Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Szwecja: Ostra walka o kontrakt na australijskie okręty podwodne

Fot. SAAB
Fot. SAAB

Szwedzi oskarżyli australijski rząd premiera Tony’ego Abbotta o propagowanie nieprawdy na temat braku zdolności budowy okrętów podwodnych przez szwedzki przemysł stoczniowy.

Lena Erixon - szef szwedzkiej agencji ds. zakupów wojskowych zwróciła się pisemnie do swojego odpowiednika w Australii – szefa agencji DMO (Defence Materiel Organisation) Harry’ego Dunstalla, aby zaprotestować przeciwko oczernianiu szwedzkiego przemysłu stoczniowego przez premiera Tony'ego Abbotta.

Chodzi o niefortunną wypowiedź Abbotta w Parlamencie, że tylko Japonia, Francja i Niemcy mogą budować klasyczne okręty podwodne. Australijski premier powiedział m.in.:

Ostatni australijski okręt podwodny zjechał z linii produkcyjnej około 2001 r. ... Ostatni szwedzki okręt podwodny zjechał z linii produkcyjnej w 1996 roku, więc Szwecja prawie dwie dekady nie budowała tej klasy jednostek”.

Tymczasem Erixon ujawnia, że na żadnym etapie postępowania prowadzonego w Australii, australijscy urzędnicy nie zwrócili się ani razu o szczegółowe dane projektowe ze Szwecji, a eksperci nie byli w szwedzkich stoczniach pomimo przekazanych im zaproszeń.

Erixon stanowczo sprzeciwiła się teoriom wygłaszanym przez Abotta potwierdzając, że Szwecja przez ostatnie 20 lat cały czas utrzymywała „pełną zdolność do projektowania i budowy okrętów podwodnych, zarówno dla Szwecji jak i na eksport”.

Tymczasem Szwecja została wyłączona z kontraktu wartego około 20 miliardów dolarów, pomimo że obecnie wykorzystywane w Australii okręty podwodne typu Collins były zbudowane na bazie szwedzkiego projektu udostępnionego przez Saab-Kockums.

Erixon zaznaczyła, że oczywiście akceptuje decyzję Australijczyków, ale dodała że od 1996 r. Szwecja dostarczyła 11 okrętów podwodnych, wliczając w to kompletną przebudowę jednostek dla singapurskiej marynarki wojennej (związaną między innymi z montażem systemu AIP).

Przypomniała dodatkowo, że oparcie się na całkowicie zmodernizowanym projekcie Collins zmniejszyło by koszty i ryzyko niepowodzenie w programie australijskiego okrętu podwodnego.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (4)

  1. Tom UK

    T.Abbot podlizuje się japończykom. Tak jak polski rząd niemieckiemu rządowi i przemysłowi. Klasyczne okrety podwodne mogą byą także zbudowane w UK. Po prostu ostatnio wybudowali jedynie okręty z napędem atomowym bo na takie były zamowienia (Astute). BAE Systems i Babcock International mają wystarczające zaplecze projektowe i produkcyjne żeby dostarczyc takie okręty. w UK są też prywatne firmy które mogą dostarczyć projekty dla klientów z poza UK.

  2. ale sie usmialem

    Pani Erixon, a raczej pewnie Ericsson, chyba sobie jaja robi z inteligencji Australijczykow!? "oparcie sie na calkowicie zmodernizowanym projekcie Collins..." powiedziala ta babka i nie zaczerwienila sie wcale! Przeciez Collins to najwiekszy bubel jaki plywa po morzach i oceanach i tylko dlatego, ze ten (wcale nie stary) typ jest zlomem, Australia musi wydac 20 miliardow na nowe OP! Szwedzi niech lepiej siedza cicho i przestana zwalac na Australijczykow wine za bubla Collins!

    1. staszek

      doprawdy Collins to szwedzki bubel? a nie zapominasz ze budowano do w stoczni australijskiej? nic nie mam do Australijczyków ale nie wiem czy tak dobrze budują OP jak Szwedzi. Poza tym system kierowania walką to mieli od Amerykanów... integracja tego to nie była chyba szwedzka rola, jak sądzę. Poza tym Hiszpanie męczą się ze swoim OP to nie wykluczam ze Australijczycy męczą się tez ze swoim.... okrętem

    2. zxcv

      A jakim to bublem jest Typ 214 a konkretnie grecki HS Papanikolis?

  3. red

    Pani powinna się ze wstydu zapaść pod ziemię za ten bubel który zbudowali dla Australii

  4. zdzich

    Tylko SAAB-KOCKUMS dla Polski.

Reklama