Przemysł Zbrojeniowy
Rosyjskie wozy opancerzone dla Słowacji?
Rosyjskie media informują o dostawie pojazdów opancerzonych Tigr na Słowację.
Prasa rosyjska informuje o dostawie pojazdów opancerzonych Tigr produkcji WPK (WojennoPromyszljennaja Kompania) na Słowację. Miały tam trafić Tigry w wersji przeznaczonej dla policji. Jak podaje agencja TASS, dyrektor zakładów produkujących te pojazdy, Aleksander Krasowicki powiedział, że cieszą się one zainteresowaniem również rosyjskiego ministerstwa spraw wewnętrznych, sprzedawane są też do krajów trzecich, które pragną pozostać anonimowe.
- Istnieją pewne procedury, dzięki którym możemy wysyłać nasze pojazdy do innych krajów. Instalowane jest tam na nich rozmaite uzbrojenie, a samochody są używane pod miejscowymi nazwami - stwierdził Krasowicki.
Samochody Tigr pokazywano na Słowacji kilkakrotnie, ostatni raz miało to miejsce w lipcu 2016 r., gdy kilka tych pojazdów uczestniczyło w "Dniach Pancernych Laugaricio". Prezentowano je wówczas również przedstawicielom resortów siłowych.
Samochód opancerzony GAZ-2330 Tigr może być uzbrojony w lekki karabin maszynowy lub granatnik automatyczny. Pancerz pojazdu zapewnia ochronę przed ogniem broni małokalibrowej, odłamkami i wybuchami improwizowanych ładunków wybuchowych. Załoga i przewożeni żołnierze są dodatkowo chronieni wykładziną przeciwodłamkową.
kapralek
Ot i całe "międzymorze", jak już wcześniej pisałem rosyjski koń trojański dla NATO
Max
Przenieś się na onet ze swoim hejtem, bo tu rozmawia poważne środowisko
wert
ach ta "światła" masa kwantowa wysoko krztałcona na czecim pientrze. A tak się pospolituje z tymi ciemniakami. Masochizm? Bo nie Judym
Orcio
Fico- jeździec "konia trojańskiego" wystawionego tym razem przez Rosję pod nazwą Słowacja. Jak chce brać od Rosji sprzęt wojskowy to niech zrezygnuje z unijnych dotacji na rozwój i zwróci się po analogiczne dotacje do Putina.
myślenie nie równa się amnezji
Od siedzenia cicho i spełniania dyrektyw znad Szprewy był raczej ktoś inny, POprzedni...
patriota
Tak sobie właśnie przeglądam te wszystkie wiadomości i najczęściej w nich czytam że to właśnie armia rosyjska wprowadza na uzbrojenie coś nowego a u nas tylko odwiecznie analizy wszystko jest nie tak zgroza.
Z prawej flanki
Nie kolego. Prerogatywy prezydenckie jasno określają co ma robić prezydent- reprezentować kraj poza jego granicami i stać na straży konstytucji, dysponując instytucją weta. Współczesne systemy demokratyczne są skonstruowane w taki sposób by poszczególne instytucje kontrolowały się nawzajem. Urząd prezydenta, jest jednym z takich bezpieczników (obok trybunału konstytucyjnego czy sądu najwyższego), i właśnie dlatego polska konstytucja zabrania prezydentowi należeć do jakiejś partii. Funka ta jest obecnie o tyle ważna, że trybunał konstytucyjny jest praktycznie zdemontowany. W tej sytuacji urząd prezydenta jest jedynym "bezpiecznikiem" który ma szanse funkcjonować, ale tylko wtedy gdy prezydentem jest osoba niezależna od rządu. Dlatego w głębokim interesie społeczeństwa, był wybór dowolnego kontrkandydata pana Dudy. Obojętnie, czy Trzaskowskiego, Bosaka, czy Biedronia- każdy spełnił by swoją rolę.
