Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Kosowo chce kupić Javeliny

Javelin
Amerykańscy żołnierze strzelający z wyrzutni przeciwpancernych pocisków kierowanych FGM-148 Javelin w Estonii.
Autor. MSZ Estonii

Amerykańska agencja DSCA (Defense Security Cooperation Agency), poinformowała o wydanym przez rząd USA zezwoleniu na sprzedaż do Kosowa lekkiej broni przeciwpancernej.

Reklama

Chodzi o umowę w ramach procedury FMS (Foreign Military Sales), na sprzedaż władzom Kosowa przeciwpancernych pocisków kierowanych FGM-148 Javelin (pol. Oszczep).

Reklama

Kosowo ma nabyć 246 pocisków w wersji FGM-148F oraz 24 nowe systemy celownicze LWCLU (Light Weight Command Launch Unit).

Czytaj też

Ponad to zamówione zostaną symulatory, pomoce szkoleniowe, pakiet szkoleniowy dla instruktorów oraz pakiet logistyczny. Cała umowa ma opiewać na kwotę 75 mln USD.

Reklama
Reklama

Komentarze (1)

  1. Jerzy

    Dziwne, Kosowo USA wspierają, a Gazy nie chcą. Czy jeżeli UCK przy użyciu tej broni dokona zamachu na Serbów i Serbowie postanowią spacyfikować Kosowo, to USA zaczną przesyłać Serbom amunicję tak samo jak Izraelowi?

    1. Chyżwar

      Pracowałem swego czasu z Serbami, Chorwatami i innymi nacjami z dawnej Jugosławii. Generalnie wyglądało to tak, że to są ludzie, którzy za kogoś, z kim się przyjaźnią dadzą się zabić. Z tym tylko, że jeszcze wcześniej będąc w Bułgarii zgodnie z tradycją żeglarską "rzuciłem kotwicę na redzie" u ładniutkiej i całkiem niegłupiej tamtejszej panienki. Dziewucha lubiła rusków a ja nie znając historii tego kraju nie wiedziałam czemu. Ale o Jugosławii powiedziała mi to i owo. Te spostrzeżenia wydają się być słuszne. Z tym tylko, że Serbowie to honorowi ludzie. I ciekaw jestem jak zareagują na to, że tych, co pojechali walczyć za rusków kopie po tyłku jakiś tamtejszy putinowski wieprz.

Reklama