Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

C-295 czeskich sił powietrznych / Fot. Airbus Defence and Space

Dobry czas dla C-295

C-295 znajduje kolejnych nabywców. Czeskie siły powietrzne zakupiły kolejne dwa samoloty tego typu w wersji transportowej. Tę samą ilość zakupiła Irlandia, będą to jednak maszyny wersji MPA (Martime Patrol Aircraft czyli samolotu Patrolowania Morskiego).

Kontrakt zawarty przez Czechy zakłada dostarczenie dwóch samolotów w zmodyfikowanej wersji C295W, która ma na końcach skrzydeł tzw. winglety - zmniejszają one zużycie paliwa o około 4 proc., co pozwoli na przenoszenie na większe odległości cięższych ładunków. Dostawy są planowane na pierwsze półrocze 2021 r. Przy okazji podpisano też umowę na modernizację czterech posiadanych już przez Vzdušne síly Armády České republiky samolotów tego typu do standardu C295W.

image
Wizualizacja C-295 MPA Irlandzkich sił powietrznych / Fot. Airbus Defence and Space

Irlandia zakupiła z kolei dwa samoloty w wersji patrolowania morskiego. Zastąpią one w wykonywaniu tych zadań maszyny CN-235. Maszyny te zostaną wyposażone w awionikę Collins Aerospace Pro Line Fusion oraz system zarządzania misją FITS (Fully Integrated Tactical System). 

Oznacza to, że w ciągu 20 lat produkcji zamówiono łącznie 214 egzemplarzy tego średniego samolotu transportowego. Jest on oferowany potencjalnym nabywcom w wersjach m.in.: transportowej, MPA, SAR, SIGINT, AEW czy MEDEVAC. Samolot może wykonywać też zadania gaśnicze czy tankowania w powietrzu. Jednym z 29 krajów użytkujących te maszyny jest Polska, która eksploatuje 16 egzemplarzy i jest jednym z największych klientów na tę konstrukcję. Pieszczotliwie zwane "Kasiami" (od biura konstrukcyjnego EADS CASA) samoloty mogą przewieźć do 9250 kg ładunku lub 49 żołnierzy z pełnym wyposażeniem w każdych warunkach pogodowych. 

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (8)

  1. Ceska Meska

    Nasza specjalność to szpitale polowe i oddzialy chemiczne, godnie sprawdZone w Afganistanie Casy sa tutaj niezbędne

    1. CASA nie Casa

      Construcciones Aeronauticas SA, casa to po hiszpańsku dom. Ranni żołnierze byli zazwyczaj transportowani przez Ramstein, a nie przez CASA C-295. Jaki pojazd wejdzie do CASA, bo do C-27 Spartan by wszedł. Poza tym C-27 ma te same silniki co C-130, była okazja, żeby w podarowanych Herkulesach wymienić silniki na nowsze, to takie planowanie po polsku, nie można doczekać się na części do C-295, a Amerykanie nie pożyczą. W Afganistanie nawet nie woził rannych między szpitalami, a części zamienne między bazami.

    2. Gnom

      Taki dobry a jankesi go wycofali? Kolego, takie decyzje podjęto, bo C-27 nie miał certyfikatu, a ktoś nie chciał na ten poczekać (to wytrych typu "przeszkody formalne"). Z perspektywy lat i opinii o jakości i serwisie C-27 może to i lepiej, że nie poczekano.

  2. 11

    super samolot hiszpanie zrobili wersje tankowca powietrznego ,zabiera 6 ton nafty,to jedno tankowanie f16,kabaret jakiś?kto kupił takie samoloty i do czego?brak zasięgu,udzwigu,prędkości.była łapówka ,czy działanie w celu zablokowania zakupu samolotów które do czegoś się przydają Polsce?

    1. Gnom

      A jakie są zadania średniego transportowca, sądzisz, że tożsame z C-17 lub którymś KC?

    2. 11

      Wyciągnąć kasę od biedaków, to główne zadanie takiego samolotu

    3. Gnom

      Rozumiem, że skoro Mercedes klasy S nie przewiezie betonu na twoją budowę, to jest złym samochodem osobowym. Zastanów się, a pewnie wiesz o czym mówię, czy aby napewno C-295 jest tankowcem dla F-16, jak sugerowałeś. To, że należałoby mieć oprócz 2-3 eskadr C-295 przynajmniej eskadrę C-130J to już inna sprawa.

  3. M.

    Rybitwa + Płomykówka - do tych zadań te samoloty byłyby idealne, no i koszta obsługi / szkolenia byłyby niższe bo platforma ta sama - cena raczej tez bardziej Hiszpańska niż "Atalntycka".... może warto?

    1. Gnom

      Platforma naprawdę dość mocno Polska. Okęcie wykonuje sporo istotnych elementów do C-295 i ma prawo serwisu tych samolotów. Choć właścicielem jest arbuz i dziś to już nie PZL Okęcie, a Airbus Poland to i tak w kraju zostaje więcej niż z F-35.

  4. block

    Ile kasy potrzeba dać za CASE?

  5. Alek

    Wszystkie nasze samoloty tego typu powinny być wyposażone w systemy samoobrony. (Jest w nie wyposażonych tylko kilka egzemplarzy). W przeciwnym wypadku przeżywalność w czasie wojny będzie równa zeru.

    1. Gsg9

      Z każdym planowym przeciwnikiem będzie zerowa bo nigdy nie wywalczymy przewagi powietrznej

  6. R

    Nam by side przydaly MPA

  7. Piotr

    Może taka wersja morska to dobre rozwiązanie i dla nas? Jakieś opinie?

  8. Nesher

    Mała naprawa, modernizacja 4 istniejących samolotów czeskich sił powietrznych dotyczy tylko awioniki, zdecydowanie nie jest to konwersja do wersji W.

Reklama