wert
paraliżowanie państwa które potrzebuje sprawności i efektywności działania? W czyim to interesie? Nie mafi vatowskich? Myślącym wystarczy Cysorz Koperta-Grocki. TK rozumiem że za rzepy nie był "zdemontowany"? 150 dużych baniek klepnął i było ok? " niech nikomu się nie wydaje że ma te pieniądze" Kto to powiedział? wtedy "żondziła" jedynie słuszna partia a jej obecny wicek startuje na tę zaszczytną i odpowiedzialną funkcję Prezydenta RP! Wystarczy tego czajkowego ścieku
rotaks
Tak właśnie wygląda Międzymorze :-))))
gzyk
czy też nowa idea Trójmorza
myślenie nie równa się amnezji
Nie zapomnij w takim razie o ewidentnych aktach agresji, właśnie ze strony LGBT wobec wierzących czy tych, którzy nie godzą się na wszystkie żądania tego środowiska. Fajnie mieć usta wypchane frazesami o "tolerancji" i jednocześnie ziać nienawiścią do myślących inaczej, nieprawdaż?
oPOrtunista
Oczywiście,że każdy ma prawo do głupoty. Tylko na szczęście i tym razem głupota nie wygrała.
Ecco
Ciekawa rzecz. Od jakiegoś czasu na tym POLSKIM portalu jest coraz wiecej pozytywnych tekstów o Rosji! Inne to np, "...po co nam "Międzymorze" czy V4? Albo że:"... Rosja słaba i nikomu nie zagraża.." Wiele tekstów np. podważających naszą wspołpracę z krajami naszego region itd.! Zastanawia mnie skad TYLE de facto PROROSYJSKIEJ PROPAGANDY? Hej, zdystansujcie sie na chwilę bezpośrednio od samych tekstów a przyjrzyjcie sie KONTEKSTOWI dziesiatków komentarzy. Teksty wypasione, logiczne po prostu super! Tylko wydzwiek niemal ZAWSZE anty-polski, anty-słowacki, anty-łotewski, anty-ukraiński - w SUMIE ZAWSZE KORZYSC ma z takich "wrzutek"...ROSJA! Co drugi, trzeci, bardzo składny i wywazony ale - w przesłaniu na korzyść...Rosji!!!
Eeee
Podanie zwyklych danych to dla ciebie propaganda rosyjska ?! Rozumiem ze mozna miec jakies fobie i urojenia ale to lekka przesada. Nikt tutaj nie ocenia w tym artykule czy dobrze czy zle nie nakreslaci jak masz co kogo oceniac zwykly fakt.
nie_ruski_oficer
Międzymorze, czyli mrzonka Warszawy, która chce sobie porządzić mniejszymi kraikami (które swoją drogą nie mają ŻADNEGO znaczenia w regionie). Międzymorze grupujące państwa, które nie mogą militarnie nic zrobić Rosji i nie mogą ekonomicznie nic zrobić Niemcom, będą przeciwwagą dla tych dwóch krajów. Chłopie, dorośnij i przestań wierzyć w bajki. Powyższe stwierdzenia nie mają nic wspólnego z propagandą. Proszę chociażby spojrzeć w PKB, ale wziąć pod uwagę ile państw hipotetycznego "międzymorza" ma dostęp do BMR, ile w ogóle ma jakąkolwiek flotę itp.
45
A wy macie informacje że to nieprawda?Po co ta dyskusja.Słowacja dla swojej Policji może kupić auta w Korei Północnej./o ile ta produkuje takie auta/ Nikt im tego nie zabroni.NATO do Policji nie ma nic.Zresztą w NATO standaryzacja leży i kwiczy.Każdy ma coś innego.Logistyka to koszmar.
45
Jakie pozytywne info o Rosji? Kupuje je Policja czyli nie armia,ja myślę że to forma zapłaty za dostawy do Rosji czegoś made in Slovakia.
Davien
A masz jakis dowód że Słowacja je kupuje poza tekstem TASS, bo jak na razie to tylko Rosjanie tak twierdzą, druga strona jakoś tego nie potwierdza.
