Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Śmigłowce Tiger/ Fot. Airbus Helicopters

Nadchodzi nowa wersja śmigłowca Tiger

OCCAR (Organizacja Jednoczącej Współpracy w Dziedzinie Uzbrojenia) zleciła Airbus Helicopters przygotowanie studium możliwości przebudowy śmigłowców Tiger używanych przez siły zbrojne Francji, Niemiec i Hiszpanii do nowej wersji Mk III.

Wiadomo już, że partnerami Airbus Helicopters będą przedsiębiorstwa Thales i MBDA. W ramach prac nad nowym wariantem śmigłowca planowane jest m.in. wprowadzenie nowych systemów celowniczych, awioniki opartej o architekturę modularną, a także nowych systemów łączności i wymiany danych (w tym zastosowanie  - we wszystkich egzemplarzach eksploatowanych we Francji, a w śmigłowcach niemieckich i hiszpańskich opcjonalnie - systemu łączności Scorpion)  oraz komunikacji radiowej. Prace mają też objąć zaprojektowanie i wprowadzenie do służby nowego pocisku powietrze - ziemia MAST-F.

Tiger HAD,  fot. A.Hładij/Defence24.pl
Tiger HAD, fot. A.Hładij/Defence24.pl

Ta ostatnia kwestia budzi jednak pewne kontrowersje wśród uczestników projektu. Niemcy i Hiszpania nie chcą bowiem angażować się w te prace i dają do zrozumienia, że zadowoleni są z trwającej współpracy z izraelskim konsorcjum Rafael. To właśnie ze względu na rozpowszechnienie pocisków Spike w siłach zbrojnych tych krajów, nie są one zainteresowane angażowaniem się w drogie zadania badawczo-rozwojowe, które wcale nie muszą się zakończyć sukcesem. Francja usiłuje tu jednak uderzać w czułą strunę jaką jest europejski program czołgu podstawowego (a konkretnie, możliwość zastosowania w nim doświadczeń z programu rakiety MAST-F).  Studium Tigera Mk III ma przy tym uwzględniać możliwość zastosowania innych rozwiązań czyli pocisków Brimstone, Spike oraz amerykańskich JAGM. 

W ramach studium przewidziane jest też opracowanie mechanizmów poprawy skuteczności działania obsługi naziemnej. Jest to konieczne, bowiem ze względu na skomplikowany łańcuch logistyczny (wielu dostawców części) w krytycznym momencie ubiegłego roku, wskaźnik dostępności sięgnął zaledwie 25%.

Pierwsze egzemplarze Tigera w wersji Mk III mają znaleźć się w służbie w 2025 roku i pełnić ją przynajmniej do roku 2040. Warto dodać, że śmigłowiec Tiger jest promowany w Polsce jako propozycja w programie Kruk. Istnieje więc prawdopodobieństwo, że wobec ciągłego przesuwania się w czasie wyłonienia zwycięzcy tego postępowania, Polsce zostanie zaoferowana wersja Mk III. 

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (8)

  1. De Retour

    Mistral (pow-pow) też ma zostać zastąpiony.

  2. Pan

    Niema co kombinowac tylko wykupic ponad 51 pzl swidnik i przebudowac naszego sokola ,mi 24 oraz wykupic licencje na silniki motor szich vk 2500 -03.

  3. rmarcin555

    @Ernst Junger. Żartujesz, czy jesteś po prostu niedoinformowany?

  4. MajorMajor

    Taaak. Oni udają że chcą nam sprzedać, a my udajemy że jesteśmy zainteresowani kupnem. Niekończąca się "dobra zmiana" od 89-go trwa w najlepsze.

  5. Ernst Junger

    Do Polish Blues i Gaucho. Zainteresuj się co i ile zostało kupione przez obecną ekipę. Żadna z poprzednich nawet nie podjechala do tematu Wisły, Narwi czy Homara. Krab i Rak w wykonaniu PO to była wielka mistyfikacja, aby nie wydać żadnych pieniędzy.

  6. Gaucho

    Historia, jednak kołem się toczy, naprawdę..... jest gorzej z modernizacją i zakupami niż w okresie międzywojennym!!!! Tu już nie chodzi o wersję, tu chodzi o cokolwiek, nawet o Rooivalka z RPA w ilości szt. 1 Może taki zakup będzie zaczątkiem potęgi Zjednoczonych Prawicowych Ludowych Sił Powietrznych WOT IV RP. Rosjanom zapewne zajady na wargach pękają ze śmiechu. I już...

  7. sojer

    Bardzo duże szansę, że Polska będzie pierwszym odbiorcą Tiger Mk VI lub AH-64K... w 2035 roku.

  8. Polish blues

    To nic nie zmienia, że zostanie zaproponowana nam najnowsza wersja, gdyż i tak nic nie kupimy. Rządzący w ciągu ostatnich trzech pokazali, jak bardzo im "zależy" na zakupie uzbrojenia. Liczyłem, że przynajmniej PiS się jakoś wykaże, ale widać, że rozbrajania Polski mamy ciąg dalszy.

Reklama