Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Gawlik: PGZ będzie liderem programu Narew

System Narew ma m.in. zastąpić zestawy przeciwlotnicze Osa. Fot. chor. sztab. Arkadiusz Niwiński, chor. sztab. Mirosław Bąk via MON.
System Narew ma m.in. zastąpić zestawy przeciwlotnicze Osa. Fot. chor. sztab. Arkadiusz Niwiński, chor. sztab. Mirosław Bąk via MON.

Mam nadzieję, że polskie przedsiębiorstwa  będą też miały znaczący udział w programie Narew, dotyczącym ochrony przeciwlotniczej krótkiego zasięgu. Jestem przekonany, że tak jak dzisiaj liderem w projekcie Wisła jest Raytheon, tak w przypadku Narwi będzie to PGZ – stwierdził w rozmowie z agencją Newseria Biznes Zdzisław Gawlik, wiceminister Skarbu Państwa

Rozpoczęta jesienią 2013 roku konsolidacja polskiego potencjału przemysłowo-obronnego wokół Polskiej Grupy Zbrojeniowej została formalnie zakończona. Jak podkreśla wiceminister Gawlik, proces przebiegł pomyślnie. Obecnie PGZ pracuje nad nową strategią i restrukturyzacją, aby zmaksymalizować udział Grupy w programach modernizacji Sił Zbrojnych.

Mamy grupę, której kapitalizacja przekracza 5 mld zł. Przed nami dalsze wyzwania, czyli takie zrestrukturyzowanie grupy kapitałowej, żeby to w głównej mierze ona stała za modernizacją polskich sił zbrojnych. Musimy zaproponować takie produkty, które będą konkurencyjne i którymi polska armia będzie zainteresowana

Zdzisław Gawlik, wiceminister Skarbu Państwa

Zdzisław Gawlik zaznaczył, że w każdym z 14 priorytetowych programów modernizacyjnych Sił Zbrojnych RP mają uczestniczyć polskie przedsiębiorstwa. Przyznał, że w projekcie obrony powietrznej średniego zasięgu Wisła liderem nie będzie podmiot krajowy. Wyraził jednocześnie nadzieję, że w programie Narew, dotyczącym systemu obrony powietrznej krótkiego zasięgu rolę lidera pełnić będzie Polska Grupa Zbrojeniowa. Jak wiadomo, do 2022 roku na modernizację polskiej armii ma zostać wydanych około 130 mld zł.

Jesteśmy w kontakcie z liderem wybranego konsorcjum i zakładamy, że duży udział dostaw niezbędnych do realizacji tego projektu będzie pochodził od przedsiębiorstw z Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Mam nadzieję, że polskie przedsiębiorstwa będą taż miały znaczący udział w programie Narew, dotyczącym ochrony przeciwlotniczej krótkiego zasięgu. Jestem przekonany, że tak jak dzisiaj liderem w projekcie Wisła jest Raytheon, tak w przypadku Narwi będzie to PGZ

Zdzisław Gawlik, wiceminister Skarbu Państwa

Wokół Polskiej Grupy Zbrojeniowej skonsolidowano około 30 podmiotów, z rocznymi obrotami przekraczającymi 5 mld zł. Grupa stała się przez to największym producentem uzbrojenia w naszej części Europy. Jednocześnie kontrola nad przedsiębiorstwami pozostała w rękach państwa. Kiedyś minister skarbu był nadzorcą prywatyzacji, dzisiaj dba o rozwój spółek, tak żeby intensywniej budować ich wartość – podkreślił Zdzisław Gawlik, wiceminister Skarbu Państwa

Z 8,5 tys. przedsiębiorstw przeznaczonych do prywatyzacji Skarb Państwa zachował kontrolę nad branżami kluczowymi dla polskiej gospodarki, m.in. zbrojeniową, energetyczną czy chemiczną. Utworzony w ramach aktywnego zarządzania „Program koordynacji projektów strategicznych” ma przyczynić się do podjęcia współpracy między spółkami i zapewnić wymianę doświadczeń. 

Te przemiany własnościowe dały możliwość uruchomienia nowych obszarów działalności gospodarczej, a sama gospodarka stała się konkurencyjna.

