Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Polska Grupa Zbrojeniowa z Radomia

Według szefa MON w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej „wejdzie 11 spółek podległych MON, Huta Stalowa Wola, spółki PHO i obronne podległe MSP”. Fot. www.premier.gov.pl
Według szefa MON w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej „wejdzie 11 spółek podległych MON, Huta Stalowa Wola, spółki PHO i obronne podległe MSP”. Fot. www.premier.gov.pl

Minister obrony narodowej, Tomasz Siemoniak za pośrednictwem serwisu społecznościowego Twitter poinformował, że Radom będzie siedzibą Polskiej Grupy Zbrojeniowej.   

We wrześniu br. rząd zdecydował, że wszystkie kluczowe przedsiębiorstwa rodzimego przemysłu obronnego takie jak Polski Holding Obronny, czy Huta Stalowa Wola zostaną częścią Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Tym samym nieaktualne stały się poprzednie dwa warianty konsolidacyjne. Pierwszy z nich zakładał skupienie wszystkich przedsiębiorstw wokół Polskiego Holdingu Obronnego (dawny Bumar), drugi natomiast utworzenie dwóch narodowych koncernów zbrojeniowych: wokół PHO oraz „pancernego” wokół HSW.

Dziś w godzinach popołudniowych minister obrony narodowej, Tomasz Siemoniak za pośrednictwem serwisu społecznościowego Twitter poinformował, że

"Wspólnie z marszałkiem Sejmu Ewą Kopacz i ministrem skarbu Włodzimierzem Karpińskim ogłosili właśnie, że Radom będzie siedzibą Polskiej Grupy Zbrojeniowej”.

O lokalizacji zdecydowała tradycja Centralnego Okręgu Przemysłowego (projekt II RP) a także szerszy zamysł inwestycyjny w ramach, którego należy wymienić budowę nowej fabryki broni Łucznika za 100 mln zł. Oprócz tego infrastruktura miasta zapewnia dostęp do bazy naukowej (Politechnika) i lotniska.

Według szefa MON:

"W skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej wejdzie 11 spółek podległych MON, Huta Stalowa Wola, spółki PHO i obronne podległe MSP”.

Reklama

Komentarze (8)

  1. batman

    To już koniec HSW! Szkoda. Aparat biurokratyczny zniszczy nawet Batmana!

  2. Mita

    Ciękawe jak sobie poradzą Prezesi PeGaZa: Pan Dąbrowski i Świtalski - czy mają jakiś staż i lub wykształcenie techniczne, niezbędne w produkcji i handlu uzbrojeniem?- czy tylko poparcie polityczne?

  3. Warszawiak

    Kpina. Zakładam się ze biura i tak będą w Warszawie. Polityczna hucpa bez logiki biznesowej.

  4. Olo

    Rom - widać tą samodzielność przy wzajemnym konkurowaniu np. w temacie Leopardów. Zamiast zrobić jedno konsorcjum ktróre będzie rozgrywało zagranicę, to zagranica poprzez polskie samodzielne podmiociki będzie rozgrywać temat. A polskie podmiociki będą obniżać swoje przychody walcząc między sobą, podmioty zagraniczne niczego nie obniżą - niech się polaczki ścierają na oferty. Samodzielność organizacyjna to konkurencja polsko - polska, by tego nie było potrzebne jest silne zarządzanie i wręcz narzucanie podmiotom strategii. A nie wysoka autonomia podmiotów, które mają zupełnie różne interesy i będą konkurować same ze sobą, co już widać: PCO będąc w PHO już konkuruje z PHO i Łabędami w temacie ofert na modernizację Leo-2. CUDOWNE ZMIANY z tą AUTONOMIĄ!!!!

  5. ziom

    Bardzo zły wybór, ciekawe z kim był omawiany. Zamysł, żeby to było w stronę COPu skądinąd słuszny, ale nie uwzlędnia stanu rzeczywistego takiego, że w spadku po PRL największe fabryki zbrojeniowe są jednak na Śląsku. Tam z Radomia daleko i nie ma dobrych dróg dojazdowych (S7 straciła priorytet na rzecz POW). Najlepszym miejscem na siedzibę byłby więc Śląsk albo Kraków (obstawiałem to miasto). Przede wszystkim prezesi mieliby znacznie bliżej, by osobiście nadzorować sytuację w swoich największych i najbardziej kluczowych fabrykach jak Łabędy, Siemianowice, Jelcz, Stalowa Wola (ze Śląska czy z Krakowa dojazd do St Woli A4 i budowaną już S19, a nie jakimiś 3rzędnymi drogami krajowymi). Mieliby też bliżej do lokalnych kooperantów tych fabryk, co także ma ogromne znaczenie, o czym się często zapomina. Fabryka w Radomiu to argument zupełnie niepoważny, bo to jest i będzie jedynie malutka fabryczka na tle tamtych, w dodatku nigdy nie będzie brała udziału w konsorcjach produkcyjnych z pozostałymi, ze względu na swój specyficzny profil produkcji. Zaplecze kadrowo-naukowe? Bez porównania lepsze w Krakowie czy na Śląsku niż w biednym i małym Radomiu, za stawkę jednak niższą niż warszawska. Lotniska? Są i to dwa - w dodatku międzynarodowe! Siedziba w Radomiu oznacza, że prezesi nie będą tak naprawdę mieli pojęcia co w praktyce dzieje się w ich zakładach, które będą wizytować od wielkiego dzwonu, albo jak się będzie paliło. Za to będą mieli aż za dużo czasu na spędzanie w towarzystwie rozmaitych lobbystów, polityków i urzędników z politycznego nadania z pobliskiej Warszawy. Radom jest po prostu za blisko Warszawy. Można zgadywać że w tej decyzji chodziło niestety przede wszystkim o kontrowersyjną bliskość Warszawy, oraz nie faworyzowanie np Siemianowic kosztem Stalowej Woli - na przykład. Ale Kraków doskonale spełnia ten warunek.

    1. ziom

      Jest gorzej niż myślałem - to wyłącznie "zasługa" Kopacz - jej okręg wyborczy to Radom. Siemoniak u mnie coraz bardziej dołuje.

  6. rom

    Wybór dobry jak każdy inny. Argumenty zioma nietrafione S7 jest do Radomia, bardzo blisko do Meska i Stalowej Woli i do Warszawy. Poza za tym nie przypuszczam żeby PEGAZ był odzwierciedleniem PHO (BUMAR bis) i potrzebne czy wskazane ręczne sterowanie zakładami. Obecna struktura kluczowych PPO jest na tyle sprawna organizacyjnie by samodzielnie i odpowiedzialnie zarządzać produkcją i handlem.

  7. adleR

    ale z Radomia jest bliziutko do stolYcy ...i o to się Panie dziejku rozchodzi

  8. And

    Czy ten twitter to już oficjalny serwis informacyjny naszego rządu ?

    1. andrzej

      Bardzo dobra decyzja. Dzisiejsze środki komunikacji elektronicznej są wystarczające do tego by zarządzać zakładami. Nie trzeba z każdą sprawą od razu jechać na zakład. Po drugie, Radom ma duże problemy gospodarcze i ulokowanie PGZ w tym mieście jest właśnie idealnym pomysłem na jedną z nowych funkcji dla tego miasta w Polsce. Kraków to stolica usług obsługi biznesu i niech tak zostanie. Zadaniem rządu jest zrównoważony rozwój całego kraju, a nie jedynie wielkich miast jak Kraków czy Warszawa. Po trzecie Radom leży tylko 100 km od Warszawy, a Kraków?

Reklama