Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Saab w programie "brytyjskiego" Tempesta

Fot. Andrzej Hładij/Defence24.pl
Fot. Andrzej Hładij/Defence24.pl

Rządy Szwecji i Wielkiej Brytanii podpisały w minionym tygodniu protokół ustaleń w sprawie współpracy w ramach programu związanego z opracowaniem przyszłych systemów walki powietrznej (chodzi o program myśliwca przyszłości Tempest). Jedną z kluczowych firm szwedzkiego sektora obronnego, która będzie brała udział we wspólnych pracach, jest Saab.

Szwedzki koncern poinformował w związku z tym, że podpisany protokół postrzega jako punkt wyjścia do zbadania możliwości wspólnego opracowania przyszłego systemu walki powietrznej, przy jednoczesnym możliwym wykorzystaniu rozwiązań opracowywanych w perspektywie długoterminowego rozwoju istniejących platform, w tym Gripena.

Saab współpracował już z brytyjskimi partnerami - BAE Systems, Leonardo UK, MBDA i Rolls Royce - w fazie wykonalności samego programu związanego z opracowaniem nowoczesnego systemu walki powietrznej przyszłości. Wnioski płynące z tej współpracy pozwalają twierdzić, zdaniem przedstawicieli szwedzkiej firmy, że synergia pomiędzy wymienionymi podmiotami utworzy trwały fundament przemysłowo-badawczy, niezbędny do prowadzenia dalszych prac badawczo-rozwojowych. Strona szwedzka gotowa jest wnieść, między innymi, doświadczenie w rozwoju nowoczesnych, skomplikowanych systemów przemysłowych, integracji systemowej ukończonych systemów walki powietrznej, czujników, pocisków i wsparcia technicznego.

Saab i jego technologiczni partnerzy z Wielkiej Brytanii są już gotowi do rozpoczęcia prac w ramach programu na podstawie wskazówek i wytycznych opracowanych przez rządy Szwecji i Wielkiej Brytanii.

Szwedzki koncern jest pierwszym zagranicznym partnerem w brytyjskim programie myśliwca "szóstej generacji" Tempest. Dysponuje szeregiem poważnych osiągnięć w dziedzinie rozwoju nowoczesnych konstrukcji lotniczych, dodatkowo przystąpienie partnera zagranicznego oznacza, niemal pewne zwiększenie nakładów finansowych na sam program. Wielka Brytania udział w pracach proponowała też firmom japońskim i amerykańskim.

Saab obecnie kontynuuje rozwój nowoczesnego samolotu wielozadaniowego Gripen E/F, współpracuje przy tym blisko z siłami powietrznymi Szwecji i Brazyli, będącymi klientami strategicznymi. Jednocześnie prowadzi intensywne rozmowy z pozostałymi nabywcami samolotów Gripen, starając się dostosowywać możliwości maszyn do zmieniających się warunków prowadzenia starć w powietrzu i na ziemi.

Warto wspomnieć, że współpraca Saaba z brytyjskim sektorem obronnym i armią ma długie tradycje, tylko w ostatnich miesiącach szwedzki koncern podpisał umowę z brytyjskim ministerstwem obrony dotyczącą wsparcia i utrzymania lądowych systemów radarowych Giraffe AMB

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (4)

  1. maksio maxio

    Możemy wyłożyć pieniądze. I tak musimy kupić samoloty. Teraz zamiast kupować F 35 powinniśmy kupic48-72sztuki F16 V, a posiadane Jastrzębie zmodernizować do tej wersji. F35 są dla nas w tym momencie za drogie. I nie chodzi tylko o sam samolot. Nam przydałby się samolot wielozadaniowy, ale dwu silnikowy, zdolny do startu i lądowania z DOL. Raczej nie potrzebujemy samolotów do przełamywania OPL przeciwnika. F 35 przenosząc uzbrojenie na zewnętrznych węzłach traci swoje właściwości stealth. Myślę że Szwedzi będą kombinować coś na wzór F 35 A, a Brytole F35B. Wejście do tego programu dałoby nam czas, i możliwość jakiegoś tam wpływu na końcowy produkt. Potrzebujemy samolotu wielozadaniowy go, który by spełniał przynajmniej w jakimś tam stopniu funkcję myśliwca przewagi powietrznej. Ani F16 ani F35 dotej roli się nie nadają. To takie luźne dywagacje laika. Pozdrowienia dla forumowiczów.

    1. Prawda

      Samolot przewagi powietrznej to nie myśliwiec wielozadaniowy tego nie bardzo da się połaczyć

    2. Grzegorz Brzęczyszczykiewicz

      Eurofighter czy F22 czy nowy F15 są myśliwcami przewagi powietrznej i maja dużą wielozadaniowość wiec się da.

    3. Davien

      Panie grzegorz, zarówqno EF-2000 jak i F-22A sa mysliwcami wielozadaniowymi choć powstały z maszyn przewagi powietrznej. Natomiast F-15X to okrojona z mozilwosci uderzeniowych wersja F-15QA wyłącznie dla USAF czyli wielozadaniowośc ma zerową. Nikt dzisiaj panei Grzegorzu nie buduje innych mysliwców niz wielozadaniowe.

  2. Gts

    Program się rozwija, a amerykańskie firmy też mają ochotę dołaczać do programów na świecie. Da im to niezbędne doświadczenia, środki i rozwinięcie technologi. Będzie miało to znaczenie w programie F/A-X, a nawet jeśli któraś z firm kontraktu nie dostanie, to odbije sobie to za granicą. Jeszcze niedawno zastanawialiśmy się, ktory z projektów wypadnie z listy projektowanych myśliwców nextgen. Wielu wskazywalo właśnie na Tempesta, a wszystko wskazuje na to, że jednak będzie to turecki TF-X.

    1. Davien

      Panie Gts a co jakie to amerykańskei firmy dołaczyły do brytyjczyków bo SAAB taka firma nie jest. A co do doswiadczenia to zarówno Boeing jak i Lockheed czy Northrop maja go znacznie wiecej od innych firm w dziedzinie maszyn 5 gen. Nad 6-ta pracują już od wielu lat

    2. Navigator

      Małe szanse na F135 Rolls Royce nusi sam kombinować

    3. prawieanonim

      Do jakich programów na świecie amerykańskie firmy chcą dołączać skoro to amerykańskie firmy są wiodącymi jeśli chodzi o technologie militarne? Że ktoś chce dołączyć (i dołącza) do amerykańskich programów to zgoda. F-35 jest tutaj pierwszym z brzegu przykładem.

  3. Avalon

    A na co czeka Polska ? .. Jest szansa dołączyć..

    1. jajkoz

      po co jak my mamy zapewnione f35 ?

    2. prawieanonim

      Jest szansa dołączyć z czym? Jaką wartość polski przemysł jest w stanie wnieść do projektu? WB to potentat w wielu dziedzinach z branży, szwedzki SAAB tak samo. Gdzie tu miejsce dla Polski?

    3. Ralf_S

      Nie mamy z czym dołączyć,... Choć w dialogach technicznych jesteśmy najlepsi :(

  4. 2zddk

    Szczerze mówiąc chętniej widziałbym Szwecję w programie FCAS zamiast Hiszpanii.

Reklama