Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Wkrótce testy potencjalnych następców Honkera

Fot. http://9pr.wp.mil.pl/
Fot. http://9pr.wp.mil.pl/

Inspektorat Uzbrojenia oczekuje na otrzymanie ofert ostatecznych w programie samochodu osobowo-ciężarowego Mustang, następcy popularnych Honkerów. Do obecnego etapu zakwalifikowało się osiem podmiotów. Pojazdy producentów, którzy złożą swoje propozycje, wezmą udział w testach, mających sprawdzić między innymi „parametry krytyczne pojazdu”.

Jak poinformował Defence24.pl rzecznik prasowy Inspektoratu Uzbrojenia ppłk Robert Wincencik, IU zaprosił 14 marca do składania ofert w programie Mustang osiem podmiotów. Znaleźli się wśród nich wykonawcy, zakwalifikowani wcześniej przez Inspektorat.

Na liście rankingowej znalazło się osiem podmiotów:

  1. Dom Samochodowy Germaz Sp. z o.o., który otrzymał 9 punktów za przeprowadzone dostawy;
  2. Autobox Innovations sp. z o.o. sp. k., Auto Special Sp. z o.o., – 5 punktów
  3. Szczęśniak Pojazdy Specjalne sp. z o.o., MARVEL sp. z o.o., ITS Solutions sp. z o.o – 4 punkty.
  4. AMZ-Kutno S.A – 3 punkty.
  5. Zeszuta Sp. z o.o. – 1 punkt.
    Cegielski-Poznań S.A. – 1 punkt.
    Polski Holding Obronny sp. z o.o. oraz Concept sp. z o.o. – 1 punkt.
    Siltec Sp z. o. o. – 1 punkt.

Wszyscy wymienieni wykonawcy otrzymali zaproszenia do składania ofert ostatecznych. Inspektorat będzie czekał na propozycje do 7 maja. Dalsze kroki będą podejmowane w oparciu o złożone oferty. Jednym z elementów procesu oceny ofert będzie przeprowadzenie testów pojazdów. Ppłk Wincencik dodał, że próby obejmą m.in. sprawdzenia parametrów krytycznych pojazdu. „Przeprowadzenie badań odbędzie się w ramach oceny złożonych ofert, a zakres sprawdzeń obejmie m.in. parametry krytyczne pojazdu.” – stwierdził.

Rzecznik IU zaznaczył, że wraz z zaproszeniem wykonawcom przesłana została Specyfikacja Istotnych Warunków Zamówienia. Program Mustang zakłada pozyskanie samochodu ciężarowo-osobowego wysokiej mobilności, mającego w założeniu być następcą popularnych pojazdów Tarpan Honker. Według wcześniejszych informacji Inspektorat zamierza zakupić w ramach zamówienia podstawowego 913 pojazdy, w tym 872 w wersji nieopancerzonej i 41 w wysoce zunifikowanym wariancie opancerzonym. Te pierwsze pojazdy mają być m.in. zdolne do przewozu ośmiu żołnierzy wraz z kierowcą, a ich dopuszczalna masa całkowita nie powinna przekraczać 3,5 ton.

W ramach opcji założono zakup nawet do 3,7 tys. pojazdów, w tym 41 w wersji opancerzonej. Obecnie wymagania w programie Mustang są weryfikowane. Trwa procedura uaktualnienia wymagań określonych przez zamawiającego – zaznacza ppłk Wincencik. Od pojazdów Mustang wymaga się m.in. posiadania mechanizmu różnicowego. Zamawiający wymaga aby dostarczone pojazdy posiadały mechanizm różnicowy (międzyosiowy lub międzymostowy), jednak nie jest to parametr dodatkowo punktowany – podał rzecznik IU. Według dostępnych informacji podobnego rozwiązania nie posiada znaczna część sprzedawanych w Polsce, seryjnie produkowanych pojazdów 4x4 typu pick-up.

