Turecka firma Roketsan ogłosiła rozpoczęcie produkcji nowej wersji swojego przeciwpancernego pocisku kierowanego, określaną jako UMTAS-GM, o czym poinformował dyrektor generalny przedsiębiorstwa Murat Ikinci.
Nowy pocisk ma charakteryzować się zwiększonym zasięgiem, który obecnie wynosi 8 km, jednak planuje się go podwoić. Oznacza to, że jest on już znacznie bardziej pasujący jako uzbrojenie dla różnego typu platform powietrznych, jak śmigłowce szturmowe, względem swoich poprzednich wersji. Tym samym może on się stać konkurencją np. dla izraelskiego Spike-ER o podobnym zasięgu rażenia. To w połączeniu z potężną głowicą o zdolności penetracji pancerza o grubości 1200 mm RHA oraz zapewne niższą ceną, może okazać się bardzo kuszącą ofertą zwłaszcza dla krajów, które nie mają dużych zasobów na armię lub nie jest im po drodze z polityką Izraela.
„Zapotrzebowanie na pociski przeciwpancerne (zapewne tureckiej armii - przyp. red.) zostanie zaspokojone siłami krajowych zdolności produkcyjnych" – powiedział dyrektor generalny firmy.
Czytaj też
UMTAS to rodzina tureckich przeciwpancernych pocisków kierowanych opracowana przez przedsiębiorstwo Roketsan. Sama rakieta waży 47 kg, jest długa na 190 cm, zaś jej średnica wynosi 160 mm. Można za ich pomocą eliminować cele takie jak pojazdy opancerzone w tym czołgi, ale także cele powietrzne jak śmigłowce na dystansie od 500 do 8000 metrów. Pocisk posiada tandemową głowicę kumulacyjną mogącą przebić pancerz o grubości do 1200 mm. W przypadku rażenia celów znajdujących się w powietrzu pułap maksymalny, na jaki może wznieść się rakieta określono na 4 km. Czas potrzebny do osiągnięcia maksymalnego dystansu rażenia to około 30 sekund. Do nawigacji i naprowadzania rakieta wykorzystuje system INS oraz GPS. Naprowadzanie pocisku na cel może odbywać się za pomocą wiązki lasera lub przy użyciu własnej kamery termowizyjnej.
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie