPRAWY BEZPIECZEŃSTWA TYCH PAŃSTW !!!.

  3. Mamy kolosalna szanse.

    OBY inicjatywa doszla i znalazla wspolna realizacje natychmiast !!! Natychmiast zerwac ustalenia w UE odnosnie Kulti-Multi, przerwac niszczenie Cywilizacji Euroatlantyckiej metodami Gender, przerwanie oszczerczej nagonki na Prezadenta Donalda Trumpa, zmusic Putina wycofania wojsk rosyjskich z Krymu i Syrii oraz wspierania terrorystow w SWIECIE ! Merkel nas zawiodla na calej linii.

    1. Inicjatywa słuszna tyle tylko, że jest jeden problem - kto da na ten projekt pieniądze? USA nie dadzą, bo chcą na Europie zarabiać a nie wydawać. Niemcy nie dadzą, bo ten projekt nie jest w ich interesie. Chiny może by i dały, ale to by się zapewne nie spodobało Trumpowi... Odnośnie Krymu i Syrii - a jaki mamy w tym interes aby się nimi zajmować? Kto wspiera petrodolarami światowy terroryzm - to sprawa dość powszechnie znana...

  4. Marek1

    Warto zainteresować biznesowo projektem infrastruktury komunikacyjnej Północ-Południe Chiny posiadające gigantyczne, wolne środki finansowe.

  5. Teodor

    "infrastruktura przebiega z zachodu na wschód a nie z południa na północ to problem nie tylko państw Trójmorza, ale też problem dla krajów Zachodu." - czyzby uksztaltowanie terenu mialo na to decydujacy wplyw? Tak czy inaczej gory sa rozciagniete rownoleznikowo.

    1. QDark

      A co ma do tego ukształtowanie terenu niby ? Autem na południe też jeździsz przez Niemcy, albo Francję ?

    2. Szkoda

      Niemcy mają za to płacić a nawet ich nie zaprosili.

    3. Geoffrey

      Góry da się przejść. W zachodniej Europie codziennie bez przeszkód odbywa się transport przez Alpy. Trójmorze to okazja do skorzystania z efektu synergii. Szansa dla małych krajów, ale jednocześnie szansa dla Polski stania się liderem i centrum czegokolwiek :). Oczywiście Trójmorze ma sens jako podgrupa UE, nie jej konkurencja.

Reklama