Zdzisław Gawlik, wiceminister Skarbu Państwa

Na prywatyzację wciąż czeka jeszcze ok. 3 proc. przedsiębiorstw. To przede wszystkim małe podmioty z branży turystycznej i komunikacji samochodowej. Z prywatyzacji do budżetu państwa już wpłynęło 152 mld zł, jednak gospodarka zyskała znacznie więcej. Napływ zagranicznych inwestorów sprawił, że polskie firmy stały się bardziej innowacyjne. Przykładem udanych zmian jest m.in. Dolina Lotnicza na Podkarpaciu.

Mogę powiedzieć, że trzy największe spółki, które wyjątkowo intensywnie prowadzą taką działalność, na pewno nie zakończyły projektów akwizycyjnych w Europie i na świecie

Zdzisław Gawlik, wiceminister Skarbu Państwa

Wiceminister przyznaje, że spółki Skarbu Państwa pracują nad różnymi pomysłami na wzrost i rozszerzenie obszaru działalności gospodarczej zarówno w Polsce, jak i na świecie. Nie chce jednak zdradzać żadnych konkretów.

Newseria

Reklama
Reklama

Komentarze (20)

  1. Realista

    Szanowny Panie Gal/2 Eksport nie jest miarą nowoczesności a organizacji i promocji. Za rządów PO i PSL nie udało się nic wypromować poza produktami rolno spożywczymi. Promocja ta była prowadzona przez ministra rolnictwa. W 2010 roku do Polski przyjechała delegacja z Indii w celu zakupu Kraba, ale rządy Tuska odstawiły tą konstrukcje na boczny tor ( na ówczesne czasy bardzo nowoczesną) nie miała nawet prób bojowych. Taki sam los spotkał paliwa rakietowe. Jak Pan porówna plany modernizacji śmigłowca Sokół 2 z AW 159 to dojdzie Pan do wniosku dlaczego PZL Świdnik chce zaniechać produkcji tego pierwszego śmigłowca. Następnych faktów takich jak zachowała się Polska podczas targów w Riadzie nie będę opisywał Z Poważaniem

  2. Realista

    Panie Gal a może tak sprzedać Polskę, po co Ona jest na mapie świata. Zadowolona byłą by Rosja, która kiedyś twierdziła że jest to niepotrzebny bękart. Przez 25 lat przemysł zbrojeniowy był traktowany jak coś niepotrzebnego, dzięki uporowi pracowników powstały produkty na wysokim poziomie technicznym, takie jak, rakiety grom, feniksy, Rosomak, całą gama pocisków artyleryjskich i karabinowych,modułowy karabinek z Radomia czy karabiny maszynowe i granatniki z ZM Tarnów oraz elementy ochronne dla żołnierzy, czy BSL mini i średniego zasięgu. Teraz gdy przemysł ten został zintegrowany a w realizacji są projety Geparda Nowego KTO Kraba, Raka i Kryla, nagle ktoś jak Pan zaczyna bić na alarm że marnujemy pieniądze. Czy nie jest to zastanawiające. Wiele armii zazdrości nam automatycznego programu prowadzenia ognia na polu walki przez artylerię. Z poważaniem

    1. gal/2

      Szanowny Panie, każda działalność w przemyśle to gra na prawdziwe pieniądze, nasze - czyli podatników pieniądze. A w każdej dyskusji najważniejsze są fakty a nie opinie. Fakty przytoczyłem, na ich podstawie nie da się przedstawić opinii jak wyżej. Weryfikatorem takich opinii jest rynek, międzynarodowy oczywiście. Na tym rynku żaden z tych wyrobów nie istnieje w zauważalnej skali. Z faktów na temat eksportu i nakładów na rozwój wynika zupełnie coś innego: im więcej pieniędzy na tzw "rozwój" dosypywano dla PHO i obecnie dla PGZ tym bardziej eksport polskiego uzbrojenia spadał. Odsyłam do statystyk MSZ i KRS. Im więcej pieniędzy do tego przemysłu dosypywano tym szybciej rosły płace a spadała wydajność, która w PGZ jest 3 do 4 razy niższa niż przyzwoitość na świecie. Inaczej - w PGZ istnieje taki przerost zatrudnienia. I na koniec: jedyny oryginalny polski produkt (choć na licencyjnej bazie), który miał realny i sprawdzony potencjał eksportowy oraz znaczący udział w rynku czyli rodzina WZT 2/3 został bezpowrotnie wypchnięty z rynku polskimi rękami a jego producent bezpowrotnie zniszczony. To fakty.

