- Ważne
- Wiadomości
Okręt podwodny dla Holandii na bazie A26?
Holenderska grupa stoczniowa Damen zaprezentowała pierwsze oficjalne szkice nowego okrętu podwodnego, który jest przez nią proponowany jako następca obecnie wykorzystywanych w Holandii jednostek typu Walrus. Z rysunków i deklaracji wynika, że projekt ten jest oparty o eksportową wersję szwedzkiego okrętu podwodnego A26 budowanego przez koncern Saab.

Rozwiązanie zaproponowane przez konsorcjum Saab i Damen może mieć wpływ na przebieg przetargu na holenderskie okręty podwodne przyszłości. Wcześniej uważano, że w tym postępowaniu największe szanse ma projekt niemiecki 212CD wybrany wcześniej przez Norwegię. Teraz jednak okazało się, że Saab z Damenem wspólnie pracują nad jednostką pływającą opartą na eksportowym wariancie okrętu podwodnego z napędem niezależnym od powietrza typu A26, który jest właśnie budowany dla szwedzkiej marynarki wojennej.
Szczegóły współpracy zostały przedstawione już oficjalnie w wywiadzie dla holenderskiego dziennika „Telegraaf”, jaki został udzielony przez dyrektora Damena Heina van Ameijdena i szefa stoczni Saab Kockums Gunnara Wieslandera. Podkreślali oni w nim m.in., że modułowa konstrukcja okrętu podwodnego A26 pozwoli holenderskim firmom na wdrażanie na jego pokładzie własnych rozwiązań i później na łatwe ich utrzymywanie oraz modernizowane przez cały cykl życia jednostki pływającej.

Holendrów zainteresował również proponowany przez Szwedów cylindryczny dok MMP (Multi Mission Portal) o średnicy półtora metra umieszczony na dziobie pomiędzy standardowymi wyrzutniami torpedowymi kalibru 533 mm. Dok ten daje bowiem możliwość zwiększenia zakresu zadań wykonywanych przez okrętu podwodnego, pozwalając m.in. na wykorzystanie różnego rodzaju bezzałogowych pojazdów podwodnych, nurków bojowych i innego podwodnego wyposażenia o niestandardowych rozmiarach (większych niż 533 mm).
Holendrzy komentują to w następujący sposób: „Do tej pory komandosi morscy mogli opuścić okręt podwodny wychodząc tylko pionowo, jeden po drugim. System na pokładzie holendersko-szwedzkiej jednostki pozwala na wypływanie w poziomie ośmiu komandosów w tym samym czasie. Dzięki swojej półtorametrowej średnicy, cylindryczny dok jest wystarczająco szeroki, aby wystrzelić miniaturowe pojazdy podwodne, zarówno załogowe jak i bezzałogowe”.
Jak się okazało grupy Saab i Damen pracują nad projektem następcy okrętów podwodnych typu Walrus holenderskiej marynarki wojennej już od stycznia 2015 roku, a więc dnia podpisania dwustronnej umowy o współpracy. To już wtedy dyrektor grupy Damen Hein van Ameijden wyjaśniał, że: „dzięki Saabowi znaleźliśmy idealnego partnera do realizacji projektu następcy obecnie wykorzystywanych okrętów typu Walrus, który wyznaczy nowy standard dla okrętów podwodnych nieatomowych. Komplementarność obu naszych firm otwiera potencjał do udanej współpracy w kolejnych programach podwodnych na całym świecie”.

Cała umowa na budowę następców dla okrętów podwodnych typu Walrus ma mieć wartość ponad 2,5 miliarda euro. Tak więc rozwiązanie dające możliwość pozostawienia dużej części tych pieniędzy w Holandii na pewno spotka się z dużym zainteresowaniem. Widać to m.in. po pozytywnej opinii w odniesieniu do propozycji Damena i Saaba ze strony szefa holenderskiej organizacji pracodawców Hansa de Boer, którzy zaznaczył w komentarzu do w/w wywiadu, że „w ten sposób nasi marynarze otrzymują rozwiązanie najlepsze z najlepszych”.
Obecnie zakłada się, że kontrakt z docelowym dostawcą będzie podpisany przez holenderską marynarkę wojenną w 2021 r. z założeniem, że pierwszy okręt podwodny zostanie wprowadzony w 2027 r.

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS