Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

US Marines modernizują niszczyciele czołgów

Pojazd LAV-AT nowej generacji. Fot. Raytheon
Pojazd LAV-AT nowej generacji. Fot. Raytheon

Koncern Raytheon otrzymał kontrakt na wyprodukowanie i dostarczenie nowych wież dla pojazdu LAV-25 amerykańskiej piechoty morskiej. Wieże wyposażone będą w wyrzutnie pocisków przeciwpancernych, przeznaczone są dla pojazdów w wersji LAV-AT (niszczyciel czołgów).

Koncern Raytheon zawarł umowę z amerykańskim Departamentem Obrony, jej wartość wynosi ponad 32,5 mln USD. Na mocy tego porozumienia Raytheon wyprodukuje i dostarczy korpusowi piechoty morskiej 22 wieże dla lekkiego pojazdu opancerzonego LAV-25 w wersji przeznaczonej do zwalczania pojazdów pancernych, noszącej oznaczenie LAV-AT.

Realizacja zamówienia będzie miała miejsce w fabryce koncernu w McKinney w Teksasie, dostarczenie wszystkich zamówionych wież przewidziano w terminie do 30 lipca 2018 r. Podstawowe uzbrojenie LAV-AT stanowią pociski przeciwpancerne TOW-2A/B.

Czytaj też: System przeciwpancerny LAV-AT przeszedł pierwsze testy.

Przypomnijmy, że w ramach wcześniejszej, wrześniowej umowy z Departamentem Obrony, ten sam koncern otrzymał zlecenie na modernizację 13 wieżyczek pojazdów LAV w wersji przeciwpancernej. Modernizacja obejmie prawdopodobnie instalację całkowicie nowej wieżyczki typu ATWS, kamery termowizyjnej drugiej generacji i nowoczesnego systemu kontroli ognia, pozwalającego na wykrywanie celów podczas ruchu platformy, prowadzenie ognia obecnymi i przyszłymi nowoczesnymi pociskami przeciwpancernymi oraz strzelanie więcej niż jednym pociskiem w tym samym czasie.

Czytaj też: Próby zmodernizowanego transportera LAV w wariancie niszczyciela czołgów.

Reklama
Reklama

Komentarze (3)

  1. zLoad

    Trzeba kupic z 2 takie, jak niemieckie leopardy w naszycch bazach zaczna odwalac dziwne numery to te niszczyciele w 20 minut rozwiaza problem

  2. Marek

    A my kolejny rok(5,6,7??) "integrujemy" Spike do KTO ... ręce opadają :-((

    1. Rocco

      Uh, nie integrujemy bo nie było zamówienia na rosomaka ze spike plus sporo kosztowała obecność naszych wojsk w Iraku i Afganistanie. Jeśli armia wyraziłaby chęć zakupu sporej liczby rosomaków z kpr Spike to sama integracja to góra rok czasu, gdyż nie jest to proces szczególnie trudny czy przekraczający zdolności polskiego przemysłu

  3. DARO

    Przynajmniej połowa z docelowej liczby 1000 rosomaków, powinna być wyposażona w ppk spike. Do tego wszystkie nowe bwp, których również powinno być 1000 powinny mieć ppk spike. Dałoby to liczbę 1500 opancerzonych faktycznie bojowych wozów (+ do tego jeszcze 248 Leo i ok 250 nowych czołgów... może produkowanych na licencji w Polsce czołgów koreańskich lub Leo 3:)

    1. Teodor

      Ja proponuję zakupić zamiast tych tysięcy bwp, taką samą liczbę białych ciężarówek z napisem konwój humanitarny, wyposażonych w wyrzutnie rakiet przeciwpancernych wystrzeliwanych np. pionowo, a potem kontynuujących lot o zmiennej trajektorii. W zasadzie to może te ciężarówki nawet nie muszą być białe, jak będą pordzewiałe to może przeciwnik będzie je bardziej ignorował. W takim systemie działają przecież rosyjskie rakiety z głowicami atomowymi na składach pociągów (podobno jest problem z namierzeniem tego czegoś, szczególnie jak ciągle jest w ruchu.