Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Rosomak BMS opóźniony. Inspektorat Uzbrojenia potwierdza

Fot. chor. R.Mniedło/11LDKPanc.
Fot. chor. R.Mniedło/11LDKPanc.

Zawarcie umowy na system zarządzania polem walki Rosomak BMS planowane jest na 2020 rok. Oznacza to, że ten zakup opóźnił się po raz kolejny.

W odpowiedzi na pytania Defence24.pl rzecznik Inspektoratu Uzbrojenia mjr Krzysztof Płatek poinformował: „Przewiduje się, że stosowna umowa zostanie zawarta w 2020 roku. Przedmiot zamówienia nie uległ zmianie, a harmonogram dostaw zostanie określony w warunkach kontraktu.”.

Obecne postępowanie na system Rosomak BMS trwa od września 2016 roku. „W ramach postępowania na pozyskanie Systemu Zarządzania Walką Szczebla Batalionu (SZWSB) Rosomak BMS aktualnie trwają negocjacje z Wykonawcą – Konsorcjum w składzie: Polska Grupa Zbrojeniowa S.A. (lider), PIT-Radwar S.A., Wojskowe Zakłady Łączności Nr 1 S.A., Wojskowe Zakłady Łączności Nr 2 S.A., Rosomak S.A. oraz Instytut Techniczny Wojsk Lotniczych. (…) Do udziału w realizacji zamówienia Wykonawca zgłosił w roli Podwykonawców następujące podmioty: Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Centrum Techniki Morskiej S.A. oraz spółki: Transbit Sp. z o.o., Enigma Systemy Ochrony Informacji Sp. z o.o. i Kenbit Koenig i Wspólnicy Sp.J.” – podkreślił mjr Płatek.

To już druga procedura dotycząca pozyskiwania Rosomak BMS. Poprzednia została unieważniona przez MON w 2016 roku, z uwagi na zmianę oceny występowania podstawowego interesu bezpieczeństwa państwa. W anulowanym postępowaniu jako główni wykonawcy mogły uczestniczyć również krajowe podmioty prywatne, natomiast obecne zamówienie zostało skierowane do podmiotów kontrolowanych przez Skarb Państwa, natomiast firmy prywatne mogą jedynie podejmować rolę podwykonawców.

W nowy system mają jako pierwsze być wyposażone transportery z wieżami Hitfist-30. Fot. Defence24.pl.
W nowy system mają jako pierwsze być wyposażone transportery z wieżami Hitfist-30. Fot. Defence24.pl.

Finalizacja postępowania przeciąga się jednak w czasie, niedługo po rozpoczęciu nowej procedury zakładano że umowa zostanie podpisana w 2017 roku, a najprawdopodobniej będzie to mieć miejsce dopiero w 2020 roku.

Czym jest Rosomak BMS?

W ramach postępowania na Rosomak BMS planuje się Systemu Zarządzania Walką Szczebla Batalionu (SZWSB) dla pięciu batalionów zmotoryzowanych, są to jednostki uzbrojone w KTO Rosomak z wieżami Hitfist-30, wchodzące w skład 12 Brygady Zmechanizowanej i 17 Brygady Zmechanizowanej.

Program ma być realizowany etapowo. W pierwszej fazie przewidziano pozyskanie (poprzez modernizację KTO) 12 wozów dowódczo-bojowych szczebla pluton/drużyna oraz 3 wozów dowódczo-bojowych szczebla batalion-kompania (opartych na KTO z wieżą Hitfist) i jednego wozu dowódczego zbudowanego w oparciu o transporter w wersji bazowej. W drugiej – po przeprowadzeniu testów – 44 wozów, w tym 43 dowódczo-bojowych i jednego dowódczego, co pozwoli na ukompletowanie pierwszego batalionu.

Wreszcie, w trzecim etapie – po przebadaniu kompletnego batalionu - ma być zamówionych kolejnych 250 wozów, w tym 232 dowódczo-bojowe, 8 szkolnych (również z wieżami Hitfist) oraz dziesięć dowódczych. To umożliwi pełne wyposażenie kolejnych czterech batalionów.

