Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Szpiegowskie U-2 Dragon Lady będą modernizowane

U-2 ląduje w ZEA 2019 r., fot. Senior Airman Gracie Lee, domena publiczna, DoD
U-2 ląduje w ZEA 2019 r., fot. Senior Airman Gracie Lee, domena publiczna, DoD

Flota amerykańskich samolotów U-2 Dragon Lady ma otrzymać nowy pakiet modernizacyjny, pozwalający im na większą integrację z systemami komputerowymi, kluczowymi dla przyszłych działań tych maszyn. Ulepszenie floty Dragon Lady w ramach pakietu  Avionics Tech Refresh ma kosztować US Air Force 50 milionów dolarów.

Słynne amerykańskie samoloty U-2 Dragon Lady, przewidziane na co dzień do prowadzenia misji wywiadowczych, obserwacji i rozpoznania (ISR), mają w kolejnych latach otrzymać kolejne modyfikacje. Pozwalające im przede wszystkim na kontynuowanie działań w warunkach nowoczesnego pola bitwy, gdzie będzie następowała szybka cyfryzacja i przyspieszenie wymiany danych. W tym celu US Air Force podpisały z Lockheed Martin Skunk Works kontrakt szacowany na 50 milionów dolarów odnoszący się do projektu  Avionics Tech Refresh.

Samoloty U-2 mają tym samym zyskać zmodernizowany pakiet w ramach awioniki samolotu, pozwalający na użytkowanie, przez pilotów Dragon Lady, najnowszych rozwiązań technologicznych. Co więcej, U-2 ma być wyposażony w nowy komputer do misji lotniczych, zaprojektowany zgodnie ze standardami otwartego systemu misji (OMS) tamtejszych sił powietrznych. W ramach tej umowy, Lockheed Martin poprowadzi projektowanie, integrację i testowanie nowych zaawansowanych komponentów samolotów, co pozwoli w przyszłości samolotom U-2 na bycie pierwszą flotą w pełni zgodną ze wspomnianym OMS. Ostateczna modyfikacja floty Dragon Lady spodziewana jest na początku 2022 r.

Nowe technologie pozwolą na efektywną integrację U-2 z systemami stosowanymi w działaniach w domenie powietrznej, lądowej, morskiej, ale również kosmicznej i cyber. Co więcej, przy dostępnie do różnych poziomów zabezpieczeń. Lockheed Martin ma zadbać także o nowe, nowoczesne wyświetlacze kokpitu. Ułatwiając tym samym codzienne zadania pilota Dragon Lady, przede wszystkim w obrębie prezentacji danych gromadzonych przez samolot. Tak aby umożliwić pilotom szybsze podejmowanie decyzji.

Czytaj też: Piloci USAF przetrwają w razie utraty GPS. Dzięki konkurencyjnym systemom [KOMENTARZ]

JR

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (5)

  1. Tropek Chlopek

    U2 lata na 35tys km ale czy LM nada mu stealth?

    1. Fanklub Daviena

      No tak, w odchudzonej wersji U-2 NASA w 1998 pobiło rekord wysokości lotu poziomego wynikiem 20479 m, ale niektórzy wierzą w amerykańskie bajki o 35 (tysiącach?) km... I Davienku: zanim włączysz się ze swoimi bredniami, najpierw naucz się co to jest i jak rozróżniać pułap dynamiczny, pułap maksymalny i pułap operacyjny... :)

    2. Dani

      35 tyś km to prawie 0 odległości księżyca od ziemi. Żaden samolot tam nie lata

    3. Davien

      Funku dla U-2 pułap operacyjny to 24 km wiec znowu sie neizle usmiałem z twoich wypocin.

  2. Xxx

    U-2 to poza skorupą nie jest tym samym samolotem co U-2 z lat 70-tych - i żadne s300 czy s 400 nie zmieni faktu ze Rosja jest tak zacofana technologicznie iż U-2 swobodnie wykonują loty nad jej terytorium. Rozumiem związaną z tym faktem rozpacz rosyjskich trolli licznie obecnych na polskich forach .. ale muszą się jakoś pogodzić z prymitywizmem technologicznym swojego państwa

    1. Davien

      U-2 nad Rosja nie lataja bo nie ma potrzeby. Jak sam piszesz to nie lata 60-te dzis takie radary obserwacji bocznej czy nowoczesne kamery umozliwiaja zagladanie na setki kilomtrów bez przekraczania granicy.

    2. D

      Więc na co U2 Amerykanom?

    3. Fanklub Daviena

      Kamera na setki km? A co do radarów, to jak pokazała Syria czy Krym, wystarczy Krasucha i USA już nic nie widzi... P.S. Po kamerach to Kitajce świecą Amerykanom laserami i wtedy kamera też nic nie widzi... :)

  3. hej

    Nie mogą zastąpić 60-letnich samolotów bo program F-35 (skok na kasę) obdarł wszystkie inne przedsięwzięcia sił powietrznych i nie tylko

    1. Davien

      A w ogóle chcieli ej zastepowac?? A niby po co jak doskonale sie ciągle sprawują:) Ale jak widac ten F-35 wzbudza coraz większa panikę w Moskwie.

    2. fcuk

      Zakładają, że w razie "W", będą zniszczone satelity. Stąd potrzeba samolotów szpiegowskich.

    3. Ciekawy

      A jak to się doskonale sprawują i gdzie, bo już w latach 60-tych skończyło się ich przeznaczenie?

  4. dudek75

    Przelot satelity jest do przewidzenia dla przeciwnika, czyli można coś ukryć. Samolot można posłać w każde miejsce i o każdej porze.

  5. Nikt

    Ktoś wie czemu jeszcze są w służbie?

    1. dim

      "U2" to nośnik. Wystarcza wymieniać przenoszone nim systemy. Tzw. nowa jakość nośnika, mógłby to być dopiero stealth. Ale i to przy założenium że wielkim nakładem i dopiero kiedyś tam, w przysżłości wdrożony, wciąż jeszcze będzie pozostawać (wtedy) niewidzialny.

    2. zyg

      Z tego samego powodu jak B-52, C-130, czy cywilne legendy DC-3, "polski" DHC-3 Otter W.Jakimiuka czy 747. Doskonałe ponadczasowe konstrukcje, każda ma swoją operacyjną niszę nieustannie modernizowane. Gdyby wzorem Rosjan nadawać nowe oznaczenie każdej modernizacji to U-2 byłby dzisiaj już bliżej oznaczenia U-99 a może nawet U-199 :)

    3. Dawo

      Bo nie ma ich następców, a satelity nie są stosunkowo łatwe do zniszczenia.

Reklama