AWU
A co na to prasa słowacka??
rydwan
laża i kwicza ze smiechu :) ruskie media powiedza wszystko aby nas sklucic , zadziwiajace tylko ze my nie stosujemy takiej broni np ze amerykanie otwieraja baze na granicy chinsko rosyjskiej po wczesniejszym zblizeniu stanowisk co do dzialan przeciwko KRLD
rcicho
Wychodzi na to że tylko Polacy traktują serio sankcje wobec Rosji. Słowacy nie są tacy głupi i wiedzą, że współpraca z Moskwą jest o wiele korzystniejsza niż blokady. Przez te głupie sankcje Rosja odbudowuje swoje rolnictwo i ogólnie gospodarkę. Już w tej chwili jest największym na świecie eksporterem zboża. Niedługo wyruguje nas z innych rynków ponieważ mają niższe koszty przez co niższe ceny.
vvv
rosja robi co? odbudowuje gospodarke z rekordowo spadajacym pkb? z konczoncymi sie rezerwami? najwyrazniej musimy podkrecic sankcje aby rosja jeszcze szybciej sie rozwijala :)
Kiks
Mówił ci ktoś, że ruscy praktycznie od zawsze byli największym eksporterem zbóż? Okresowo, w zależności od urodzaju, tylko zwiększali lub zmniejszali wolumen. Ponadto pod względem zaawansowania rolnictwa, produkcja zbóż to najniższy, najbardziej prymitywny poziom. A jeżeli już poruszasz temat żywności, to ta s Rosji jest tragicznej jakości. O czym wspominają sami Rosjanie. Widziałeś, żeby żółty ser płonął? A u nich takie cuda są możliwe. Odbudowywanie gospodarki przez sankcje, pominę milczeniem. A jeżeli ktoś chce równać do takiego mikrusa jak Słowacja, to gratuluję
Kosmit
Cóż, dopiero co Fico był w Moskwie. Taki tam przypadek, absolutnie bez związku z tą kwestią...
Victor
A co z tym wielkim sukcesem sprzedaży Słowacji Rosomaków??? Wie ktoś na jakim to jest etapie?
Max Mad
Media Słowackie donosiły że nie ma dealu, sprawa poszła do śmietnika. Co ciekawe nie było żadnego komentarza oficjalnego czy nawet zaprzeczenia więc niewykluczone że coś w tym jest.
vvv
nie stac ich. zamiast 8x8 kupia ala mrapy 4x4 lokalnego przemyslu z bardzo slabym uzbrojeniem
fort
Wielu tu pod wpływem tej informacji wyśmiewa się z idei międzymorza. Zastanawia mnie ilu z nich zadało sobie trud pomyśleć przez chwile z czego to wynika. Czy jeżeli ktoś ma bałagan w domu który robił przez kilka czy kilkanaście lat to czy jest w stanie posprzątać go w 10 min? Jak można oczekiwać ze z dnia nadzień Polska zastapi krajom regionu Niemcy czy Rosję jako lokalne mocarstwa na które ci się ukierunkowują skoro przez chociażby ostatnie 8 lat już pomijając wcześniejszy okres, Polska pod rządami PO-PSL zupełnie zrezygnowała z polityki regionalnej na rzecz Niemiec, czyniąc z naszego kraju de facto podnóżek Berlina nie mówiąc już o zupełnym ignorowaniu prób nawiązania jakiejś współpracy ze strony pozostalych krajów V4 czy zarzuceniu zbliżenia z Rumunią czy krajami bałtyckimi, a na końcu wystawiając całą grupe Wyszehradzką do wiatru ws dyslokacji uchodzców. Czy ktoś taki może być traktowany powaznie i może być dla innych punktem odniesienia? Oczywiście ze nie i dlatego grupa Wyszehradzka zaczęla coraz bardziej istnieć tak jak sama Polska pod rzadami poprzedniej ekipy czyli cytując klasyka "teoretycznie", a pozostali jej członkowie coraz bardziej zwracali się to na Berlin to na Rosję. Nie ma więc co się dziwić ze po blisko 10 latach takiego stanu nie udało się tego odwrócić w rok, nie mniej w tym czasie wykonano już ogromną pracę w tym kierunku, ale jasne jest że efekty tego działania nie przyjda od razu, ale czy to znaczy że tych