Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

MBDA testuje przeciwlotnicze Mistrale

Fot. MBDA
Fot. MBDA

Koncern MBDA przeprowadził demonstrację możliwości bojowych przeciwlotniczego pocisku rakietowego bardzo krótkiego zasięgu (VSHORAD) Mistral 3 w zakresie zwalczania szybko poruszających się celów powietrznych oraz bezzałogowych statków powietrznych.

W pierwszym pokazie dynamicznym pocisk Mistral 3 przechwycił i zestrzelił ruchomy, bezzałogowy cel powietrzny Mirach 40 w odległości ponad 7 km. Do testów wykorzystano rakietowy zestaw przeciwlotniczy wykorzystujący pociski Mistral-3, który składa się z wyrzutni rakiet ATLAS-RC, stacji radiolokacyjnej Saab Giraffe 1-X oraz konsoli dowodzenia i kierowania ogniem LICORNE. Jak podaje MBDA, próbne strzelania odbyły się w obecności 15 zagranicznych delegacji.

Ich przedstawiciele wzięli później udział w warsztatach dotyczących możliwości w zakresie zwalczania bezzałogowych statków powietrznych przez system Mistral 3. W ich trakcie, w części praktycznej zademonstrowano możliwości zwalczania małych dronów z wykorzystaniem kilku konsoli LICORNE, które otrzymywały niezbędne dane od różnego rodzaju sensorów (w tym radarów Saab Giraffe 1-X ora kamer podczerwonych i światła widzialnego) i efektorem w postaci wyrzutni rakietowej ATLAS RC z pociskami Mistral 3.

Przeciwlotnicze pociski rakietowe bardzo krótkiego zasięgu Mistral zostały zaprojektowane w połowie lat 80 i od 1989 roku są produkowane przez koncern MBDA. Od tego momentu system ten został zakupiony przez 25 sił zbrojnych na całym świecie, w tym francuskie siły zbrojne, gdzie stanowi on podstawowy system obrony przeciwlotniczej tej klasy. Mistral 3 to najnowsza wersja tego pocisku, która również została zakupiona i wprowadzona do służby przez francuską armię, a także m.in. siły zbrojne Estonii i Węgier.

System ten jest wyposażony w głowicę samonaprowadzającą z sensorem podczerwieni oraz zaawansowany układ przetwarzania obrazu. Jak podkreśla MBDA, pozwala to na zwalczanie celów o niskiej sygnaturze termicznej, takich jak bezzałogowe statki powietrzne czy pociski manewrujące z napędem turboodrzutowym. Dodatkowo pociski te mają wzmocnioną odporność na systemy samoobrony przeciwnika takie jak np. flary.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (6)

  1. Stoltenberg

    Takie armaty sa w stanie strzelac na 7km szczegolnie przy uwzglednieniu wszelkich czynnikow zaklocajacych ?

  2. Marek1

    Hmm ... zniszczony cel w odległości 7km, a więc nieco lepiej niż nasz Piorun. Ciekawe jak wypadłoby obiektywne porównanie parametrów bojowych(zasięg/pułap/naprowadzanie/skuteczność/odporność na środki obrony) obu typów MANPADS.

  3. Lld

    Halo, Mesko, pobudka.! Nalezy pilnie stworzyc system ochrony obiektow zlozony z armat 35 lub jeszcze lepiej 23 mm z pociskami rozcalanymi. Jesli udaloby sie takie pociski stworzyc do 23 mm to jest na to ogromny rynek. System skladalby sie z automatycznie sterowanych armat w rogach obszaru oraz radaru i glowicy optoelektronicznrj na wysokim mqszcie gdzies na srodku terenu wraz z wyrzutnia rakiet piorun. Wszystko dziala automatycznie pod kontrola ludzka. To jak najbardziej jest w naszym zasiegu i do szybkiego przygotowania. Jak cena bedzie odpowiednia to popyt bylby ogromny. Zacznijmy cos sprzedawac na eksport, dzieki temu bedziemy mogli finansowac prace badawczo rozwojowe i rozwijac nowe modele broni.

    1. Marek1

      NIE ma amunicji AHEAD dla archaicznych posowieckich armat 23mm. Z tego co wiem NIE ma takowej na świecie i NIKT nad tym całkowicie nieperspektywicznym kalibrem nie pracuje w tym kierunku.

  4. Seba

    Czy Mesko również organizuje takie pokazy i warsztaty dla zagranicznych delegacji? Podobno pioruny i gromy, to najlepsze rakiety na świecie w swojej klasie. Szkoda, że nie wiedzą o tym inne armie ...

    1. Marek1

      Niestety realna wartość Pioruna/Groma NIE zależy od ilości powtarzanych w mediach przez polskich polityków pierdoletów propagandowych. W tej dziedzinie ci panowie mocno "gonią" Rosjan których kremlowskie media nieustająco karmią bzdetami o "niemających w świecie analogów" rosyjskich systemach uzbrojenia. Takie "zboczenie zawodowe" ... ;))

  5. dim

    Parę słów o cenie pocisku ? Zabrakło. A cenie właściwego modelu Żyrafy, konsoli i wyrzutni ? - też zabrakło. Natomiast wyczytałem dziś, że jeden chiński dron (a to już sporo czasu temu), z tych wykorzystanych do długiego pokazu zbiorowej, zautomatyzowanej akrobacji 1.180 sztuk dronów, kosztował wtedy 1500 USD. A jeden amerykański dron, ale już taki gotów do ataku, z operatorem, lub z samonaprowadzaniem, wystrzeliwany ze standardowych, lotniczych wyrzutni pocisków niekierowanych, rój 40 dronów jeden po drugim, w ciągu 30 sekund... - kosztował 15 tysięcy USD. Podejrzewam, że przy produkcji faktycznie seryjnej i zrobotyzowanej, ta różnica cen wyglądać będzie proporcjami jak cena kuli, a kamizelki kuloodpornej. A jak z przelotami ptaków, w polu tego radaru ? Wiemy, że wolno śmiać się z Pancyra, ale skąd wiemy, jak jest z wyrobem MBDA ? Pytań można postawić jeszcze trochę więcej i mam je już w głowie, ale po co ? Gdy i tak nie uzyskamy, nie ujawni się nam odpowiedzi ? Ale zapytam jeszcze - a co z systemami rozpoznawania swój-obcy dla dronów ? Skoro tresowane są już ich roje ? Cywilny gener kodów kroczących, np. ten używany w bankowości, lub w autoalarmach samochodowych, kosztuje raptem kilka dolarów. Rozumiem, że do wojska dotrze to w cenie wyższej o ileś tysięcy USD za sztukę ?

  6. Pol

    Bardzo fajne podwozie bardzo praktyczne mozna wozic 5 żołnierzy +duza skrzynia ładunkowa którą mozna wykorzystywac do wozenia jeszcze z 8 żołnierzy. A w razie potrzeby w szybkim tepie wykozystac do montowania róznych systemów -grom ,piorun,stokrotka lub Wieżyczki THL20 którą dzis mozemy montowac na helikopterach a stare z mi 24 zamontowac na tym podwoziu.Lub wykozystac ich jako wóz dowodzenia w langustach a czesc z nich przeznaczyc na system osłony grom w tedy nikt sie nie połapie który wóz to dowodzenia jesli będą wszystkie takie same.

Reklama