- Wiadomości
Ukraiński przemysł zbrojeniowy zwiększa produkcję
Ukraiński przemysł zbrojeniowy zwiększa produkcję, ale jej część trafi na eksport a nie do sił ATO (Operacji Antyterrorystycznej) na wschodzie kraju.
Pod koniec grudnia 2014 r. w afrykańskich mediach pojawiły się zdjęcia nigeryjskich żołnierzy fotografujących się na tle produkowanych przez Ukrainę czołgów T-72AV i transporterów opancerzonych BTR-4E. Kwestię tą należy łączyć z wcześniejszą informacją o możliwości sprzedaży tych pojazdów do Nigerii.
Prawdopodobnie chodzi również o odsprzedanie temu państwu 42 pojazdów BTR-4E, które nie zostały odebrane przez Irak (m.in. z powodu mechanicznych pęknięć kadłubów) i wróciły nad Dniepr na początku 2014 r. To opancerzone transportery kołowe 8x8 produkowane przez Charkowskie Biuro Konstrukcyjne Morozowa. Są one wyposażone w wieżyczkę Grom uzbrojoną w armatę kalibru 30 mm, karabin maszynowy 7,62 mm, wyrzutnię granatów oraz cztery pociski przeciwpancerne. W podstawowej wersji pojazd waży 17,5 tony, ale po dołożeniu dodatkowych paneli osłon balistycznych ta waga może wzrosnąć do 25 t.
Czołg T-72AV to z kolei zmodernizowana wersja T-72B (z nowym silnikiem, opancerzeniem i systemem kierowania ogniem). Jest on rozwijany na Ukrainie i został sprzedany do tej pory m.in. do Sudanu, Kenii i Demokratycznej Republiki Konga. Jego uzbrojeniem podstawowym jest armata 2A46M kalibru 125 mm, mająca również możliwość strzelania naprowadzanymi laserowo rakietami przeciwpancernymi 9M11.
Sprzedaż pojazdów wojskowych do Nigerii wzbudziła wiele kontrowersji na Ukrainie. To dlatego była premier, Julia Tymoszenko zwróciła się pod koniec marca 2014 r. do ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa z prośbą o przeprowadzenie dochodzenia w sprawie eksportowania do Afryki czołgów T-72 i pojazdów BTR-4E mimo, że są one potrzebne w walce z separatystami. Ówczesny minister obrony potwierdził, że Ukraina jeszcze za czasów prezydenta Janukowicza podpisała umowę z Nigerią na dostawę sprzętu wojskowego i zerwanie kontraktu byłoby związane z koniecznością płacenia wysokiego odszkodowania.
Każdy czołg na wagę złota
Z drugiej jednak strony przypadek niedotrzymania kontraktu przez stronę ukraińską miał już prawdopodobnie miejsce przy sprzedaży do Demokratycznej Republiki Konga 50 czołgów T-64B1M. Dwanaście pojazdów z tego zamówienia zostało bowiem przetransferowanych do Gwardii Narodowej i wzięło udział w walkach w Donbasie.
Nigeryjski kontrakt może więc budzić zdziwienie tym bardziej, że w ostatnim czasie każde przekazanie sprzętu wojskowego walczącym żołnierzom jest traktowane na Ukrainie jak święto (włącznie z towarzyszącą mu oprawą medialną).
Taka uroczystość została zorganizowana np. 30 grudnia 2014 r. Prezydent Poroszenko osobiście przekazał wtedy siłom zbrojnym około 100 sztuk nowego i wyremontowanego uzbrojenia: wliczając w to czołgi T-64BV, samobieżne działa dużego kalibru 203 mm Pion, opancerzone samochody KrAZ Spartan, samochody ewakuacji medycznej, pojazdy logistyczne oraz śmigłowce Mi-8 i Mi-2.
WIDEO: Ile czołgów zostało Rosji? | Putin bez nowego lotnictwa | Defence24Week #133