działań nie należy w dalszym ciągu podejmować? Co takiego wniesie do sprawy bezmyślne wyśmiewanie? Może osoby które to robią powinny sobie odpowiedzieć na pytanie a co one zrobiły dla wzmocnienia Polski w regionie w ostatnich latach? ktoś się może zdziwić, ale nie ma powodu, bo jesli ktos głosował na poprzednią ekipe szczególnie na drugą kadencję, albo dziś popiera różne jej odmiany to miał na to bardzo duży wpływ że Polska dzis jest w takim miejscu w jakim jest i nie był to raczej wpływ dobry... Po drugie warto zastanowić się jakie są alternatywy? Jeśli nie międzymorze to co? Powrót do polityki PO-PSL i zdanie Polski na łaskę Berlina? - to oznacza zupełne podporządkowanie się, rezygnacje z polityki regionalnej a dłuższej mierze jakiejkolwiek a tym samym zupełny "rozpad" grupy wyszehradzkiej, a co za tym idzie zupełne pozbawienie się szans na zmiane tej sytuacji, bo czy się to komuś podoba czy nie to właśnie międzymorze którego istotnym elementem jest V4 jest jedyną możliwością Polski na wzmocnienie swojej pozycji w Europie wobec Berlina i Moskwy a na świecie w relacjach z USA. Polska bez międzymorza, podobnie jak pozostałe kraje europy środkowo-wschodniej to bezbronne kolonie Niemieckie albo prowincje Moskwy a dla USA zbyt mały gracz, żeby się za niego wstawiać... inaczej mówiąc nie ma dla Polski innej alternatywy jeżeli chcemy być podmiotem a nie pionkiem do przestawiania, dostarczania taniej siły roboczej i drenowania z kapitału, niż międzymorze w którym będziemy mieli rolę lidera a mamy na to szanse jak i predyspozycje ale do tego Polska musi po pierwsze wzmocnić się wewnętrznie kończąc z patologią PRL BIS czyli tzw III-ej RP a z drugiej prowadzić odważną i konsekwetną politykę w regionie nawet jeśli czasowo nie będzie ona dawała super rezultatów, chociaż obecna już zaczyna je powoli przynosić, a puste śmianie niczego do sprawy nie dodaje, chyba że ktoś nic więcej poza drwinami nie potrafi...
Grzegorz Brzęczyszczykiewicz
@fort 1. Jeżeli ma się bałagan w domu, to sprząta się w domu, a nie na posesji sąsiada. Wzmocnienie pozycji Polski to Polska gospodarka, a nie jakieś mrzonki o międzymorzu. Weźmy i zacznijmy wzmacniać Polskę, bo trzeba mieć między uszami, a nie międzymorzem. 2. Alternatywy ? ano wzmocnienie Polskiej gospodarki, innowacyjność, podniesienie poziomu życia Polaków. Miejsca godnej pracy, godnego zarobku i próba ściągnięcia poprzez takie działania tych milionów Polaków, jacy wyemigrowali za chlebem. Jak wrócą to ich umiejętności czy doświadczenie można wykorzystać. Dość jest Polaków. Nie potrzeba "obcego kapitału". Nie potrzeba nam 1 000 000 Ukraińców. Jak słyszę te mrzonki o "liderowaniu" lub "przywódctwie" Polski w Europie środkowo wschodniej to mnie mdli - megalomania i urojenia.
Janek Kos
Słaby wiąże się ze słabym i dlatego staje się silny? Nieuk z nieukiem tworzą geniusza? Ciekawa koncepcja, ale dla kogoś kto nie ma elementarnej wiedzy o świecie.
Szachownica
Przed wyborami mówiliście, że "wszystko się da zrobić" wystarczy kilka telefonów. Chcecie rządzić 20 lat? A teraz pomyśl, czy chciałbyś abyśmy wypowiedzieli wojnę Rosji gdyby zaatakowała np. Łotwę? Pewnie nie, więc dlaczego taka Słowacja ma wypowiedzieć wojnę Rosji w przypadku ataku na Polskę.
Drzewica
Widzicie sami jakie są te sankcje wobec Rosji za zmiany granic państwowych i jaka solidarność Słowaków z nami, z NATO i z sąsiednią Słowacji Ukrainą! Kłania się pamięć o księdzu Tiso!
