Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Porozumienie o współpracy Mesko i Raytheon

Porozumienie dotyczy m.in. potencjalnej współpracy przy rozwoju pocisków Talon. Fot. Raytheon.
Porozumienie dotyczy m.in. potencjalnej współpracy przy rozwoju pocisków Talon. Fot. Raytheon.

Spółka Mesko należąca do Polskiej Grupy Zbrojeniowej podpisała porozumienie o współpracy z koncernem Raytheon, między innymi w zakresie precyzyjnej amunicji artyleryjskiej oraz pocisków 70 mm kierowanych laserowo.

Podpisany list intencyjny dotyczy współpracy przy produkcji i rozwoju precyzyjnej amunicji artyleryjskiej kalibru 155 mm typu Excalibur, jaka zgodnie z informacją Raytheon oferowana jest na uzbrojenie armatohaubic Krab. W ramach umowy Mesko i amerykański koncern będą także mogły podjąć kooperację w obszarze kierowanych laserowo pocisków 70 mm typu Talon, proponowanych dla przyszłego polskiego śmigłowca uderzeniowego.

Na podstawie porozumienia spółka ze Skarżyska-Kamiennej oraz Raytheon zbadają również możliwości współpracy w zakresie budowy przeciwlotniczych zestawów rakietowych bardzo krótkiego zasięgu oraz przeciwpancernych pocisków kierowanych. Służby prasowe Raytheon przypominają, iż wcześniej koncern podpisał z Mesko list intencyjny odnośnie kooperacji przy realizacji programu Wisła w wypadku wyboru zestawu Patriot.

Excalibur to system amunicji precyzyjnej dla artylerii kalibru 155 mm, opracowany przez Raytheon i wykorzystywany między innymi przez siły zbrojne Stanów Zjednoczonych, w tym w warunkach bojowych w Iraku i Afganistanie. Naprowadzanie odbywa się za pomocą systemu INS/GPS, ale opracowano również wersję z dodatkowym układem kierowania półaktywnego laserowego (Excalibur S).

Talon to pociski kierowane laserowo kalibru 70 mm, które mogą być odpalane ze statków powietrznych (w tym śmigłowców), a także z pojazdów i jednostek nawodnych. Zostały opracowane we współpracy ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi. Pociski Talon mogą powstawać przez integrację układu naprowadzania z istniejącymi rakietami 70 mm.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (8)

  1. hellboy

    No to mamy pierwszą wartość dodaną po wyborze Patriota! A trolle marudziły że Kraby będą strzelać Excaliburem za jakieś sto lat. A dlatego Raytheon podpisuje z Mesko, bo doinwestowali go nam nasi Sojusznicy w offsecie za F16 :P

  2. zxcv

    Wolałbym usłyszeć o nawiązaniu współpracy z Ukraińcami i kupieniu dokumentacji technicznej rakiet SS-18 Satan. Pociskami 70mm nie odstraszymy żadnego wroga...

    1. rosikonik

      tiaaa... i będą je produkować w FSO na Żeraniu

  3. POL

    zabawa trwa od 2008 r i nic ...przestaje rozumieć podejście MESKO (... albo może MON'u?) do wdrożenia - produkcji amunicji precyzyjnej w 2013 rozmawiali z Ukraińcami w sprawie licencyjnej produkcji 120/ 155 mm amunicji precyzyjnej (naprowadzanej w wiązce laserowej) teraz "biorą się" za amunicje Raythona sterowaną INS/ GPS, wcześniej jeszcze SMArt'a / BONUS. A nasze MON wie w końcu, co chce ???

    1. gosc

      Bo tu nie chodzi o polska produkcje. W Polsce nigdy nic istotnego nie bedzie produkowane. Chodzi o efekt propagandowy i podkladke dla zakupu zagranicznego uzbrojenia. W tym wypadku chodzi o podkladke dla wyboru Patriotow.

    2. szyszka

      ja tez zadam wyjasnien w tej sprawie !!!

  4. mobile4you

    Odnośnie Talonów: był projekt z Kongsbergiem w ramach offsetu za F16. Dotyczył laserowego naprowadzania pocisków Hydra. I co znowu dublowanie kasy?

  5. Lucjan

    A mesko czasem nie miało robić pocisków 70 mm z Konsbergiem ?

  6. maniek

    Mesku wciąż brakuje naramiennych wyrzutni pocisków npr 70mm. Tym bardziej że pracują nad zwiększeniem ich celności, a także nad wersjami naprowadzanymi laserowo... nie wiem tylko czy jest możliwe ich odpalanie w bliskiej odległości od człowieka...

  7. Wahad

    ZM Mesko mogło by zostać zakładem z górnej półki.... gdyby nie wszechobecne ZZ. Betony martwią się tylko o siebie... bo przecież związkowca, czy kogoś z zarządu ZZ zwolnic nie wolno...Zarząd spółki gdyby prowadził politykę zakładową zgodnie z realiami polityki konkurecyjności rynkowej ( choć wiem, że w tej branży to trudne ) mógłby liczyć na dużo szybszy rozwój. Ale niestety mieszkamy w TSK i każdy zna realia jakie rządza "na zakładach". Ludzie (specjaliści) by mieli pracę, miasto warunki rozwoju, a to ze kilka "atomówek" w nas wycelowanych to z lewej to z prawej... "taki mamy klimat"

  8. aircrash

    List intencyjny, czyli co dokładnie? Czyli wyraz chęci współpracy, a tych pocisków i rakiet nie ma i na razie nie będzie. Czy to taki problem kupić licencję? Może i droższa niż list intencyjny, ale za to umożliwia zapełnienie magazynów.

Reklama