Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Współpraca Thales i Politechniki Warszawskiej

Fot. Ministerstwo Gospodarki
Fot. Ministerstwo Gospodarki

Politechnika Warszawska i spółka Thales podpisały list intencyjny dotyczący współpracy naukowej i badawczo-rozwojowej w zakresie obrony powietrznej, bezzałogowców i technologii kosmicznych. Uroczystość miała miejsce podczas polsko-francuskiego spotkania gospodarczego w Warszawie.

Podpisanie porozumienia nastąpiło w obecności premiera Francji Manuela Vallsa i wicepremiera, ministra gospodarki RP, Janusza Piechocińskiego. Ze strony Politechniki Warszawskiej dokument podpisał rektor uczelni, prof. dr hab. inż. Jan Szmidt, natomiast spółkę Thales Polska reprezentował Serge Adrian, Wiceprezes ds. Europy i Operacji Międzynarodowych.

Wspólne programy mają rozpocząć się jeszcze w tym roku. W ramach obszaru obrony powietrznej Thales i Politechnika Warszawska  będą wspólnie pracować  nad: sensorami, systemami nawigacji i kontroli broni, modelowaniem i symulacją w zakresie obrony powietrznej. W obszarze technologii kosmicznych prace mają obejmować: modelowanie, symulację i identyfikację statków kosmicznych, platformy wielozadaniowe, przetwarzanie i rozpoznanie obrazów, robotykę kosmiczną, monitorowanie lotnicze, monitorowanie zużycia paliwa. 

Politechnika Warszawska jest nastawiona na współpracę i inwestycje w innowacyjność, przy wykorzystaniu najlepszych doświadczeń wynikających z tradycji naszej Uczelni oraz naszych partnerów.

powiedział rektor Jan Szmidt po podpisaniu umowy.

Reklama
Reklama

Komentarze (4)

  1. Janek I. - Rusty Sparks

    Rychło w czas. Takie porozumienie powinno byc podpisane już w 1990 roku, zaraz po obaleniu komuny. A przynajmniej w 1999 roku, po wejściu Polski do NATO... J.I.

    1. Wojtekus

      Janku, kto by w 1990 z nami cos podpisywal? Odnosnie podpisywania puzniej czyli po przyjeciu do NATO to wtedy jak wiesz byly problemy finansowe, wojny z muzulmanami i ciecia w budzecie. Zgadzamy sie razem co do braku dlugofalowego planowania ale nalezy pamietac ze do takiej umowy nalezy cos z soba przyniesc. Nasze uczelnie byly bardzo zacofane z brakiem funduszy. To zaczelo sie zmieniac po wejsciu do UE. Prosze takze pamietac dlaczego taki list "intencyjny" zostal podpisany i o co obecnie zabiega THALES. Nie podpisuja tego tak po prostu zeby nam cos dac albo ze we Francji brak jest uczelni. Po prostu zalezy im na naszych kontraktach ktorych do tej pory nie bylo.

    2. WRZECIONO

      wystarczy że oślepią i ogłuszą ... a ślepy i głuchy czołg ..to jak odstrzelona zwierzyna ..dodatkowo uniwersalność systemu pozwala na polowanie na wszystko włącznie z umocnieniami i bunkrami .. a w przypadku Polski która ma mnóstwo RPG-7 widziałbym zakup do nich czeskich pocisków - głowic TB-7G które apropo cieszą się dużą estymą w śród wojsk USA i stosują je masowo w swoich klonach RPG-7 (Airtronic USA Mk 777)

    3. Davien

      Nic nie oślepi ani nie ogłuszy, bo czołgi sa na takie zabawki odporne. To nie bomba termobaryczna ale zwykły RPG.

  2. Rafał

    Francja straciła rynek zbytu na broń do Rosji a teraz to My kupujemy broń wiec siłą rzeczy warto się nami interesować. To bardzo dobrze bo mniej będzie im zależało aby wysyłąć okręty do Rosji kiedy z nami będą mieć umowy - jestem ZA!

  3. Anka

    ...nagle umowe podpisuja niemalże w przeddzień decyzji o zakupie uzbrojenia, gdzie Francja dość mocno występuje ???? dziwne :)

  4. olo

    Patriot się kłania a premier Francji wczoraj znowu swoje że będą z Rosją handlować bronią która później Rosja użyje w napadzie na Polskę.