Jest to już drugie postępowanie na pojazd, mający zastąpić w Wojsku Polskim samochody Tarpan Honker. Pierwsze, rozpoczęte latem 2015 roku po trwającej dwa lata fazie analityczno-koncepcyjnej unieważniono w czerwcu 2017 roku. Do Inspektoratu wpłynęła bowiem jedynie jedna oferta, konsorcjum PGZ i WZM SA, opiewająca na ponad 2 mld złotych. Pomimo zaproszenia siedmiu podmiotów, żaden inny z oferentów nie złożył oferty ostatecznej. Eksperci wskazywali, że przyczyną takiego stanu rzeczy mogły być postawione w programie Mustang wymagania.

W nowym przetargu zmieniono tryb prowadzenia procedury (obecnie jest to przetarg ograniczony). Zmodyfikowano też wymagania, choć większość najbardziej podstawowych warunków – np. ograniczenie DMC pojazdu nieopancerzonego czy przewóz ośmiu żołnierzy wraz z kierowcą – pozostało bez zmian. Istotnym elementem jest prawo opcji rozszerzenia zamówienia. To ostatnie może mieć związek również z formowaniem Wojsk Obrony Terytorialnej i chęcią zwiększenia opłacalności wersji specjalistycznych pojazdu. Z drugiej strony nie jest wykluczone, że część funkcji jakie pełnią pojazdy Honker czy nawet starsze UAZ 469B w wersjach specjalistycznych (wozy dowodzenia, nośniki uzbrojenia) przejmą cięższe samochody Pegaz i/lub pojazdy wielozadaniowe pozyskiwane w programie Homar. Na początku roku Inspektorat poinformował Defence24.pl, że rozważa unifikację tych dwóch projektów.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (27)

  1. SA

    JEEP Wrangler WERSJA JL z 2018 roku jest najlepszym pojazdem produkcji seryjnej

    1. Avp

      Najważniejsze żeby pojazd był polski

    2. KAT

      No to wybrali "polski"... nawet nie polska firma to dostarczy, a czeska i nie polski samochód a Nissan :)

  2. bryxx

    Coś amerykańskiego wybrać, amerykańskie to najlepsze.

    1. Avp

      Trzeba wspierać własny przemysł a nie go niszczyc

  3. Zbych

    Czyli promujecie niemieckiego Mustanga.

  4. Klient

    Kupią DZT i dopiero państwowy Honker 2 wygra. Zakład?

    1. ryba

      na Pegaza honker sie nie nadaje

  5. bazyl56

    tych 41 opancerzonych to odpowiednik Pegaza czyli wozy dowodzenia dla Langusty (Homara) i ew. Reginy ?

  6. Roshedo

    A DZT Tymińscy nie stanęło do przetargu? Mieli parę fajnych patentów np. Jenot albo Skorpion 3...

  7. Tom

    Palanty z Mon a gdzie broń przeciw pancerna w czasie wojny Butelka z benzynom dla generałów i posłòw z lewa i prawa

  8. Frank

    DMC 3,5t i transport 8 ludzi z kierowcą... wiadomo chodzi o typową nysę czy żuka tylko z napędami 4x4, co w tym temacie jest do wyboru? Widziałem Dino z Conceptu i ten wynalazek zrobiony z Rangera. Dlatego porównam te 2 dziwadła. Zacznę od Forda i bedzie krótko- porażka, zero komentarza zero wartosci użytkowej, juz nawet nie mówie o bojowej. Co do Dino to wszystko spoko tylko jakość układu silnika i przeniesienia napedu z firmy Mercedes to dramat który po przejechaniu 50 tyś km zaczyna się sypać a ceny części przyprawiają o zawrót głowy, uzytkowałem takie 2 Sprintery 4x4 obecnie mają po 300 tyś km, wady wrażliwy silnik i osprzęt typu EGR, DPF, turbo, wtryski czyli wszystko co składa sie na normę Euro 6, dużo elektroniki(za duzo) pozatym te pseudo 4x4 jest dobre do jazdy po szutrowej drodze ale w blocie wymięka w górach wymięka, samochód ten wymaga naprawdę dużo uwagi i dbałości i na warunki wojska to nie nadaje się zdecydowanie. Moim zdaniem dla wojska sprawdziłoby sie wszystko na bazie Toyoty LC hzj z silnikami powyżej 4.0 TD, reszta to euro-eko szmelc w którym sypie sie dosłownie wszystko bo musi być EKO.