W skład systemu, oprócz wspomnianych wozów wchodzą także elementy przeznaczone do użycia również poza systemem Rosomak BMS, w tym:

  • Oprogramowanie (aplikacja) wsparcia dowodzenia;
  • Szerokopasmowa radiostacja pokładowa IP;
  • Pokładowy i przenośny terminal BFT (Blue Force Tracker);
  • Podsystem ochrony kryptograficznej bazujący na technologii SCIP (POK SCIP).

Samo zamówienie obejmuje – obok dostawy wyżej wymienionych elementów, modernizacji transporterów i opracowania podsystemu ochrony kryptograficznej także dostawę pakietu logistycznego, aparatury kontrolno-pomiarowej, wykonanie laboratorium szkoleniowego w wersji kontenerowej (LS), szkolenie personelu i wykonanie dokumentacji technicznej.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (53)

  1. Borsuk

    Program BMS niedługo osiągnie "pełnoletność" a ostatecznej, sprawdzonej wersji wciąż nie widać. Środki wydane na program zapewne przekroczyły już dawno wartość proponowanych rozwiązań przez firmy zewnętrzne. I tak Thales proponował swoje sprawdzone rozwiązanie i współpracę ze stroną polską, jednak polityczne decyzje to utrąciły. BMS byłby już od jakiegoś czasu wykorzystywany operacyjnie a tak to wciąż borykamy się z niedopracowaną koncepcją pochłaniającą olbrzymie środki.

  2. Logiczny

    To co jest najgorsze w polskiej armii to inspektorat uzbrojenia to właśnie dzięki nie mu przetargi ciągną się latami nie jest kupowany sprzęt najlepszy ani potrzebny

  3. Abcd

    ŻENADA!!! I nikt się nie interesuje dlaczego tak się dzieje!!!

  4. Zły

    Kolejna gruba afera MON. I nie ważne jaka partia rządzi . Zawsze , od lat w MON podejmowane są zbrodniczo chore decyzje! Jeśli nawet jakaś zostaje podjęta, jakiś kret w MON tak ją zmanipuluje, że zakup będzie nieskuteczny. Zakup Krabów czy Raków z odłączeniem zakupu amunicji. Wstrzymanie w 2011 rozpoczętego już zakupu pocisków precyzyjnych typu Bonus. Zakup najgorszych możliwych radarów dla rakiet NSM. Zakup samolotów transportowych i sanitarek bez zakupu samolotów rozpoznania morskiego, wstrzymanie zakupów wszystkich większych dronow. Nawet wycofanie się z modernizacji radarów na posiadanych już Bryzach!! Zablokowanie Narwi poprzez "chytre" uzależnienie od czasochłonnej Wisły. Decyzja o nie uzbrajaniu Ślązaka w rakiety . Teraz decyzja o wprowadzeniu BMS ale na najsłabszych z posiadanych Rośków. I żadnej ale to żadnej amunicji ani innych środków ppanc. Np program GROT , czyli zakup granatnika ppanc. Słyszeliście o nim ? Trwa już ponad 12 lat!! 10 lat rzekomej integracji Spike?? 10 lat i nic!???A zakup 180 Javelinow- czy 1000 Warmate to żarty. MON marnuje budzet. Angażowanie budżetu z jednej strony w najdroższe ale i celowo maksymslnie czasochłonne programy Wisła, Harpia, HIMARS, Ottokar-Brzoza, a z drugiej w wyłącznie nie bojowe zakupy jak ławeczki, węgiel, drogi sanitarki, samoloty VIP, kontenery warsztatowe, mosty towarzyszące, amunicję dymną i oświetlająca , tajne kancelarie. Zdumiewające , że kupiono Poprada i Pilicę jedyne srodki plot. Ale za to już zapowiedziano likwidację OS , bez następcy, jedynego mobilnego systemu plot w WP. W dwóch kluczowych obszarach tj. obrony ppanc oraz plot jesteśmy nie tylko zacofani, ale wręcz w stosunku do wszystkich sąsiadów cofamy się w rozwoju. Po prostu szok. I zważcie , że

    1. BUBA

      Bo nigdych nie ma winnch.I nowe wladze zawsze obwiniaja poprzednie.Dlaczego nikt nikogo nie postawi przed sadem. Z tego wniosek ze nowi tacy sami jak poprzednicy.

