Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Zmiany w zarządzie Maskpol S.A.

Autor. MASKPOL

Rada nadzorcza PSO „MASKPOL” S.A. poinformowała o zmianach w zarządzie spółki na stanowiskach członów zarządu oraz prezesa.

Wraz z początkiem lipca rada nadzorcza podjęła decyzję o przyjęciu uchwały w sprawie postępowań kwalifikacyjnych w kontekście stanowiska prezesa zarządu. Do konkursu mogła zostać zakwalifikowana wyłącznie osoba, która nie pełniła funkcji współpracownika posła, senatora lub posła do Parlamentu Europejskiego. Nie mogła również należeć do partii politycznej lub w niej pracować. Dodatkowo pożądanym aspektem dla spółki jest również posiadanie doświadczenia w sektorze obronnym.

Czytaj też

26 lipca bieżącego roku rada nadzorcza Maskpolu zdecydowała o zmianach w zarządzie spółki. Dwa dni później został odwołany Mateusz Kazimierczak, pełniący dotychczas funkcję członka zarządu ds. ekonomiczno-finansowych. Z kolei 31 lipca 2024 roku ze stanowiskiem prezesa pożegna się Adam Ogrodnik, który pełnił tę funkcję od 2019 roku, a w samej branży działa od ponad 20 lat.

W wyniku przeprowadzonego konkursu zostali też wyłonieni nowi członkowie zarządu spółki oraz jej prezes:

  • Wojciech Mularczyk – prezes zarządu;
  • Tomasz Jackiewicz – członek zarządu ds. produkcji i rozwoju;
  • Mariusz Marciński – członek zarządu.
Reklama

Warto zaznaczyć, że Maskpol pełni kluczową funkcję w realizacji tak zwanego programu „Szpej”. Do końca roku ma zostać zakończona pierwsza faza projektu zakładająca m.in. wyposażenie w nowe mundury polowe, czy dodatkowe umundurowanie ochronne (ocieplające). W 2023 roku wartość sprzedaży opiewała na 719 mln zł, co stanowiło wzrost zysków o ponad 80% w stosunku do roku minionego. W roku 2024 planowany jest kilkunastoprocentowy wzrost produkcji i sprzedaży w stosunku do 2023 roku.

Reklama
Reklama

Komentarze (1)

  1. szczebelek

    Tym razem wybrali ludzi, o których nie można prosto wygrzebać informacji i przy których nie ma adnotacji, że pracowali w przemyśle zbrojeniowym .🤣🤣🤣

    1. Wuc Naczelny

      Wiesz, wybierając ludzi którzy pracowali w polskiej zbrojeniówce, masz gwarancję że nigdy nie pracowali w nowoczesnym przemyśle opartym na robotyzacji produkcji, a więc z definicji są niekompetentni. Co do pozostałych, którzy nie pracowali w polskiej zbrojeniówce, jest tylko podejrzenie że jak nie pracowali za granicą to są niekompetentni - a więc jest złudna nadzieja chociaż.

Reklama