Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Turcy prezentują kołowy bojowy wóz piechoty

Kołowy bojowy wóz piechoty Arma II.
Kołowy bojowy wóz piechoty Arma II.
Autor. Otokar

Pod koniec stycznia tureckie przedsiębiorstwo Otokar przedstawiło prototyp nowego kołowego transportera piechoty 8x8 Arma II w wersji bojowego wozu piechoty. Pojazd miał w zeszłym roku przejść testy w zróżnicowanych warunkach klimatycznych i terenowych (m.in. odpowiadającym tych, jakie występują na Bliskim Wschodzie).

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Zaprezentowany prototyp ma być następcą kołowych transporterów opancerzonych Arma 6x6 użytkowanych przez armię Bahrajnu (73 egzemplarze) i Zjednoczonych Emiratów Arabskich (minimum 400 egzemplarzy). Turecka firma w pierwszej kolejności celuje ze swoim produktem w zapotrzebowanie własnych sił zbrojnych na tego typu konstrukcję, co może być utrudnione, zważywszy na wdrożenie do służby pojazdów rodziny PARS w kilku wariantach. Nie prezentują one jednak takiego poziomu ochrony jak wspomniany Arma II, który przez to osiągnął masę 40 ton, zatem o 10 więcej względem poprzedniej wersji.

Czytaj też

Pojazd może być zintegrowany z różnego typu systemami wieżowymi, począwszy od lekkich bezzałogowych modułów bojowych wyposażonych w wielkokalibrowe karabiny maszynowe, poprzez załogowe/bezzałogowe wieże z armatą automatyczną kal. 30 mm, które najpewniej będą najczęstszym wyborem, kończąc na modułach posiadających uzbrojenie główne w postaci armaty czołgowej kal. 120 mm.

Reklama

Jednostkę napędową pojazdu stanowi produkowany na licencji silnik wysokoprężny Ford Otosan Ecotorq o mocy 720 KM sprzężony z automatyczną skrzynią biegów zagranicznego producenta. Jest to według Turków jedyny zagraniczny element w pojeździe. Silnik może zostać zastąpiony inną konstrukcją o podobnych osiągach. Arma II może poruszać się z prędkością maksymalną 105 km/h przy zasięgu operacyjnym wynoszącym do 700 km.

Czytaj też

Pojazd posiada modułową konstrukcję, zatem może być dostosowany do wielu zadań wedle życzenia zamawiającego, zaprezentowany wariant kołowego bojowego wozu piechoty zapewne będzie jedną z najpopularniejszych konfiguracji. W tej konfiguracji poza 2/3-osobową załogą, pojazd może przewieźć 7-8 żołnierzy desantu, w przypadku wersji transportera opancerzonego liczba żołnierzy desantu zwiększa się do 10 osób, przy załodze wynoszącej dwóch ludzi. Producent zapewnia, że produkcja wozu jest możliwa od zaraz i nie są konieczne żadne dodatkowe inwestycje i nakłady finansowe.

Czytaj też

YouTube cover video
Reklama

Komentarze (3)

  1. Wuc Naczelny

    Armed Assault 2? Myśmy w to dawno grali.

  2. Był czas_3 dekady

    Można? Można! Panowie z PGZ bierzcie się do roboty, mamy zdolnych ludzi, wstydu nie przyniosą, czas wykorzystać ten potencjał. W Rosomakach wprowadziliśmy mnóstwo poprawek, modernizacji. Dacie radę, będziemy wolni od kaprysów licencjodawców.

  3. Chyżwar

    Zamiast biegać za licencją na KTO do Finów albo Koreańczyków zrobili swój. Silników też nie biorą od niemieckiej Scanii. Można? Można. Ale trzeba chcieć.

    1. Thorgal

      Opowiem ci bajkę. Kiedy słowo ciałem się stało............

    2. szczebelek

      @Chyżwar Myślę, że spółka Rosomak mogłaby na bazie doświadczeń zbudować swoje KTO, ale skupili się obecnie na modernizacji posiadanych przez SZRP rosomaków i produkcji nowych sztuk. Bez budowy kolejnej hali raczej i nie mają możliwości by zająć się czymś całkiem nowym produktem. Koreańczycy i Turcy sami od podstaw nie zbudowali swojego przemysłu.

    3. Chyżwar

      @szczebelek Właśnie chodzi o to, że w przypadku KTO solidne podstawy już są i dlatego czas najwyższy żeby zaprojektować własny pojazd tak, żeby w tym temacie nikt nie trzymał nas za przyrodzenie. A nowa hala do tego, żeby zrobić prototypy wcale nie jest potrzebna. Poza tym taki pojazd musiałby przejść próby, więc seryjna produkcja nie byłaby od razu.

Reklama