Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

H160M na eksport dopiero po kontrakcie dla Francji

Fot. J.Sabak
Fot. J.Sabak

Jakiekolwiek nowe kontrakty na H160M z międzynarodowymi klientami mogą zostać zawarte, o ile będą oni świadomi, że dostawy mogą zacząć najwcześniej po 2026 roku – uważa Vincent Chenot, manager programu H160 w koncernie Airbus Helicopters. Wynika to z planowanej na rok 2026 dostawy pierwszych ze 169 śmigłowców H160M Guepard, przeznaczonych dla wszystkich rodzajów francuskich sił zbrojnych.

Airbus Helicopters H160M Guepard został wybrany przez Francję w programie Hélicoptère Interarmées Léger (HIL), co można tłumaczyć jako „lekki śmigłowiec ogólnowojskowy”. Lekki bardziej z nazwy niż masy startowej, gdyż wynosi ona około 6 ton. Nowa maszyna ma zastąpić nie tylko lekkie, dwutonowe Alouette i Gazelle, ale też nieco większe maszyny Fennec, Panther, Dauphine (4 tony +) a nawet ośmiotonowe Puma i Super Puma, zaliczane już do maszyn średnich.

image
Atrapa pocisku Sea Venom na śmigłowcu H160M. Fot. J.Sabak

W zakładach Airbus Helicopters w niemieckim Donauwörth zaprezentowano model tej maszyny, której prototyp ma zostać oblatany w 2023 roku a trzy lat później powinny rozpocząć się dostawy dla francuskiego lotnictwa wojsk lądowych, które będzie pierwszym użytkownikiem. Szef programu H160, Vincent Chenot podkreślił, iż jest to obecnie podstawowy klient dla tej platformy. Choć nie wyklucza, że H160M może zostać sprzedany do innych krajów, to będą on musiały poczekać w kolejce. Nie ukrywa jednak, że maszyna wzbudziła zainteresowanie „kilku klientów zagranicznych”.

Tymczasem zespół programu H160M koncentruje się obecnie na integracji rozwiązań wymaganych przez konfigurację francuską, takich jak sonda do tankowania w locie czy pociski przeciwokrętowe MBDA Sea Venom dla wersji morskiej. Ogólnie maszyna wyposażona jest w modułowy system HForce, umożliwiający integrację szerokiej gamy uzbrojenia. W wariancie dla ALAT (lotnictwa wojsk lądowych) przewidziano iż poza bronią strzelców pokładowych będą to zasobniki artyleryjskie, łącznie z armatą kalibru 20 mm, oraz rakiety w wersji niekierowanej oraz naprowadzanej na odbity promień lasera. W przyszłości możliwa jest jednak integracja kolejnych systemów uzbrojenia, w tym pocisków kierowanych.

Reklama

Komentarze (3)

  1. Dyktatorek

    Płakać się chce , jak się patrzy na inne kraje w których kompleksowo i konsekwentnie realizuje się programy śmigłowcowe !!! Dziś już mielibyśmy 48 nowiutkich Caracalli montowanych/serwisowanych potem modernizowanych w Polskich Zakładach Lotniczych w Łodzi i Dęblinie. A co mamy na papierze podpisane umowy na 8 śmigłowców bez uzbrojenia bez offsetu...ups...sorry jest offset !!! , na tapicerkę podsufitki

    1. Taaak?

      Tylko po co nam aż 50 ciężkich, niezwykle kosztownych w eksploatacji, do tego borykających się nieustannie z brakiem części - to wg francuskiej minister- śmiglaków? Może z tuzin, może dwa tak, reszta to chora fantazja urzędników wojskowych!! Nam potrzebne nie te kolosy, a więcej średniakow jak Mi2 i Sokół. Caracale to była zbędna fanaberia. O ile by w ogóle ten kontrakt zrealizowano. Bo znając skuteczność tamtej ekipy - bardzo w to wątpię!!

    2. Wydalibyśmy tylko 13,5 mld złotych na niezwykle fotogeniczne i przyjemne dla oka śmigłowce i w jakim zakresie uczyniłoby to Polskę bezpieczniejszą?

    3. Andrzej polskiego brzegu

      co wiedza z netu na to wycie rozpaczy? 19 lipca 2012 Helibras w Itajuba dostarczył wczoraj pierwszy EC725 - VIP zmontowany na nowej linii produkcyjnej. Brazylia zamówiła łącznie 50 śmigłowców tego typu. szukajcie cierpliwie w necie a znajdziecie!! PO 4 latach od podpisania kontraktu zmontowali sobie Pierwszy nowiutki Caracal

  2. jjj

    AW 249 po pełnym transferze technologi do Polski ----------- analogicznie jak to zrobili turcy (włoskie korzenie) ------------- Turecki Atak

    1. ryba

      w tym wy padku transfer technologii to transfer do zakładów Agusty w Polsce tu trzeba wziąść udział w programie a produkcje zlecić może tym wzelom co sie połączyły.

    2. Gnom

      Akurat WZL-1 a nie WZL-2 i 4 zajmowały sie śmigłocami.

  3. Jami

    Konkretną ilość zamówień wewnętrznych. U nas 15 szt. z opcją na 150 by było i cena jednostkowa jak za talerz UFO

    1. Davien

      Panie GB, nie dośc ze sa to jeszcze pan płaczek myli F-15C z F-15E i ich wersje modernizacyjne pomieszał ze sobą. Wielokrotnie podawałem mu na to dowód ale jakbym z kaloryferem rozmawiał.

    2. Davien

      Jak chcesz żeby cie totalnie dobić...: "The F-15 Advanced Eagle variant is an upgrade over previous models in that it features two additional underwing weapons hardpoints (increasing the number from nine to eleven); the option of a large area display cockpit; fly-by-wire controls; the Raytheon AN/APG-82(V)1 or AN/APG-63(V)3 active electronically scanned array (AESA) radar; General Electric General Electric F110-129 engines; digital Joint Helmet-Mounted Cueing Systems in both cockpits; and a digital electronic warfare system among other enhancements. In a typical escort configuration, the Advanced Eagle can carry 16 AIM-120 AMRAAM; four AIM-9X Sidewinder short-range missiles; and two AGM-88 HARMs. For precision strike it can carry 16 Small-Diameter Bombs (SDBs); four AMRAAMs; one 2,000 lb Joint Direct Attack Munition (JDAM); two HARMs; and two fuel drop tanks." Tu masz o F-15AE czyli modernizacji F-15E. A teraz dalej: "Proposed upgrade to the F-15C, allowing it to supplement the F-22 in the air superiority role. The 2040C concept is an evolution of the Silent Eagle proposed to South Korea and Israel, with some low-observable improvements but mostly a focus on the latest air capabilities and lethality. Proposal includes infra-red search and track, doubling the number of weapon stations, with quad racks for a maximum of 16 air-to-air missiles, Passive/Active Warning Survivability System, conformal fuel tanks, upgraded APG-63(v)3 AESA and a "Talon HATE" communications pod allowing data-transfer with the F-22" A tu masz swojego F-15 2040C czyli modernizacje F-15C. Zrozumiałes w końcu czy bawimy się dalej

Reklama