Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Kosiniak-Kamysz: Kontrakty z Koreą będą realizowane

Polskie K2 Black Panther.
Polskie K2 Black Panther.
Autor. Ministerstwo Obrony Narodowej/X

Szef MON zapewnił we wtorek na antenie Polsat News, że kontrakty na koreańskie czołgi K2 i armatohaubice K9 będą nadal realizowane.

„Chciałbym, by zasady finansowania były dla nas do przyjęcia. W tej sprawie już jest reakcja ze strony koreańskiej. Natomiast kontrakty, które zostały zawarte ze stroną koreańską będą nadal realizowane” – powiedział wicepremier.

Czytaj też

Zwracając się do polityków PiS szef MON stwierdził, że nie będzie popełniał ich błędów. „Wy zrywaliście kontrakty. My takich błędów nie popełnimy. O ile nie wystąpią nadzwyczajne okoliczności dotyczące finansowania, to wszystkie kontrakty będą realizowane” – zadeklarował Kosiniak-Kamysz.

Reklama

Pytany o docelową liczebność polskiego wojska, szef MON zapowiedział, że będzie ona stopniowo zwiększana. „Pod koniec tego roku nasza armia będzie liczyła około 220 tysięcy żołnierzy. Liczba ta będzie zwiększana co rok” – zapewnił.

Reklama

Szef MON stwierdził też, że liczebność armii jest bardzo ważna, ale nie ważniejsza od zdolności operacyjnych i obrony cywilnej. „Na to będziemy stawiać” – zapowiedział.

„Jestem za tym, żeby podtrzymywać kontrakty, wszystkie możliwe i potrzebne, co do zasady tak” - mówił wicepremier kilka dni temu podczas innego wywiadu, dla Radia Zet.

Reklama
Źródło:PAP / Defence24
Reklama

Komentarze (9)

  1. RAF

    Nie ma na razie sie z czego cieszyc. Laskawie zapewnil, ze nie zerwie kontraktow z Korea, chyba ze zabraknie mu kasy, co jest bardzo prawdopodobne. Nic o produkcji K2PL i K9 w Polsce. Nic o nowej linii do produkcji Krabow, nic o ciezkim BWP, nic o dodatkowych samolotach itd, itp.

    1. Davien3

      RAF K9 nie miało byc produkowanych w Polsce wbrew bajkom Błaszczaka bo zamówił 152 K9PL w Korei Płd a co do K2 to tez zero produkcji jedynie produkcja czesci i montaz końcowy z elementów z Korei i Polski Druga linia Krabów to kiełbasa wyborcza, praktycznie nierealna do budowy, ciezki BWP nie istnieje, no chyba ze mówisz o AS-21 z Korei które chciałkupic na upartego Błaszczak. Bo nasz ciezki BWP ma status rysunków w komputerze

  2. Książę niosący na plecach białego konia

    (Uwaga!) Według mediów i doniesień obcokrajowców mieszkających w Korei... Obecnie około 79% prawodawców i obywateli Seulu, 80% dziennikarzy i pedagogów A artyści mają tendencje antyamerykańskie/prorosyjskie. Z tego powodu Seul nie może dostarczać Ukrainie broni ani udzielać Polsce pożyczek na fundusze zbrojeniowe. Jeśli partia opozycyjna wygra wybory, które odbędą się za około dwa miesiące, istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że pożyczka dla Polski zostanie odrzucona lub przynajmniej przekazana Moskwie informacja w sprawie broni. Warszawa musi na to bardzo uważać.

  3. Dawid83

    Wspaniała wiadomość! Obronność to nie jest miejsce na polityczne przepychanki. Czekamy na realizację umów.

  4. szczebelek

    Zakładając, że wszystkie kontrakty z Koreą Południową miały nas kosztować 150-175 mld złotych, a dostaniemy kredyt na 90 mld to oznacza tyle, że 180 K2, 372 K9 , 212 K239 oraz 48 FA50 do Polski dopłynie. Nie licząc umowy na MLRS oraz drugiej na 160 K9 to mówiono o kosztach rzędu 35-40 mld złotych natomiast te dwa kontrakty powyżej to kolejne 20 mld złotych czyli zostaje 30 mld złotych.

    1. Chris

      nie dopłynie ponieważ w kwietniu są w Korei wybory, a opozycja mająca wg sondaży największe szanse na wygraną krytykuje kredyt bez pokrycia. Zatem pozostaje do wykorzystania ten na 30 mld i 1/3 zamówionego sprzętu dopłynie. I dobrze, ponieważ nie mamy opcji zagospodarowania tego sprzętu. Nie ma odpowiedniej liczby przeszkolonych żołnierzy, nie ma planów operacyjnych wykorzystania sprzętu, nie ma zapewnionej amunicji (ta od Korei to tylko kilkadziesiąt tysięcy pocisków). Wszystko robione w chaosie. Zanim WP przeszkoli obsługę, Putin umrze i sprzęt pójdzie na złom. Potrzeba jest zakupów na teraz i najtaniej i najszybciej można wyprodukować tysiące tanich dronów FVP.

    2. szczebelek

      @Chris Bez ciężkiego sprzętu u nas wejdą na przedpola Warszawy, a potem jak rozumiem z frontem w ręku w pierwszej linii pobiegniesz odbijać utracone terytorium. Potrzebujemy równowagi w myśleniu, bo drony są potrzebne w dużych ilościach, ale czołgi mają swoje zastosowanie.