  3. A_S

    Mam nadzieje, że PGZ nie został powołany po to aby lepsze zakłady ciągnęły balast gorszych zakładów i że nie będzie w PGZ hodowli specjalistów wybieranych z klucza partyjnego w zamian za partyjne zasługi, bo to będzie jeszcze gorzej niż za komuny, a już o udanym produkcie można wtedy zapomnieć. Nawet w programie bardzo, bardzo krótkiego zasięgu.

  4. leon

    tak jak przy ,,wiśle''

    1. Palmel

      poczytaj sobie o tym złomie co zrobił podczas wojny w zatoce, za kupno tego to trybunał stanu za sprzeniewierzenie pieniędzy podatników

  5. rozsądny

    Łooo matko ! Jak PGZ będzie liderem tego programu, to pewnie doczekamy się go za 25 lat, po kupnie od USA gotowych już systemów. Tym partaczom nie wolno dawać niczego do roboty. Zakłady zamknąć, ludzi zwolnić, mienie sprzedać a za zaoszczędzone i nie rosfartaczone miliardy, kupić WSZYSTKO od cywilizowanych nacji.

    1. jjj

      Lider tego programu czyli polonizacja systemu krotki zasieg. Przeczytaj kto startuje w programie narew nie ma polskich firm. Produkt z importu będzie produkowany licencyjnie przez PGZ

  6. gosc

    Ukraina podpisala porozumienie o wspolpracy firm produkcji wojskowej z Turcja a nie z Polska, bo nie maja z kim w Polsce. Ten z Motor Sicz byl zaskoczony, ze Swidnik nie jest juz Polski. Nota bene. Popatrzcie jak dzialaja ruscy. Podpisali z Agusta spolke joint venture na produkcje u siebie smiglowcow AW189 razem z przekazaniem technologii produkcji wszystkich podzespolow od 2025 r. Czyli maja produkt, technologie, produkcje u siebie i w dodatku nie sprzedali swoich zakladow tak jak my sprzedalismy Swidnik i Mielec, ktore nie sa juz nasze i nie mozemy o niczym decydowac. Nie mozna bylo wejsc w spolke joint venture z Agusta i Sikorskim? Nikt u nas o tym nie pomyslal. Najlepiej sprzedac i juz nie nasze.

    1. mi6

      to że prezes motor sicz był zaskoczony to akurat świadczy niekorzystnie o nim, przyjeżdża gość do Polski chce z firmami robić biznesy i nie wie z kim ma do czynienia? to jest szczyt nieprofesjonalizmu! a co do joint venture, oczywiście że można, można też było zrobić z tego spółkę z oo, spółkę akcyjną i dwadzieścia siedem innych, tylko po co? czy my technologii nie mamy w Świdniku i Mielcu? Włosi w tajemnicy przed Polakami skręcają te śmigłowce? Plany maszyn sympatycznym tuszem rysują? przecież nasi eksperci też przy tym pracują i to co w głowach im zostanie to nasze, a Ruscy jak sam zauważyłeś dopiero za 10 lat dostaną te prawa.

    2. FeNi

      pewnie pomyślał ale ani Sikorski ani Augusta nie wyraili zgody no bo po co jak mogli za pare milionów kupić na własność to naszym decydento się zdaje że jak by odmówili sprzedaży to by niebo zadrżało otóż nic by się nie stało a i obie firmy musiał by się zastanowić...

  7. gg

    Załatwia was jak Świdnik i mielec

    1. hahahahah

      mogli przedstawić NH90 i uh-60 w najnowszysch wersjach...pretensje mogą mieć tylko do siebie

    2. MB

      Świdnik nie produkuje obecnie śmigłowców - poza pojedynczymi sztukami Sokoła i SW4. Mielec to zwykła montownia nawet nie zubożonych UH-60. Czym więc się różnią obecne montownie śmigłowców od tej od AIRBUSA? Różnią się tym, że Caracale będą montowane w wojskowych zakładach to samo dotyczyć będzie zapewne silników. Tak wiec, rząd w Warszawie będzie miał cały czas wpływ na remonty i ewentualne modyfikacje sprzętu, a co najważniejsze będzie podejmował sam decyzje dotyczące funkcjonowania zakładu.