  9. Dings

    Ale jaki sens ma kupowanie nieopancerzonych samochodów? Do czego mają służyć? Do dowożenia na poligony w czasie pokoju? Jakie będzie ich wykorzystanie w czasie W? Amerykanie juz przetestowali wartość nieopancerzonych samochodów Humvee. Najpierw je intensywnie i w pospiechu obkładali płytami i szybami pancernymi a teraz zamówili zupełnie nowe - opancerzone Oshkosh L-ATV.

    1. marian

      Jeżeli planuje się być okupantem, to samochody opancerzone są niezbędne. W konflikcie pełnoskalowym taki pancerz może nie wystarczyć. A może też być zbędnym ciężarem w błocie. Jakby pancerz rośkowi nie ciążył to by miał 4 koła, a nie 8.

  10. Harry 2

    Dla wojska samochody bez choćby lekkiego pancerza nie powinny być zakupywane. To nie powinno podlegać dyskusji.

    1. obsever

      I koniecznie muszą mieć lufę (najlepiej dwie - jedna z przodu druga z tyłu). Przydadzą się do codziennego wożenia żołnierzy w czasie trwającej wojny.

  11. Dude

    Rany boskie. Armia nawet zwykłego terenowego samochodu nie może kupić. Jedno co potrafią to nadawać dziwne nazwy. W głowie się kręci od tych nazw. Mustang, Krab, Homar, Wisła, Barszcz, Żurek. Wróg się nie połapie w tych nazwach.

  12. Dumi

    To bardzo ważny program wbrew pozorom. Dlaczego? Jestem zdania, że Polska nie powinna mieć więcej czołgów niż 400 - 500. Uważam, że pieniądze zaoszczędzone na kupnie czołgów powinno wydać się na broń ppn o bardzo dużej sile rażenia, którą żołnierze mogą sami przenosić i którą można MONTOWAĆ WŁASNIE NA MUSTANGU. Za mniej jesteśmy bardziej bezpieczni a w przypadku godz. W ponosimy mniej kosztowne straty. Przykłady krajów afrykańskich i np. duże straty Turków w Syrii pokazują, że tego typu broń może być bardzo skuteczna. Zamiast brnąć w nieskończoną ilość czołgów większe pieniądze przeznaczać na uzbrojenie rakietowe. Bo pierwsze 5 minut wymiany rakietowej z Rosją może sprawić, że te czołgi trafią do encyklopedii historycznej. Uważam, że takiego scenariusza możemy się spodziewać najbardziej. Przykład Turków pokazuje jak w krótkim czasie można ponieść dotkliwe finansowo straty. Uważam, że czołg jest ważny, ale nie najważniejszy i nie w nieskończonych ilościach.

  13. BUBA

    Ciekawe czy przetestuje desant nowego nabytku z powietrza...jak dawno temu zrzucano UAZa...

  14. KrzysiekS

    Do mnie przemawia Cegielski z zawieszeniem Tatry ale może się mylę?

  15. Marek1

    Uwaga widzowie i czytelnicy, zbliża się koniec 2 sezonu tragifarsy pt. Program Mustang wyreżyserowanej przez MON. Obecnie w ministerstwie trwają przygotowania do realizacji pierwszych odcinków sezonu 3. Czekamy z zapartym tchem na nowe wygibasy kolejnej ekipy mające na celu nie dopuszczenie do realizacji programu ... show must go on

  16. Czyż nie tego dokładnie nam trzeba?

    Kupmy licencję na Tigry. Panele do opancerzenia możemy robić sami z grafenu.