    2. Kałboj

      BMS ma być wprowadzany od Rosomaków z HitFistem. Mamy lesze od tych? Czy przespałem coś? Reszta twojego marudzenia nudna.

    3. Prawda

      Reszta to najprawdziwsza prawda. Wszystko przespałeś.

  5. Marek1

    Ktokolwiek jest jeszcze zdziwiony ?? BMS jest jednym z kluczowo istotnych systemów sieciocentrycznego pola walki, więc nasz MON niejako z definicji musi robić wszystko, by blokować jego implementację do jedn. WP. To jest od wielu lat jasne i oczywiste. Mnie ciekawi coś innego - DLACZEGO tzw. pożal sie Boże "opozycja" w Sejmie i w SKON(sejmowa kom. obr) NIE zadaje w trybie interpelacji poselskich pytań MON-owi dot. godnego idioty uporu z jakim kolejny już skład ministerstwa blokuje wprowadzenie do WP systemu BMS Jaśmin od Teldatu ?? Widać wszak wyraźnie, że konsorcjum PGZ NIE radzi sobie z tym systemem od lat co generuje kolejne lata opóźnień. Jeśli bowiem MB&Co. ma do produktu Teldatu jakiekolwiek uzasadnione wątpliwości, to CZEMU ich nie artykułuje, tylko w kretyński sposób totalnie ignoruje istnienie naprawdę dobrego, już od 2-3 lat istniejącego i stale przez Teldat rozwijanego syst. BMS ??

    1. PRS

      Ostatnie ,,niewygodne" pytania zadawała Pani Poseł Anna Maria Siarkowska (wtedy Republikanie). Ale to było w ubiegłej kadencji Sejmu RP. Czekam z niecierpliwością czy ktoś z posłów Konfederacji odważy się zadać jakieś pytanie Panom Ministrom. A może ,,nowa lewica"?

    2. Covax

      Akurat najwyżej oceniony przez "zmecholi" był Hermes a nie Jaśmin

    3. gliwiczanin

      Dlatego że mało kogo interesuje polska armia i jaki sprzęt mają. Dużo ludzi widząc parady widzi fajny sprzęt naszej armii. Dla nich ważne jest że widzą czołgi, a nie to że ten sprzęt ma ponad 30 lat tak jak T-72. Założę się że olbrzymia część społeczeństwa łącznie z posłami w sejmie nawet nie wie że coś takiego jak Jaśmin istnieje. Podobnie jest z innymi rzeczami np. z służbą zdrowia. Puki jesteśmy zdrowi nie interesuje nas że jest smog który szkodzi naszym płucom, że leki są drogie oraz ciężko dostępne i nie ma specjalistów. Problem zauważymy dopiero gdy będziemy ciężko chorzy. Podobnie jest z wojskiem. W czasie pokoju armia dla zwykłego obywatela jest niepotrzebna i mało interesująca. Dla nich ważne jest by mieć za co wyżyć. Ludzie problem zaczną dopiero zauważać gdy będą zmuszeni ubrać mundur by bronić kraju lecz wtedy nie będzie czym.

  6. Inspektor Łysiak

    Pozdrawiam świątecznie kolegów z INSPEKTORATu uzbrojenia

  7. Robertpk

    Tyle wysiłku, wstydu i żenady... Tylko po to, żeby nie kupić w prywatnej firmie...

  8. Ja

    Od dawna jest wiadomo że polski BMS jest tylko jeden i to jeden z najlepszych w świecie - więc o co chodzi