  8. Drago

    A co z Blyskawica ?

    1. monomah

      błysnęła i zgasła

    2. goa

      Jaka błyskawica? Ta rakieta poleciała ze dwa razy balistycznym i wpadła do morza. To są jakieś mrzonki. Do systemu to jeszcze jakieś 50 lat. PGZ to jakaś "martwa natura". Kto pozwala na takie bezczelne kłamstwa i w imię czego?! Redagowanie takich rzeczy ociera się o sabotaż, a co dopiero wypowiedzi wiceministra.

  9. Wojmił

    Z tego tekstu jasno wynika, że dla nich najważniejsze są przekształcenia własnościowe, nowe układanki, prawne przepychanki itp zamiast tworzenia nowych produktów dla wojska.... to bicie piany jeszcze długo potrwa...

  10. gal

    pr. NIE CENZUROWAĆ! Pan minister jak zwykle niedoinformowany: wystarczy wziąć ostatni rocznik SIPRI aby stwierdzić, że PGZ poziomem sprzedaży w Europie to 3 dziesiątka. Możliwości aby tak się stało jak mówi miał stworzyć rządowy "PROGRAM WSPIERANIA (zbrojeniówki)... NA LATA 2007 - 2012". Jako całość można mówić o tym, że sektor państwowy mimo setek milionów zł. (a może ponad miliard) wpompowanych w ten przemysł jest trwale nienowoczesny i nieinnowacyjny. A co z rentownością? Wykonanie PROGRAMU 2007-2012 - "ZERO", wynik: konieczność utworzenia PGZ aby uniknąć upadłości PHO lub wrogiego przejęcia aktywów PHO (spółek zależnych) przez zagranicznych wierzycieli w wyniku skandalicznie nieudolnej (sabotaż? - co na to Pan Minister?) realizacji kontraktów eksportowych. Brak źródeł spłaty gigantycznych długów PHO. Teza, że jest to możliwe z nieruchomości to skandal i Prokurator, - co na to Pan Minister? Do wyników należy zaliczyć popis nieudolności zarządu PGZ: Prezes potrzebuje 21 miesięcy na opracowania strategii, dodatkowo bilansuje zdolności i możliwości produkcyjne - to co konsolidował i po co?. A gdzie biznes plan - kolejne 21 miesięcy? Na marginesie wizyta w KRS wystarczy aby stwierdzić, że zakończona podobno konsolidacja to kolejna bajka. Do wyników PHO i PGZ należy zaliczyć: konkurencyjność - zero, innowacyjność - zero, udział w rynku światowym - zero, eksport - zero (prawie), wydajność - 260 tys./os./rok - czyli 3-4 razy mniej niż przyzwoitość na świecie. Do wyników należy zaliczyć rozwalenie przemysłu pancernego (Łabędy), i nie pomoże tu żadna komisja (gdzie wyniki jej pracy) ani jeden prezes na 3 posadach z podobno trzema pensjami. Do wyników należy zaliczyć brak możliwości technologicznych i bazy produkcyjnej pozwalającej uczestniczyć na równych prawach w produkcji nowoczesnych wyrobów pozyskiwanych przez wojsko. I jaskółki (nieliczne) nie czynią tutaj wiosny ze względu na proporcje (max. setki milionów do miliardów). Skandalem jest dosypywanie kolejnych setek milionów na tzw "rozwój" w sytuacji gdy udział w sprzedaży tych nowych produktów w całości sprzedaży, nie mówiąc o eksporcie tych produktów, wynosi praktycznie ZERO %. Przyjęty w PGZ model zarządzania to nic innego niż odtworzenie ZJEDNOCZENIA, znamiennego elementu centralnego zarządzania dla epoki gierkowskiej w przemyśle. Prezes mimo fakultetów(?) nie zna pojęcia decentralizacji zarządzania i odpowiedzialności, sprawdzonego wielokrotnie praktycznie w tym w warunkach wojennych. A 2000 m/2 powierzchni biurowej w Radomiu to potencjalnie 400-500 urzędników w PGZ, zamiast 50. I o to chodzi, budżet wytrzyma. A pieniądze? Pieniądze zagranicę. Do sukcesów nie można zaliczyć zarządu PGZ, gdzie jedynym doświadczeniem prawdziwie przemysłowym prezesa są koligacje, a gdy w grze są duże pieniądze, w zarządzie nie ma ani jednego prawdziwego finansisty. Tylko ta skrótowa z konieczności analiza pozwala postawić tezę, że od 2007 r dokonano świadomego i celowego rozbicia polskiego przemysłu obronnego, czego skutkiem będzie KONIECZNOŚĆ (stworzona) wydatkowania w zasadzie całości z 130 mld zł nie w Polsce. I żadne zaklęcia Pana Ministra nie pomogą, póki w tej branży za kwalifikacje zarządu wystarczą koligacje.

