Do 30 czerwca 2014 r. cała zbrojeniówka będzie skonsolidowana w ramach Polskiej Grupy Zbrojeniowej, ministerstwo skarbu tworzy statut grupy - podkreślił Włodzimierz Karpiński, szef MSP.
Do końca roku przewidziany jest pierwszy etap przedsięwzięcia, a najdalej do 30 czerwca przyszłego roku cała zbrojeniówka będzie skonsolidowana w ramach Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Przed nami decyzje administracyjne Rady Ministrów i Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów - podkreślił minister Karpiński na antenie TVP. Poinformował, że w resorcie skarbu trwają pracę nad statusem grupy.
W poniedziałek szef rządu Donald Tusk podczas wizyty w Siemianowicach Śląskich zapowiedział dokończenie procesu konsolidacji. Wojskowe przedsiębiorstwa remontowo-produkcyjne oraz takie kluczowe podmioty sektora obronnego jak Polski Holding Obronny, czy Huta Stalowa Wola zostaną częścią Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Nowy podmiot być spółką akcyjną i będzie koordynować zbrojeniowe zamierzenia z punktu widzenia realizacji zapotrzebowania polskiej armii - mówił na antenie TVP minister Włodzimierz Karpiński. Efektem konsolidacji ma być zwiększenie konkurencyjności sektora obronnego i wzrost możliwości eksportowych spółek skupionych wokół nowej grupy
Olo
Nie udało się przez trzy ostatnie lata to się uda w pół roku? Skok na fotele i kasę. Byłe WSI wokół wojskowych zakładów jeszcze pilnuje interesu, by na konsolidacji nie stracić. Co dziwne, w WZM te same nazwiska byłych wieśmaków co jeszcze w 2005. Tam nic się nie zmienia. Jak to było? "Czasy się zmieniają, partie się zmieniają, a wy ciągle przy korycie".
Zami
Olo, Ty tak na serio? Co prawda bardziej kibicowałem HSW jako liderowi konsolidacji (szerszy asortyment wyrobów, wykupiony Jelcz-Komponenty)ale WZM też może być. Ważne jest to że PHO (poprzednio Bumar) przestanie żyć kosztem pożartych wcześniej podmiotów.
patriot
Dlatego myślę ,że aby w Polsce było lepiej ta cała pokomunistyczna III rp musi upaść ,a do władzy dojść nowi ,młodzi,ambitni ludzie z wartościami ,którzy poświecą swe życie służbie ojczyźnie i dla dobra Polski. Smutne jest to ,że taki były członek AK członek podziemia niepodległościowego ,który był gotów umrzeć w walce z nazistami i komunistami ,teraz ledwo co starcza mu na leki. Natomiast byli komuniści nie dość ,ze nie zostali osądzeni to pobierają wysokie emerytury i mają wpływ na to co dzieje się w Polsce , poprzez media, władze czy sądy. Komunizm w Polsce nie został rozliczony , nie przeprowadzono lustracji ,a okrągły stół był dogadaniem się z komunistami , dzięki czemu wyszli sucha nogą i mogą nadal wpływać na Polskę. Pierwszym prezydentem "demokratycznej "Polski był Jaruzelski, pzpr przeobraziło się w sld.Trzeba wychować nowe patriotycznie nastawione pokolenie.