    1. E tam...m.jeden z wielu. A co powiesz o Wiśle? Homarku? F-35. Modernizacji Leo i teciakow?

  9. dim

    Ale to nie jeden, czy drugi minister jest do wymiany. Cały system polityczny nie ma wiele wspólnego z demokracją. Kilka dni uzależnienia od wyborców, co cztery lata, ale potem faktycznie rządy oligarchii. Demokracja, to nie tylko sposób wyłaniania władz, także jej sposób sprawowania. Przykład: W starożytnych Atenach (łącznie ok. 2 mln ludności), urzędników i dowódców, w razie potrzeby, odwoływano w ciągu kilku dni. "Demokracja, to dosłownie "władza gmin", zatem gminy porozumiewały się, że życzą sobie głosowania w tej sprawie. Wybierano przedstawicieli. Ci spotykali się na Pnyksie - wzgórze ze stałym miejscem obrad. Naczelnemu dowódcy, zastępcom, czy innemu, dowolnie wysokiemu urzędnikowi przedstawiano zarzuty w konkretnych sprawach. Wysłuchiwano wyjaśnień. Jeśli urzędnik nie przekonał, był natychmiastowo odwoływany. Ciekawe, że w i sądach, oskarżeni też odpowiadać musieli osobiście, a ich adwokaci pozostawali poza salą. Składy sędziowskie dość często wybierano zupełnie od nowa, o nieusuwalności sędziów nie mogłoby być mowy. Sędziów była duża ilość (300, czasem nawet 600 osób głosujących orzeczenie), co czyniło przekupstwo zupełnie niemożliwym. Płacono im dniówkę fachowca, a wybór był wyróżnieniem publicznym. - i to była demokracja. A nasz obecny system to tylko - jak to ujmowali czołowi starożytni - pomieszanie oligarchii (władzy grupki), plutokracji (władzy bogaczy) z ochlokracją (władza tępego, impulsywnego tłumu). Bardzo przestrzegał przed takim połączeniem Arystoteles. Uważał je za zgubne. I mamy je.

    1. Sternik

      Dodałbym do tego głosowanie pieniędzmi czyli odpis podatkowy na działanie wybranej partii politycznej. Tak jak w tej chwili mamy możliwość przekazania 1% podatku na jakąś fundację tak moglibyśmy przekazać co roku jakiś ułamek procenta podatku na WYBRANĄ partię polityczną. I partie polityczne nie mogłyby korzystać z ŻADNYCH INNYCH źródeł finansowania pod karą delegalizacji. Takie mini wybory co 12 miesięcy. A przy okazji nie mieliby prawa głosu nie płacący podatków. Oczywiście w normalnych wyborach mogliby dalej głosować bo to zapewnia OTUA.

    2. JPC

      pomysl genialny w swej prostocie - popieram

    3. GRD

      Popieram.

  10. JanKowalski

    Wygląda to na celową obstrukcję, i śmierdzi na kilometr kumoterstwem względem naszego wschodniego sąsiada bo jak wytłumaczyć że uwala się najważniejszy projekt obronny państwa ?......

  11. kołalsky

    I tak do emerytury ! A po nas choćby potop...

  12. Vald

    O ile pamiętam, z dobrego rozwiązania polskiej firmy prywatnej zrezygnował miłośnik fabryk państwowych (a w szczególności miłośnik podległych jemu samemu prezesów tychże fabryk) czyli, a jakżeby inaczej, Antoś Macierewicz we własnej osobie. Krótko był ministrem. Ale szamba po nim szybko nie posprzątamy. O helikopterach nie chce mi się już pisać...

    1. Ziggy

      Na razie piszemy o opóźnienie BMS, nie o rzekomych "cudach z Francji"! Więc pilnuj tematu.

    2. Danisz

      to ile tych szturmowców kupilismy po skasowaniy Caracala? może choć jakiś przetarg się zaczął? a Caracale są znaczne tańsze w utrzymaniu niż AW101 które kupił MON czyli też pudło

    3. Danisz

      czyli jak trzeba uwalić BMS to używa się argumentu, że firma musi być państwowa, a jak śmigłowce mają powstawac w państwowych zakładach to go uwalamy i kupujemy w prywatnych - każdy sposób jest dobry, by szkodzić armii

  13. Racjonalny

    Tak było i będzie zawsze jeżeli się niezasadnie stawiało lub będzie stawiać na wykonawce bądź wykonawców którzy w danej dziedzinie nie mają osiągnięć nie zrealizowali zawartych umów lub zrobili to nienależycie itp. itd. szczegolnie jeżeli się ma pod ręką zupełnie innych

  14. werte

    Tak trzymać. Etapowo. Nic na szybko. Pomału. Powolutku. Za rok może dwa zrobi się analizę aktualnych potrzeb i wtedy się zobaczy czy modyfikujemy zamówienie. Albo i nie.