    3. WisniaPL

      Drony FPV powinny być ale raczej małe ilosci. Następna wojna będzie już inna i ilość zagluszarek jak i broni laserowej czy karabinow autonomicznych do zwalczania dronow będzie duża. Jak drony to głównie iść w lądowe.

  5. Bogdan Kielich

    On ten kredyt to następne 4 lata może uzgadniać:)

  6. Vixa

    "My nie będziemy zrywać kontraktów, jak poprzednicy". Tu chodzi o podpisywanie nowych, panie krakowski rolniku, bo to co już jest podpisane to nie dalibyście rady. Antoni powiedział, że nie podpisze Caracali "bo offset był za słaby". Kosiniak nie podpisze nic więcej z Koreą, "bo kredyt był za słaby". Potem ZACZNIE SIĘ proces poszukiwania tych samych zdolności u naszych starych/nowych znajomych: Niemców i Francuzów. Albo jeszcze lepiej: postawimy wszystko na jedną kartę i zapiszemy się do jakiegoś europejskiego projektu... Niestety, ta opcja polityczna przyzwyczaiła już nas, że pierwsze jest kłamstwo. PiS przynajmniej sadził takie kwiatki, że nawet nie zastanawiałeś się, czy to kłamstwo, zastanawiałeś się, czy wszyscy zdrowi... Proszę pana ministrę o szczere przekazanie polskiemu społeczeństwu, że dotychczasowe kontrakty, w dużej większości, po prostu UZUPEŁNIŁY sprzęt, który poszedł/pójdzie na Ukrainę.

    1. Davien3

      @Vixa dawno takich bredni nie czytałem Ale jak ma coś podpisywac jak cały kredyt za jaki Błaszczak to chciał kupowac lezy i głosno kwiczy

    2. szczebelek

      @Davien3 Nie ma pieniędzy na inwestycje bez inwestycji nie ma rozwoju...

    3. Vixa

      @davien przecież dotychczasowe zakupy w Korei były na kredyt. Błaszczak załatwił. Błaszczaka nie ma a sprawy trzeba pociągnąć dakej i tak. Jakieś świerze spostrzeżenia w tym temacie?

  7. Macorr

    Przede wszystkim zmniejszyłbym zakupy o połowe byleby były one zrealizowane przez zakłady w Polsce. To jest najważniejsza rzecz - bysmy poki jeszcze mozna nabyć środki wytwórcze zainwestowali w Gliwicach i Poznaniu w kompetencje wytwarzania potrzenego nam sprzetu...

    1. DanielZakupowy

      Macorr: A Jake zakłady w Polsce budują czołgi, samoloty i wyrzutnie MLRS?

    2. Popolupo

      A myslisz zeby nie mogly?Kwestia nabycia know how- bez inwestycji w to nie bedzie nowych polskich wyrobow

    3. "Pułkownik" Michał

      @Macorr to właśnie dzięki efektowi skali i chęci zakupu i budowy 1000 k2 Koreańczycy zgodzili się na ich budowę w Polsce. Przynajmniej to wiemy z mediów.

  8. rwd

    Liczą się konkretne działania a nie słowa. Czy coś się ruszyło z produkcja w Polsce K2 i K9? Nie, i to jest konkret.

    1. PawełM

      W dwa miesiące miał dogadać produkcję K2 i K9 w Polsce? I jeśli tak, to dlaczego poprzedni rząd tego nie dogadał? Miał zdecydowanie więcej czasu.

    2. Danio

      Chłopie, weź się zastanów co piszesz. Dziś mija dokładnie 2 miesiące odkąd przejęli rządy, W takim czasie trudno by było piekarnie uruchomić, a co dopiero produkcję czołgów czy armatohaubic.

    3. MiP

      Kontrakty z Koreą będą realizowane i czego tu nie rozumiesz ??? to co podpisał Błaszczak będzie realizowane a Błaszczak nic nie podpisywał o produkcji K2 czy K9 w Polsce.... I był tu niedawno artykuł jak się odbyły rozmowy polsko-koreańskie że będziemy dążyć do produkcji czołgów w Polsce tylko czekamy na to aż strona koreańska udzieli nam pożyczki bo jak byś nie wiedział to jeszcze jej nam nie udzielili.Błaszczak zapowiadał wielkie kontrakty na które nie miał pieniędzy

  9. Franek Dolas

    Kontraktów wykonawczych chyba nie są w stanie zerwać ale nowych z Koreą czy USA nie podpiszą. Widać tendencję do pogarszania stosunków z tymi krajami. Atom jak będzie to nie Koreański tylko francuski i amerykański (budowa jednej zakontraktowana). CPK zredukowany do minimum pewnie też wybudują podmioty niemieckie i francuskie.

    1. MiP

      Co podpiszą albo nie to oceni się za 4 lata a dzisiaj to z fusów wróżysz czy nasłuchałeś się za dużo tv republika?

    2. Matnet

      jak klient przestaje płacąc, to każdy kontrakt szybko wygasa

    3. staryPolak

      chyba są już podpisane umowy z wykonawcami CPK. A najkosztowniejszą częścią - czyli kolej dużych prętkości .... po to koncorpcjum CPK kupiło sobie polskiego wykonawce ;-)

Reklama