Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Rosja: Specnaz testuje termowizory systemu "Ratnik"

Żołnierz Specnazu z celownikiem 1PN140 na karabinie - fot. CNII Cyklon
Żołnierz Specnazu z celownikiem 1PN140 na karabinie - fot. CNII Cyklon

Rosyjski Specnaz otrzymał 160 nowych celowników termowizyjnych 1PN140, które stanowią element systemu żołnierza przyszłości „Ratnik”. Są one przeznaczone do badań polowych, które potrwają od kilku miesięcy do roku. Termowizor 1PN140 jest odpowiednikiem polskiego celownika STC Rubin, wchodzącego w skład systemu żołnierz przyszłości „Tytan”.

Rosyjski celownik powstał w Centralnym Instytucie Naukowo-Badawczym Cyklon, w oparciu o francuską matrycę termowizyjną firmy Ulisse. System ma zapewniać skuteczne prowadzenie ognia z różnych rodzajów broni na dystansie do 1200 metrów. 1PN140 jest przewidziany jako standardowy moduł celowniczy dla uzbrojenia systemu "Ratnik". Przede wszystkim dla broni podstawowej, karabinu snajperskiego i karabinu maszynowego. 

Można zarejestrować wiele podobieństw pomiędzy celownikiem rosyjskim i polskim. W oby zastosowano na przykład wyświetlacz nahełmowy, połączony przewodem, który umożliwia prowadzenie ognia lub obserwacji bez narażania się na ostrzał przeciwnika. 

Celownik 1PN140 przeszedł już badania laboratoryjne, takie jak testy wstrząsowe i udarowe, oraz działanie tempertur od -50 do +75 stopni Celsjusza. Testy polowe stanowią ostatnią fazę państwowych badań, przed przyjęciem sprzętu na uzbrojenie rosyjskich sił zbrojnych. Ma to nastąpić do 2015 roku. 

Jak poinformował Oleg Jakowlew, zastępca dyrektora Centralnego Instytutu Naukowo-Badawczego Cyklon, koszt całego systemu termowizyjnego żołnierza przyszłości "Ratnik" wynosi obecnie 900 tys. rubli i jego znaczna wysokość jest spowodowana zarówno niewielkimi zamówieniami ze strony Ministerstwa Obrony Rosji, jak również użyciem zagranicznych komponentów. Cały zestaw termowizyjny składa się z celownika 1PN140, wyświetlacza nahełmowego oraz lornetki. Docelowa cena przy masowej produkcji ma wynosić nie więcej niż 100 tys. rubli.

Reklama
Reklama

Komentarze (1)

  1. (zapracowany) Ignorant

    A my matryce produkujemy? No choćby w skali laboratoryjnej? Ktoś jest zorientowany? Jeżeli nie, to czy są jakieś plany uruchomienia takiej produkcji? To czasem nie jest kluczowy/krytyczny element takich urządzeń? Podobno lufowni dla dział artyleryjskich też nie mamy i nawet przed wojną podobno nie mieliśmy? Będę wdzięczny za krótkie info. Pozdro.

    1. irspec

      Nie produkujemy i zapewne produkować nie będziemy ! A to z min. 2 powodów: a) to wyrób bardzo wysokiej i równie kosztownej technologii krzemowej (mikrobolometry w technologii 25 lub 17mikrometrów i rozmiarach od 80x80 do 1024x780 !) w której nie mamy ani doświadczenia ani bazy technologicznej; b) inwestycja w ew. produkcję, aby miała finansowy sens musiałaby mieć zapewniony zbyt na poziomie setek tysięcy sztuk. Będąc w EU i NATO mamy bezpieczny dostęp do takich matryc oraz bardzo obiecujące wyniki. Dowodem niech będą produkty pokazane na MSPO 2012 i b.r.: wspomniany w artykule celownik PCO a także rodzina celowników ETRONIKI ( w tym hit z matrycami 1024x780 i 1280x1240 ..- tzw. VIKI HD. Tak wysokie rozdzielczości obecnie oferuje nie więcej jak 5 firm na świecie ! ).