Przemysł Zbrojeniowy
Izrael: Spektakularna dymisja za ujawnienie Chinom tajnej technologii
Szef Izraelskiej Agencji Kontroli Eksportu Wojskowego DECA (Defense Export Control Agency) Meir Shalit musiał podać się do dymisji. W wyniku zaniedbań jakich się dopuścił tajne izraelskie podzespoły zostały przekazane do Chin wraz z francuskim systemem optoelektronicznym.
Zwolnienie Meir Shalit było wynikiem zakończonego pod koniec grudnia 2013 r. dochodzenia prowadzonego wspólnie przez Amerykanów i Izraelczyków. Jego miejsce ma teraz zająć David Lavie szef prowadzonego dla ministerstwa obrony izraelskiego programu budowy dronów.
Całe zamieszanie wywołał materiał opublikowany przez gazetę Israel Defense, z którego wynikało, że system chłodzący dla kamer termowizyjnych dalekiego zasięgu obserwacji opracowany przez izraelską firmę Ricor Cryogenic & Vacuum Systems dostał się do Chin za pośrednictwem francuskiego systemu optoelektronicznego, gdzie wcześniej go zamontowano.
Tymczasem zadaniem agencji DECA jest ścisła kontrola miejsc, gdzie trafiają rozwiązania techniczne opracowane w Izraelu, lub które tam zostały przekazane w ramach transferu technologii przede wszystkim ze Stanów Zjednoczonych. Przez niedopatrzenie Chińczycy bez wysiłku otrzymali możliwość zbudowania niewielkich głowic optoelektronicznych wykorzystywanych między innymi na bezzałogowych statkach powietrznych.
And
To taki sam przypadek jak ten z samolotem Lavi. Amerykanie sfinansowali a Izrael skasował za projekt. W polityce i biznesie zbrojeniowym nic nie dziej się przypadkowo.
XYZ
Ha, ha! To może powinniśmy się "zakolegować" z Chińczykami? Ostatecznie ich premier był u nas niedawno, sprzedaliśmy im część HSW no i mamy smoka pod Wawelem... No i są w miarę daleko od nas a technologie zawsze się przydadzą... Osobna sprawa czy potrafilibyśmy je wdrożyć...
xxxx
co za przypadek:)