Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Rakiety RBS-15 pod lupą niemieckiego sądu

fot. M.Dura
fot. M.Dura

Federalny Trybunał Sprawiedliwości przesłał do niemieckiego ministerstwa obrony i Bundeswery upomnienie dotyczące złego zarządzania kontraktem na zakup 30 rakiet RBS-15 dla korwet typu 130 Braunschweig.

Upomnienie dotyczy umowy podpisanej w 2005 r. z konsorcjum Saab/Diehl Defence na dostawę trzydziestu rakiet przeciwokrętowych RBS-15 (do 2009 r.). Niemiecki sąd zwrócił uwagę na fakt, że pociski przekazano w rzeczywistości pod koniec 2011 r., a Bundeswera zapłaciła za nie 60 milionów dolarów nie sprawdzając dokładnie, jaki jest ich stan operacyjny.

Rok później, kiedy rakiety były testowane, dwa egzemplarze rozbiły się w morzu. Dodatkowo pociski mogą zwalczać jedynie cele nawodne, chociaż miały mieć również możliwość atakowania celów lądowych.

Sąd wskazał, że za nowe testy rakiet (w 2015 r.), które kosztowały kilka milionów euro, zapłaciła Bundeswera, podczas gdy powinien to zrobić producent. Okazało się jednak, że takiego scenariusza nie przewidywała umowa podpisana w 2005 roku.

W związku z ta sprawą, sąd zalecił niemieckiemu ministerstwu obrony: doprowadzenie pocisków RBS-15 do stanu technicznego zapewniającego realizację zakładanych kontraktem zadań (zwalczanie celów lądowych i morskich) oraz konstruowanie umów tak, by wszystkie koszty związane z rozwiązywaniem problemów technicznych ponosili producenci a nie zamawiający.

Czytaj też: Nowy radar dla hiszpańskich fregat F-110

 

 

Reklama

Komentarze (3)

  1. gg

    A Caracala testowano 3dni i wystarczyło!

  2. sorbi

    A czy my sprawdzaliśmy w jakis sposób - np. próbne strzelania) naszych RBS15. bo nie przypominam sobie ,aby coś takiego miało miejsce.

    1. Tap

      Strzelania były przeprowadzone, ale nie dla potrzeb naszego kontraktu, można je było przeprowadzić dla naszych potrzeb ponosząc koszty przeprowadzenia testu.

    2. Tap

      Tak na marginesie o ile wiem nie posiadamy na stanie rakiet RBS 15

    3. Grey

      Tak. Były takie próby, o ile pamiętam dobrze to trzy. Pociski zostały wystrzelone z lądu, przybyły zaprogramowaną trasę i trafiły w cele. Chyba w jednym wypadku cel został zmieniony po wystrzeleniu pocisku. Próby miały miejsce w Szwecji i obecni poza nami byli też Niemcy.

  3. franeczek

    Oto obraz - NATO ? Coś jeszcze trzeba dodać ?

    1. Tap

      Nie myli się tylko ten co nic nie robi. Jest wniosek o załączenie do umów odpowiednich klauzul, jakie były przyczyny ich braku, jakie były przyczyny nieudanych odpaleń, sprawdź straty nie bojowe statków powietrznych SZ FR, a to już nie jest Nato

Reklama