Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Fot Delta.

Nowy gruziński śmigłowiec bezzałogowy

W czasie gruzińskiego święta niepodległości zaprezentowano nowy, bezzałogowy śmigłowiec, zaprojektowany i produkowany przez państwowe centrum badań i rozwoju Delta.

Według informacji producenta, nowy bezzałogowy statek powietrzny oparty jest konstrukcyjnie na śmigłowcu EXEC 162F produkowanym przez RotorWay International.  Gruziński bezzałogowiec jest przewidziany do pełnienia misji rozpoznawczych i działań szturmowych, możliwe jest także wykorzystywanie go w zastosowaniach cywilnych.

Egzemplarz pokazany podczas święta uzbrojony był w dwa działka lotnicze M134 Minigun 7,62x51 mm NATO oraz w dwa zasobniki z czterema niekierowanymi pociskami rakietowymi każdy.

Producent podaje, że dzięki wykorzystaniu zainstalowanych czujników IR, optycznych i radiolokacyjnych, maszyna może służyć do patrolowania trudnodostępnych terenów granicznych, może również monitorować transmisje radiowe i elektroniczne.  Wśród zastosowań cywilnych wymieniana jest fotografia lotnicza, monitoring systemów nawadniania, kontrola skażeń, wykrywanie pożarów i transport niewielkich ładunków.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (7)

  1. say69mat

    Jakoś nie mam zaufania do tego typu hiper nowatorskich rozwiązań aplikowanych w rzeczywistości pola walki. To co jest sterowane falami radiowymi może zostać efektywnie zakłócone, przejęte i przekierowane. A wówczas taki system uzbrojenia, wyposażony w nadajnik identyfikacyjny, staje się najzwyklejszym 'kuniem trojańskim'. Biorąc pod uwagę chociażby pieczołowitość, jaką w armii FR przywiązuje się do idei budowy systemów elektronicznego zakłócania pola walki.

  2. Afgan

    Gruzja nawet potrafi, a u nas marazm i stagnacja.

    1. szyderca

      Jaki marazm? U nas zamiast takiego badziewnego śmigłowca powstało nowoczesne Centrum Wdrożeniowo–Produkcyjne Instytutu Technicznego Wojsk Lotniczych! :-)))

    2. Marek

      A tak. Zrobili sobie BWP Lazika, do którego naszych żołnierzy zdecydowanie bym nie wsadził, bo Rosiek choć na kółkach jest zdecydowanie lepszy. Stworzyli także pojazdy kołowe, którym daleko jest nie tylko do Rosomaka, ale także i do tego, co robi choćby AMZ Kutno. No i ten helikopter. Tyle tylko, że bezzałogowy SW-4 od dłuższego czasu także lata. I nie jest to jeden polski pomysł na bezzałogowy śmigłowiec. Nie żebym dyskredytował Gruzinów, bo ich wysiłek jest podziwu godny przy ich potencjale gospodarczym.

  3. dtgh

    Tylko narzekanie słychać u nas też jest dobrze projektują Miecznika i Czaplę więc za jakieś 30 lat będą w linii. Na rok 2030 przewidziane jest wprowadzenia Ślązaka, który wówczas będzie holownikiem, wiec coś się dzieje. Tego typu sytuacje potrzebują czasu i zmian generacyjnych a my jak widać z duchem tego czasu idziemy.

  4. ds

    Taki mały helikopterek jest w stanie przenosić te miniguny? Co z wibracjami?

  5. Sebo

    a co z ILX-27 ?

  6. hp7

    Kiedyś mówiliście, że Ukraina jest potęga bo wyposaża armie we własne opłoty [29 szt]. Teraz makieta czyni z Gruzji potentata...

  7. Obywatel

    Dobre. Gruzja będzie miała szybciej własne zabawki tego typu niż my. Mam talent do partolenia prawie wszystkiego.

    1. Kamil

      To, że ktoś ma takie coś nie znaczy, że nam też to potrzebne jest. Poza tym nie ma wzmianki czy wgl to będą wprowadzać, nie mówiąc już kiedy i w jakiej ilości. Zbyt pochopne ocenianie jest złe :)

Reklama