Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Nowy regionalny dyrektor Lockheed Martin. Biuro w Warszawie

Robert Orzyłowski, Fot. Lockheed Martin
Robert Orzyłowski, Fot. Lockheed Martin

Lockheed Martin wyznaczył Roberta Orzyłowskiego do kierowania działalnością firmy w Europie Środkowo-Wschodniej. Nowo utworzone stanowisko będzie wspierać wzrost działalności amerykańskiego koncernu w regionie - poinformował amerykański koncern. 

Firma Lockheed Martin ogłosiła dzisiaj decyzję o powołaniu Roberta Orzyłowskiego na nowo utworzone stanowisko Dyrektora na Europę Środkowo-Wschodnią. Nowy dyrektor, mający biuro w Warszawie, będzie kierował rozwojem działalności firmy w regionie EŚW, ze szczególnym naciskiem na budowanie i utrzymywanie partnerskich relacji w Polsce, krajach bałtyckich, Czechach oraz na Węgrzech, Słowacji i Ukrainie.

Robert wnosi do swojej nowej roli naszego Dyrektora na Europę Środkowo-Wschodnią bogactwo wiedzy o regionie i ogromne doświadczenie. Będzie on nieocenionym wsparciem dla naszej działalności w regionie, związanej z budową pozycji technologicznego lidera oraz wiarygodnego partnera w obszarach obronności poszczególnych państw i całego NATO.

Jonathan Hoyle, wiceprezes Lockheed Martin Europe

Amerykański koncern przesłał informację o przebiegu dotychczasowej kariery nowego dyrektora na Europę Środkowo-Wschodnią. Zgodnie z nią Robert Orzyłowski dołączył do Lockheed Martin w styczniu 2005 r. z Biura Współpracy Obronnej Ambasady USA (ODC). W czasie pracy w ambasadzie był odpowiedzialny za kontakty między polskimi i amerykańskimi zespołami zarządzającymi programami, ze szczególnym uwzględnieniem spraw związanych ze szkoleniem pilotów i naziemnej obsługi samolotów.

W firmie Lockheed Martin odgrywał kluczową rolę w poszerzaniu zainteresowań biznesowych firmy poza samoloty F-16 – będące dzisiaj podstawą potencjału obronnego Polski – na takie obszary, jak obrona powietrzna i antyrakietowa, systemy precyzyjnej artylerii czy przełomowa współpraca partnerska z polskim przemysłem i środowiskiem akademickim.

Jak informuje amerykański koncern Robert Orzyłowski był adwokatem budowania głębokich relacji między firmą Lockheed Martin i Stowarzyszeniem Rannych i Poszkodowanych w Misjach Poza Granicami Kraju. Odegrał też kluczową rolę w uruchomieniu na Politechnice Warszawskiej projektów badawczych w  zakresie bezzałogowych systemów powietrznych.

Jego poprzednie doświadczenia zawodowe obejmują też wysokie stanowiska menedżerskie w sektorze prywatnym oraz stanowiska doradcy politycznego w ambasadach Australii, Kanady i Republiki Południowej Afryki.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (3)

  1. xyz

    Tyle ile już zarobił i zarobi w przyszłości LM w Polsce na kontraktach nie dziwi, że otwierają biuro w Polsce z polakiem jako dyrektorem.

  2. Stoltenberg

    I takich ludzi powinna PGZ brac. A nie ludzi bez doswiadczenia, ktorych jedyna "zasluga" bylo czlonkostwo w okregowym kole Gazety Polskiej... Amerykanie moga ich uczyc jak sie zarzadza i jak sie wybiera odpowiednie osoby na kluczowe stanowiska w administracji i panstwowych spolkach. Trzeba tylko zadac sobie pytanie : czy oni chca sie nauczyc ?

  3. Marek1

    Kolejny "lobbysta-internacjonalista" ze stajni LM do ogrywania głupków i dyletantów na wysokich stanowiskach. Po specjalizacji p. Orzyłowskiego widać od razu GDZIE LM liczy na największe "konfitury" w Polsce. Obr. powietrzna, artyleria rakietowa, czyli Wisła/Narew oraz Homar - tam są grube MILIARDY USD polskich podatników, które można bez większego trudu transferować za Ocean w praktyce NIC w zamian nie dając poza "gotowcami z półki". Offset majscy finalnie dać samowystarczalność ? ZAPOMNIJCIE drodzy koloniści - macie wiecznie płacić jak najdrożej i się jeszcze cieszyć, ze waszych "wybrańców" czasem ktoś za Oceanem pogłaska po grzbiecie ...

Reklama