Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Kolejny test chińskiego, hipersonicznego „samolotu” WU-14

Hipersoniczny pojazd WU-14 po raz drugi wzniósł się w powietrze – fot. patdollard.com
Hipersoniczny pojazd WU-14 po raz drugi wzniósł się w powietrze – fot. patdollard.com

Chiny przeprowadziły drugi test hipersonicznego statku powietrznego WU-14, który nieoficjalnie ma być częścią ofensywnego systemu zagrażającemu bezpośrednio terytorium Stanów Zjednoczonych.

WU-14 zalicza się do statków klasy HGV (hypersonic glide vehicle) hipersonicznych pojazdów szybujących. Jego pierwszy lot miał miejsce 15 stycznia 2014 r. i wtedy pojazd osiągnął prędkość około 10 Machów (10 razy więcej niż prędkość dźwięku). Drugi test przeprowadzono 7 sierpnia br. na poligonie rakietowym znajdującym się w zachodnich Chinach.

O kolejnym locie powiadomił przedstawiciel Pentagonu potwierdzając, że poligon chiński jest monitorowany przez amerykańskie systemy rozpoznawcze. W ten sposób Amerykanie chcą zachęcić Chińczyków do większej otwartości w prowadzonych przez siebie badaniach, które przy obecnym poziomie technicznym systemów rozpoznawczych są praktycznie nie do ukrycia.

W wyścigu nad opracowaniem hipersonicznego uzbrojenia biorą poza Chinami również udział Indie, Rosja i oczywiście Stany Zjednoczone.

Reklama
Reklama

Komentarze (7)

  1. Marvel

    "przy obecnym poziomie technicznym systemów rozpoznawczych są praktycznie nie do ukrycia." -przedstawiciel pentagonu. A nie wiedzą do dziś dnia kto zestrzelił malezyjski samolot. Śmiechu warte.

    1. j.j.

      bzdury piszesz, chińskie poligony są pod regularnym dozorem satelitów. Natomiast nikt rozsądnie myślący nie obserwuje WSZYSTKICH samolotów latających po świecie bo któryś może spaść, zresztą jest to fizycznie niewykonalne. Skończ szkołę a potem weź się za komentowanie artykułów w necie.

    2. az

      Oni dobrze wiedzą kto to zrobił:) Amerykański albo Izraelski wywiad

  2. Borg

    Czytam to dopiero teraz.Chińczycy potrafią zestrzelić satelite.Wysłali łazik na księżyc.Czy to oznacza ,że są ciency ?? Obawiamy się chińskich hackerów/|Pierdolony stan wyjątkowy dla miliarda ludzi" wyobrażacie to sobie ?Ten komentarz jest dla rozsądnie myślących.

  3. Lukasz

    O ile dobrze rozumiem to statek jest wynoszony na odpowiedznia wysokosc a potem bardzo szybko szybuje do celu z ladunkiem. Obecnie szybuje ale w przyszlosci ma byc wyposazony w silnik i mozliwosc sterowania? Ciekawa koncepcja.

    1. wróg

      Napęd rakietowy rozpędza do uruchomienia ramjeta, ten rozpędza do uruchomienia screamjeta i osiąga prędkość marszową. Sterować można, trzeba się rozpędzać w dobrą stronę, potem i tak z żadnych sensorów wewnętrznych nie ma danych gdzie leci.

    2. Strit

      Ty potrafisz czytac = przeciez wyraznie pisze, ze osiagnal szybkosc 10 machow, czyli okolo 10 000 km. na godzine. Pisze rowniez, ze posiada silnik.

  4. ryszard56

    A My nawet jednej korwety nie jesteśmy w stanie zbudować ,u nas faktycznie epoka kamienia łupanego

  5. Wojmił

    oho.... chyba moderator forum posłuchał utyskiwań kilku nawiedzonych forumowiczów i blokują moje posty gdy są "nie polityczne" tj gdy obrażają uczucia wierzących..

  6. Mirosław Znamirowski

    Oczywiście w III Rzeszy wymyślono to już wcześniej ;-) Projekt o kryptonimie "Młot Thora" (autorstwa niemieckiego konstruktora Eugena Sängera) zakładał budowę bombowca stratosferycznego zdolnego poruszać się z prędkością hipersoniczną w górnych warstwach atmosfery. Maszyna ta miała być zdolna do zbombardowania dowolnego miejsca na kuli ziemskiej.

  7. cvb

    Lepiej byłoby gdyby się przyznali któremu krajowi ukradli plany budowy tego pojazdu. Mistrzowie kopiowania.