Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Tajlandia wzmacnia system obrony powietrznej. Bez Polaków

Tajlandia kupuje radar AN/TPS-78 – fot. Northrop Grumman
Tajlandia kupuje radar AN/TPS-78 – fot. Northrop Grumman

Tajlandia wybrała koncern Northrop Grumman jako dostawcę radaru dalekiego zasięgu AN/TPS-78.

Tajlandzkie siły powietrzne postanowiły wzmocnić system obrony przeciwlotniczej wyposażając go w trójwspółrzędną stację radiolokacyjną wykrywania celów powietrznych dalekiego zasięgu typu AN/TPS-78. Radar ma zostać dostarczony do 2015 r. Kontrakt obejmuje również szkolenie obsługi, wsparcie logistyczne oraz dostawę części zamiennych.

Pomimo, że oficjalnie się o tym nie mówi specjaliści uważają, że przyczyną coraz większych inwestycji w systemach obrony przeciwlotniczej krajów południowo- wschodniej Azji jest zwiększająca się aktywność chińskiego lotnictwa, oraz możliwość wprowadzenia przez to mocarstwo lotniskowców.

Tajlandia wybierając radar AN/TPS-78 wzięła pod uwagę zarówno jego zdolność do pracy w najtrudniejszych warunkach atmosferycznych, jak i mobilność. Pozwala to bowiem na jego szybkie rozwinięcie w każdym miejscu tego kraju, a tym samym ukrycie jego pozycji do momentu, aż nie zostanie on włączony (zwiększa to żywotność systemu obrony powietrznej).

Współpraca koncernu Northrop Grumman z Tajlandią trwa już od 25 lat. Jednak nasz przemysł radiolokacyjny jest na tyle silny, że mógłby rywalizować z tym koncernem. W informacji o tajskim przetargu nie było jednak żadnej informacji o rozpatrywaniu polskiej propozycji.

 

Reklama

Komentarze (3)

  1. rozczochrany

    Mam wrażenie, że polscy handlowcy z przedsiębiorstw zbrojeniowych i prezesi firm nie robią nic, by sprzedawać broń za granicą. Nie ma też żadnego wsparcia dla sprzedaży polskiej broni ze strony polskich polityków i dyplomatów.

    1. Artwi

      Kiedyś próbowali dyrektorzy Universalu - zostali bezprawnie aresztowani przez Amerykanów w Niemczech, a "polski" rząd (w którym było wiele osób z obecnego rządu...) jeszcze się z tego cieszył i przyklaskiwał Amerykanom!

    2. Zgryźliwy

      Wsparcie niektórych z dyplomatów jest. Rzecz w tym, że to "rodzynki". Dlatego "efektu skali" nie ma.

  2. przemo

    dziwaczny ten "nius". do przetargu zazwyczaj jest potrzebne zaproszenie.

  3. MB

    Jeśli Serbia ma większy eksport uzbrojenia niż Polska to jak nie mówić o sabotowaniu polskiego przemysłu zbrojeniowego?

Reklama