Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Szwedzka haubica podbije Amerykę?

US Army poszukuje od wielu lat dla siebie kołowej armatohaubicy 155 mm dla jednostek wyposażonych w KTO/BWP Stryker.
US Army poszukuje od wielu lat dla siebie kołowej armatohaubicy 155 mm dla jednostek wyposażonych w KTO/BWP Stryker.
Autor. BAE Systems

Koncern BAE Systems zaoferował US Army nową wersję swojej kołowej armatohaubicy Archer 155 mm osadzonej na innym podwoziu z myślą o planie pozyskania przez amerykańskie wojsko kołowych systemów artyleryjskich.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Firma zaprezentowała nową konfigurację swojego systemu artyleryjskiego, tym razem opartego nie o wozidło Volvo A30D 6×6, a amerykański samochód ciężarowy Oshkosh HEMTT. Propozycja ta ma być korzystniejsza dla armii amerykańskiej z racji na popularność tego podwozia w używanych przez nią systemach, a zatem ułatwienie logistyki. Połączenie to dodatkowo zwiększa szanse Archera w innych krajach, które również korzystają z tego typu samochodów ciężarowych.

Czytaj też

Archer to 155 mm armatohaubica samobieżna na podwoziu kołowym. Działo zostało opracowane na bazie rozwiązań ciągnionego systemu FH77 BW L52, posiada lufę o długości 52 kalibrów. Według informacji BAE Systems Archer może strzelać pociskami do zwalczania celów opancerzonych BONUS na odległość do 35 km, amunicją konwencjonalną do 40 km, a precyzyjnie naprowadzaną amunicją Excalibur na odległość przekraczającą 50 km. Zautomatyzowane magazyny mogą pomieścić różne typów amunicji i ładunków modułowych potrzebnych do wsparcia dowolnej misji. Archer jest wyposażony w cyfrowy system dowodzenia, kontroli i kierowania ogniem i może być transportowany za pomocą samolotu A400M.

Reklama

Archer jest zwykle obsługiwany przez załogę składającą się z trzech do czterech żołnierzy, ale według BAE może być obsługiwany tylko przez jednego. Operatorzy kontrolują cały system działa z bezpiecznej opancerzonej kabiny.

Czytaj też

W ciągu zaledwie 20 sekund pojazd może się zatrzymać i wystrzelić swój pierwszy pocisk. Po zakończeniu misji ogniowej Archer jest w stanie przejść do pozycji marszowej w ciągu 20 sekund. W mniej niż dwie minuty armatohaubica może wystrzelić sześć pocisków i przemieścić się, podczas gdy załoga pozostaje w opancerzonej kabinie. Jednostka ogniowa wynosi 21 naboi.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (3)

  1. Valdi

    Pvpj1110 kaliber 90 mm to szwedzka pomoc Ukrainie Przypomnijmy to działo bezodrzutowe Żenada To właśnie powiedział im Dept Stanu podczas AUSA 2022. Puenta?

    1. Virtus

      Krytykujesz działo z 1959 roku?

  2. szczebelek

    W Europie jest multum rozwiązań dla kołowych AH 155 mm Czechy, Słowacja, Francja, Niemcy czy Szwecja chociaż dwa pierwsze idą w stronę głębokich zmian dany wzór 77, które łączą zachodnie rozwiązania z koncepcją tego sprzętu, trzecie i piąte poszły w podobną strony, a Niemcy w dziwną strukturę gdyby przełożyć ją na polskie warunki byłaby to zmniejszona wieża kraba na ściętym z tyłu rosomaku.

    1. Shev

      Szczebelek, tyle ze ta "dziwna" niemiecka haubica czyli RCH155 wyprzedza wszystko co powstało na świecie do tej pory. Nie dość ze maw pełni automatyczna wieżę to jest w stanie prowadzic celny ogień w ruchu z szybkoscią do 30km/h czego nie potrafi żadna inna haubica na świecie.. wiec niestety nei wyszłoby z wieżą Kraba na Rosomaku.

    2. .-.

      Wszystko ładnie, pięknie. Tylko że tej haubicy w praktyce jeszcze nie ma. A już na pewno kiepsko z celnością podczas tego strzelania w ruchu, co z resztą nie dziwi. Pogadamy jak wejdzie do służby pod koniec tej dekady, o czym jasno komunikują Niemcy. Nie podniecałbym się.

    3. szczebelek

      A ile sztuk jest w armiach NATO?

  3. Valdi

    Przypomnijmy XM 1299 ERCA kaliber58 jest już zgrany z pociskiem XM1113 RAP Czyli 70 km w standardzie

Reklama