PrawdaBoli
Prawda jest taka ze Grupa Wyszehradzka to sojusz taktyczny, do doraźnych celów np. sprzeciw wobec relokacji uchodźców czy reforma UE. Ale już odnośnie celów operacyjnych to mamy rozbieżności- My chcemy osłabienia i izolacji Rosji, reszta współpracy ipartnerstwa. My chcemy Miezymorze i sojusz z USA- reszta USA delikatnie nie lubi, a sojusz widzi w optyce, jak sam Orban powiedział osi Berlin-Ankara-Moskwa i dla nas nie ma miejsca bo jesteśmy za słabi.Słowacja, Czechy i Węgry jasno powiedziały że jakby doszło do rozpadu UE i miały do wyboru sojusz z Polska wokół Międzymorza czy z Niemcami wokł Mitteleurope to wybierają Berlin. Nie dziwie sie- powiązania, inwestycje, kapitałem różnica potencjału na korzyść Niemiec, kosztem Polski oraz inne położenie w Europie- Czechy to de facto geograficznie Europa Zachodnia, a Słowacja i Węgry, bezpieczne za łukiem Karpat, Południowa. Jedynie dalsze osłabienie i buta Niemiecka oraz silne wejście USA czy Chin może coś zdziałać na naszą korzyść. Tyle że Niemcy do teraz to strategiczny sojusznik w Europie dla USA, a dla Chin- Rosja, wiec nie wiem czy bedą chciały osłabiać swoich sojuszników. Chyba ze poczują ze sojusznicy za bardzo urośli w siłę i próbują wygryźć ich z kontynentu to może sie zdecydują na wsadzenia kija w mrowisko.
rozczochrany
Turcy, Węgrzy, Słowacy patrzą na swój interes i umieją lawirować w przeciwieństwie do rządów w Polsce zapatrzonych w jednym kierunku. Sytuacja w europie zmienia się dynamicznie. Kraje maja tylko interesy. Nie mają przyjaciół i wrogów. Dziś po drodze nam z jednymi jutro z innymi, a wszystkie te pakty są tyle warte co te z przed września 1939. Liczmy tylko na siebie.
Roberto
Nic dodac, nic ujac.
jacky
To wszystko przypomina mi sytuacje w latach 30 .Gdzie niemcy sprzedawali drugorzedna bron malym panstwom jak rumunia i wegry ratujac swoj rozdmuchany zbrojeniami budrzet. A panstwa te kupowaly ta bron na wskutek podkreconej przez wlasnie niemcy temperaturze na idaca wojne. Czyzby historia miala sie powtorzyc?
fx
Jak ich nie stać na jakość to trzeba brać przysłowiową chińszczyznę. Tylko jest jeden problem ten model pali więcej niż podobne zachodnie pojazdy i wymaga wymiany części w krótszym okresie czasu niż zachodnie odpowiedniki.
polkmnhygt
Nie wszystko co robią Rosjanie jest złomem, Tigr akurat im wyszły całkiem nieźle, a reszta niekoniecznie. :)
xd
ile takich pojazdów eksploatowałeś że znasz dokładnie resursy wymian poszczególnych elementów. jak masz takie złe zdanie o tych autach może jako sojusznikowi trzeba było zaproponować w dobrej cenie polski pojazd tej klasy.
Almighty
GAZ Tigr jest na tyle udany że doczekał się lokalnych modyfikacji wywodzących się od oryginału (kopiuje się tylko dobre rozwiązania), np. YJ2080 (Chiny), Nimr (ZEA) oraz Lis (Białoruś). Łącznie używany, w mniejszych lub większych ilościach, w 15 krajach świata (z tych „nieoficjalnych” użytkowników min. Syria). Odnośnie zużycia paliwa, średnie spalanie dla nieopancerzonych wersji wynosi do 20 litrów na 100km, jest praktycznie tożsame z wynikami bazowych pojazdów Humvee (do 23l w cyklu mieszanym). Resurs do kapitalnego remontu konstruktorzy oceniają na 250 tys. km w przypadku cięższych wersji z piątym (5) poziomem ochrony. Resurs diesla JaMZ-53472-10 i gazowskiej skrzyni biegów to 800 tys. km (przy okazji spełnia normę Euro-4 z możliwym doprowadzenie do poziomów „5” „6” kosztem niższej trwałości). Rodzina silników i skrzynia to owoc pracy zakładów w Jarosławiu, AVL List (Austria) i Renault Trucks.