Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Resort rozwoju zachęca firmy do współpracy z NATO

Nowoczesne nabrzeże w jednym z basenów portowych bazy Marynarki Wojennej RP na Oksywiu, przystosowane do standardów NATO. Fot. M.Dura
Autor. Maksymilian Dura/Defence24.pl

Do dostaw usług i towarów dla NATO zachęca Ministerstwo Rozwoju i Technologii, które zorganizowało konferencję o możliwościach współpracy polskich przedsiębiorców z tą organizacją.

Reklama

Współpraca z NATO to zamówienia dla organizacji międzynarodowej, co oznacza pewnego kontrahenta, prestiż, możliwość nawiązania współpracy z partnerami zagranicznymi, możliwości rozwoju pod względem technologicznym i zarządzania firmą – wyliczał naczelnik wydziału międzynarodowych organizacji i zamówień publicznych MRiT Artur Dąbkowski.

Reklama

Resort nie ma zbiorczych danych o liczbie polskich firm dostarczających NATO towary i usługi przez instytucje krajowe i zagraniczne, ale np. w przypadku Agencji ds. Łączności i Informatyki (NATO Communication and Information Agency, NCIA) z 520 mln euro przeznaczonych na kontrakty na polskie firmy przypadło w 2022 r. 16 mln euro – blisko 3 proc. budżetu. Polskie firmy dostarczały głównie rozwiązania dla cyberbezpieczeństwa. W Agencji Wsparcia i Zamówień (NATO Support and Procurement Agency, NSPA), było to ok. 23 mln euro. Przetargi, np. na roboty budowlane, ogłasza także działający w MON Zakład Inwestycji Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego.

Czytaj też

„NATO to cyberprzestrzeń, IT, szkolenia, transport, logistyka, nieruchomości, naprawy, renowacja, budownictwo, gastronomia” – wyliczał Dąbkowski, apelując, by przedsiębiorcy nie myśleli, że w przypadku Sojuszu chodzi tylko uzbrojenie. Także wiceminister rozwoju Kamila Król zwróciła uwagę, że w grę wchodzą zamówienia na rozbudowę, modernizację, remonty infrastruktury, a poza systemami dowodzenia i łączności, magazynami paliw i smarów są to także technologie podwójnego zastosowania oraz towary i usługi codziennego użytku.

Reklama

Dąbkowski zwrócił uwagę, że dla NATO decydujące kryteria to jak najwyższa jakość w jak najkrótszym terminie, a konieczność wyboru wykonawców z państw członkowskich oznacza mniejszą konkurencję niż np. w przypadku ONZ.

Czytaj też

Według prezesa Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości Mikołaja Różyckiego polskie firmy spełniają wymagania jakościowe, zarazem „nie jesteśmy nadreprezentowani, jest sporo do zrobienia”.

Konferencje National Industry Day odbywały się cyklicznie, tegoroczna odbyła się pierwszy raz po czteroletniej przerwie spowodowanej pandemią. Pierwszy raz organizowało ją MRiT.

Reklama
Reklama

Komentarze