    1. arcalyst

      tyle, że PGZ nie ma na liście SIPRI, a te 5 mld to wyssana z palca propaganda.

  11. szarak

    z tego tekstu jasno wynika, że ci, co robią tą konsolidację to nie potrafią wjaśnić sensu tej konsolidacji, a jak nie wiadomo o co im chodzi to wiadomo, że chodzi im o państwowe pieniądze ... BY ŻYŁO SIĘ "NAM" LEPIEJ!!!

  12. Willgraf

    należy pamiętać, że OSA jest nadal groźna - amerykanie unikają jak ognia ćwiczeń z udziałem tych zestawów ich F-y nie uczestniczą w takich ćwiczeniach. Zatem uzupełnienie tak ale nie zastąpienie zestawów OSA

    1. szyszka

      skoro tam koze warto wysledzic co takiego jest w tej osie ze amerykanie sie obawiaja - i wykorzystac do wlasnych celow .

    2. say69mat

      Mówisz ... unikają??? Wybacz, ale skoro Amerykanie i Izraelczycy wykorzystują do ćwiczeń potencjał systemów S-300. To w jakim celu mieliby unikać jak ognia systemów ... OSA???

  13. say69mat

    @def.24.pl: /.../ Jesteśmy w kontakcie z liderem wybranego konsorcjum i zakładamy, że duży udział dostaw niezbędnych do realizacji tego projektu będzie pochodził od przedsiębiorstw z Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Mam nadzieję, że polskie przedsiębiorstwa będą taż miały znaczący udział w programie Narew, dotyczącym ochrony przeciwlotniczej krótkiego zasięgu. Jestem przekonany, że tak jak dzisiaj liderem w projekcie Wisła jest Raytheon, tak w przypadku Narwi będzie to PGZ Zdzisław Gawlik, wiceminister Skarbu Państwa say69mat: Ciekawe, co też w ramach programu NAREW, nasz drogi PGZ, nam zaprojektuje, przetestuje i objawi. Oczywiście pod postacią systemu przeciwlotniczego i przeciwrakietowego krótkiego zasięgu.

  14. cda

    Wokół Polskiej Grupy Zbrojeniowej skonsolidowano około 30 podmiotów, z rocznymi obrotami przekraczającymi 5 mld zł" szkoda tylko, że prawie cała kasa pochodzi od skarbu pasn twa Polski, a nie z eksportu.