    1. Jorgu

      Ja tak nie robię. I chętnie bym uzyskał informację, kto odpowiada za notoryczne opóźniane wprowadzania nowego sprzętu do WP!!

    2. SimonTemplar

      Zagraniczne lobby odpowiedzialne za to, aby polska armia pozostała zacofana- niedozbrojona i z takimi decydentami jakimi mamy w MON.

  15. matrioszka

    Wbrew niektórym to największe szambo robi obecny minister M.B. - sprzątanie po nim zajmie dziesięciolecia .

  16. Ecik

    Czy możemy już skandować doceniając rozmiary skandalu oraz jego sprawcę : " autor, autor, autor"??? Bo automatycznie i bezwarunkowo mamy obecnie absolutnie najgorszego ministra ON. No, może zaraz po duecie Klich-Komorowski.

  17. BUBA

    Opuznienia to nasza specjalnosc

  18. adams

    Burdel był,jest i będzie,tyle lat Rosomaka w WP a dalej niema pocisków przeciwpancernych.To jest dno i wodorosty

    1. pdrbosw

      Dosadne ale prawdziwe! Ja bym dodał jeszcze celowość takiego działania że względu na brak kasy.

    2. Rjk

      Ale Davien przecież pisze, że Polska nie ma zapędów imperialnych. To o co chodzi?

    3. Ups

      A tobie? Bo coś słabo nawiazujesz do tematu. A Polska nikomu nie ukradła Krymu. Zgodzisz się prawda? I nie ćwiczy ataków atomowych - jak Rosja- na stolicę sąsiada!

  19. matrioszka

    Co tam polski BMS , najważniejsze żeby LM i rząd USA był zadowolony - opóznień z zakupem F-35 zapewne nie będzie .

    1. Nie zapomnij o jej ekscelwncji

    2. Frantz

      Chyba żartujesz, najbardziej z tego to mogą być zadowoleni na Kremlu. Twoi mocodawcy. Jak przecież wszyscy wiedzą F35 to będzie za 10-15 lat, więc nie stanowi zagrożenia dla Rosji. Ważniejszy jest dla ruskich brak naszego BMS, który za pół roku mógłby być wprowadzony. A tak dzięki V kolumnie w MON, wszystko zgrabnie jest opóźniane wewnętrznie i Putin jest tym kretom wdzięczny.

  20. Zenek

    Brawo MON. Gdybym chciał maksymalnie osłabić zdolności bojowe Rosomaków to w pierwszym kroku odkładałbym wybór BMS w nieskończoność. Gdyby jednak niesprzyjające warunki nie pozwoliły na dalsze odkładanie, to powierzyłbym to zadanie PGZ. Szansa na wykonanie bliska zeru, a jakby nawet jakoś się udało, to użyteczność systemu prawie żadna. Dobra robota.

  21. Wkur

    Wyrzucić od razu całą tą sitwę z MON.Nasze podatki się nie opóźniają...każdy płaci na czas ...tylko u was wiecznie opóźnienia!!!

  22. Zawisza_Zielony

    I to pokazuje na jakim poziomie organizacyjnym i technologicznyn są państwowe moloch.

    1. A

      Co te słowa oznaczają?

    2. michalspajder

      Ze sa na slabym poziomie technologicznym i organizacyjnym. Ale za ta brzuchaci wasacze ze zwiazkow zawodowych maja sie dobrze.

  23. gliwiczanin

    Największym wrogiem polskiej armii jest Inspektorat Uzbrojenia i cały Mon z ministrami na czele. Robią praktycznie wszystko by nie wydać ani złotówki na potrzebny wojsku sprzęt. Jednak raz się przejechali :) Gdy przetarg na holowniki wygrała Remontowa Shipbuilding chcieli też unieważnić przetarg. Nie spodziewali się jednak że stocznia ich zaskarży w sądzie i wygra. Dzięki temu chociaż wojsko dostanie holowniki. Szkoda jednak że nie Orki lub lepsze rozpoznanie umożliwiają zwiększenie zasięgu nabrzeżnego dywizjonu rakietowego.

  24. Thomas

    To im najlepiej wychodzi. Odkładanie, odkładanie, odkładanie...

  25. Hunter

    A czy czasem Leonardo Świdnik i LM Mielec to nie są prywatne firmy?

Reklama