  17. siermięgi rulez w PL

    \"Dom samochodowy Germaz\" dostał najwięcej punktów. Czy top oznacza że to najbardziej siermiężny dostawca?

  18. Adrian

    Hmm jakoś Toyoty Hilux\'a/Land Cruisera nie widać co go cały bliski wschód używa ?

    1. jls

      bo nie maja dyferencjału międzyosiowego

    2. mosze

      A ile \"cywilizowanych\" armii je używa?

  19. JÓZEK mówię wam

    Tylko Suzuki Jimny ..małe skuteczne ..można mocować i system ppanc i granatnik spg-9 i zamocować radiostacje a w specjalnej naczepie zabrać 6 żołnierzy w tym 4 w suzuki można zamontować system plot \"kuszę\" może zabrać 81 mm moździerz , można zamontować 12,7 mm WKM może ciągnąć kuchnię polową czy w naczepie tzw europaletę np z amunicją

  20. Bartek

    Używam honkera 11lat o 11lat za długo ktoś kto ma słabą psychikę dawno by tego nie przeżył.Mnie zastanawia inna sprawa mianowicie remonty i ceny części to tego badziewia że nikt jeszcze za to nie beknal

  21. trips

    Znowu rolnicze pojazdy wszystkie powinny być opancerzone współczesne pole walki tego wymaga jak zrobiątak to te pojazdy będą jeżdżącymi trumnami !!!! Mamy małą armię w razie wojny konwencjonalnej z Ruskami lub Białorusią to braknie nam żołnierzy lepiej dołożyć i mieć coś pewnego dającego więcej szansy przeżycia na polu walki bez pancerza może WOT używać najlepiej Toyota Hilux

  22. sylwester

    umowa i tak nie zostanie podpisana , jakiś pretekst wymyślą . Głównym i oczywistym powodem będzie brak oferty ze strony PGZ

    1. Buk

      Czuje w kosciach, ze dokladnie tak bedzie. Oglosza nowy przetarg bo pewnie w ostatniej chwili wycofaja sie z tych wersji opancerzonych. Wtedy terminy sie odsuwaja i MON zadowolone bo i tak pieniedzy na ten rok nie starczy. Ogloszony sukces juz pewnie Agencji Uzbrojenia bo unifikacja postepuje. PGZ w splendorze przystapi do przetargu i go wygra.

  23. alkaprim

    A te pojazdy to maja jakaś fizyczną postać?Może by zaprezentowano je -bo nie wiadomo jak one wyglądają.

  24. gaiokkio

    Honker jest dobrym, dzielnym w terenie i co najważniejsze wyjątkowo prostym w naprawie samochodem. Nie wiem po co go zmieniać?

    1. Żołnierz zawodowy

      Bo się ciągle sypie i psuje? Co z tego że jest prosty w naprawie skoro zbyt często owych prostych napraw trzeba dokonywać... Typowy cywil który nie miał styczności a sie wypowiada.

    2. clash

      Syrena Bosto jest jeszcze prostszym samochodem w naprawie i baaardzo dzielnym w terenie , pamietam jak armia NRD uzywala ....trabantow jak szalec to szalec :-)

    3. Koniu

      Nie jeździłem Honkerem, ale prowadzę firmę i używam Lublinów dostawczych. Mogę potwierdzić to co pisze kolega gaiokkio. Auta bezawaryjne i proste w obsłudze, oraz BARDZO tanie w eksploatacji. Co najważniejsze wytrzymują dużo większe przebiegi niż ten zachodni szajs, który nam oferują w nie wytłumaczalnie wysokiej cenie. Serce mi pęka jak pomyślę, że w niedalekiej przyszłości będę zmuszony do wyboru między niemieckim, francuskim lub włoskim szmelcem i to w cenie na którą mnie nie stać.

  25. michał

    >> pojazdy wielozadaniowe pozyskiwane w programie Homar ???

Reklama