  15. Piotr Kraczkowski

    "Grupa stała się przez to największym producentem uzbrojenia w naszej części Europy." - przy eksporcie oscylującym w granicach zera, bo nie chodzi tu o uzbrojenie, lecz o złom. ___To są przedsiębiorstwa państwowe, a więc będą pracować tak jak zawsze, w każdym kraju i zawsze źle. Wynika to z braku jakiejkolwiek odpowiedzialności za osiąganie dobrych wyników. Przedsiębiorstwo prywatne, np. producent Leoparda, musi wyprodukować znakomity czołg, bo jeśli tego nie zrobi, to prywatny właściciel zbankrutuje. Dlatego prywatny właściciel nie zatrudnia "kolesiów". Natomiast zarząd przedsiębiorstwa państwowego nie odpowiada za nic, a zamiast zabiegać o robienie zysków, zabiega o dotacje podatnika. Dlatego zarząd przedsiębiorstwa państwowego bardzo chętnie zatrudnia niekompetentnych "kolesiów" zlecanych przez polityków, bo politycy w rewanżu przybiją pieczątkę, że np. czołg jest znakomitym pojazdem na skalę światową. Tyle tylko, że żadna armia tego wyrobu polskich państwowych przedsiębiorstw zbrojeniowych nie kupi. Zagranicznym kupującym wystarczy wiedza, że ten czołg został wyprodukowany przez polskie przedsiębiorstwo państwowe, żeby z góry założyć, że nawet gdyby testy wypadły dobrze, to w trakcie użytkowania wyjdą ukryte wady i będą tylko same kłopty oraz dodatkowe koszty - nie mówiąc o braku wartości bojowej. ___Skutki działalności PGZ dają się porównać do skutków nalotów dywanowych na polskie miasta. Mamy więc do czynienia z okradaniem podatnika pod pozorem obronności. Gdy po latach okaże się, że jest jak z podwoziem do Kraba, to z góry można przewidzieć, co oni zrobią: dokonają kolejnej restrukturyzacji i znowu coś obiecają. I tak bez końca.

    1. Tomek

      Masz rację. Te przedsiębiorstwa działają tak jak zjednoczenia w PRL. Pozdrawiam

  16. pablito

    Konsolidują się, żeby produkować.... właśnie, ale co? W tym tekście zabrakło najważniejszego, z czym oni wchodzą do programu Narew. Mają jakiś konkretny produkt? Czy może tylko pomysł na zgarnięcie publicznej kasy....

    1. murison

      błyskawice chyba, nie?

  17. niktważny

    jakie nazwy: polska grupa zbrojna, a rakiet nie potrafi produkować dla Wisły i Narwi fabryki i huty zbrojeniowe, a czołgi od Niemców i podwozia od Koreańczyków związki w stoczniach, nawet Arabowie, a korwety nie pływają Może stworzyć konsorcjum z mniejszościowym udziałem i oddać stocznie Holendrom skoro potrafią produkował łódki ?ret. Dobrym pomysłem jest oddanie 1 stoczni Szwedom dla pobierania nauk przy zakupie 1 szwedzkiego okrętu podwodnego, 2 Francuzom w identycznym wariancie, i kupienie 3 łodzi podwodnej od Niemców dla podpatrzenia i Tomahowków. Proste.

  18. msud

    Co upoważnia Gawlika do takiego stwierdzenia? Doświadczenie w produkcji systemów rakietowych? Posiadane technologie, patenty? Potencjał wytwórczy przekraczający obecne zamówienia?

  19. anakonda

    znowu wieki im zajmie restrukturyzacja i g.... wielkie zrobia pracowac nad systemem a nie restrukturyzacja tak ze jak zacznie sie przetarg zebyscie mieli juz co zaproponowac a nie z pustymi rekami a potem wycie ze wy tez mogliscie to zrobic i placze i straszenie zwiazkami zawodowymi , restrukrturyzacja powinna odbywac sie na biezaco spontanicznie bo niby jak masz okreslic co bedzie ci potrzebne a co nie .Idac waszym tokiem myslenia to znow bedzie kilka lat dojenia skarbu panstwa za przesowanie mebli z miejsca na miejsce a potem znow nic nam nie wyszlo kupimy od kogos innego.Do roboty sie brac restrukturatorzy od siedmiu bolesci bo macie pracownikow a oni maja rodziny i sile robocza ktora trzeba wykorzystac ( nie strasze tu anglia bo na ich miejsce osobiscie bym zaprosil inne nacje skoro byla by ich wola wyjezdzac)My jako potencjalny odbiorca waszego produktu ( moze i jedyny na swiece oczekujemy konkretow w postaci tego co tam wyprodukowaliscie bo przesowaniem mebli jeszcze nikt sie nie najadl a poczol bezpieczniej tylko wtedy gdy drzwi tarasował

  20. MaciejC

    Najwyższy czas zamienić czas przyszły na teraźniejszy, najlepiej dokonany.