Reklama
  • Wiadomości

Estońska marynarka wojenna zamawia okręty – i pomaga stoczniom

Estońska stocznia Baltic Workboats otrzymała kontrakt o wartości 3,9 miliona euro na dostawę dwóch kutrów patrolowych dla estońskiej marynarki wojennej. Zamówione jednostki pływające mają zwiększyć bezpieczeństwo większych okrętów chroniąc je przede wszystkim przed zagrożeniami asymetrycznymi oraz dywersją podwodną.

Fot. Baltic Workboats
Fot. Baltic Workboats

Marynarka wojenna Estonii zamówiła w stoczni Baltic Workboats dwa kutry strażnicze za 3,9 miliona dolarów. W decyzji tej liczyły się nie tylko potrzeby sił morskich, ale również wsparcie dla estońskich zakładów przemysłowych. Już bowiem określono, że budowa tych dwóch, niewielkich jednostek pływających zapewni miejsca pracy dla około pięćdziesięciu osób do 2021 roku.

Jest to bardzo ważne dla stoczni Baltic Workboats, która znajduje się na wyspie Saaremaa, szczególnie dotkniętej przez epidemię COVID-19. Teraz pieniądze marynarki wojennej pozwolą w znacznym stopniu podtrzymać znajdujący się w trudnej sytuacji zakład przemysłowy. Być może to właśnie dzięki temu uda się utrzymać specjalistów, którzy już wypracowali sobie markę w budowie niewielkich jednostek pływających, takich jak promy przybrzeżne, statki portowe (np. łódź pilotowa typu Pilot 61 wykorzystywana w Szczecinie, Świnoujściu i Policach) oraz kutry patrolowe (np. trzy kutry typu Patrol 24WP dostarczone dla niemieckiej służby celnej).

„To dla nas bardzo ważna umowa w bardzo skomplikowanym czasie i jesteśmy bardzo wdzięczni, że państwo estońskie zrobiło tak śmiały krok i zwróciło się bezpośrednio do lokalnego budowniczego”.

Margus Vanaselja - prezes Baltic Workboats

Ale wprowadzenie niewielkich kutrów strażniczych to również wyraźne wzmocnienie dla estońskiej policji i straży przybrzeżnej. Pozwolą one bowiem na szybkie identyfikowanie i sprawdzanie obcych jednostek pływających – nawet tych najmniejszych, poruszających się z dużą prędkością. Będzie to w pewnym stopniu odpowiedź na coraz większą aktywność rosyjskiej Floty Bałtyckiej. Dodatkowo Rosjanie od kilku lat zaczęli wyraźnie przeprofilowywać swoje wcześniejsze, ofensywne siły desantowe, przygotowując je przede wszystkim do prowadzenia dywersji morskiej.

To właśnie m.in. z tego powodu w Rosji wprowadzane są zupełnie nowe chociaż małe jednostki pływające: przeciwdywersyjne kutry projektu 21980 typu „Graczonok” (o wyporności 139 ton i prędkości do 22 w) oraz szturmowo-desantowe kutry projektu 03160 typu „Raptor” (o wyporności 23 tony i prędkości ponad 50 w). I być może nowe, estońskie jednostki mają stać się przeciwwagą właśnie dla rosyjskich Raptorów.

Estończycy uważają również, że kutry zbudowane w stoczni Baltic Workboats bardzo dobrze będą się nadawały do realizowania zadań szkoleniowych – m.in. ucząc nawigacji na wodach przybrzeżnych Estonii.

Zobacz również

WIDEO: "Żelazna Brama 2025" | Intensywne ćwiczenia na poligonie w Orzyszu
Reklama
Reklama