- WIADOMOŚCI
Chińskie korwety tańsze niż zachodnie patrolowce
Chiny zaproponowały Argentynie korwety rakietowe typu 056 (wg NATO typu Jiangdao) po 50 milionów dolarów za sztukę, a więc w cenie mniejszej od tej, za jakie kraje zachodnie oferują pełnomorskie okręty patrolowe. Co więcej pierwsze chińskie jednostki mają zacząć być dostarczane już od 2017 r.
Jak na razie nie wiadomo oficjalnie, jaka liczba jednostek pływających jest oferowana Argentynie. Niektóre źródła informują o planach zakupu nawet pięciu korwet (z których trzy miały by być budowane na miejscu). Specjaliści przypuszczają, że ich faktyczna cena może być niższa od tej, jaką powinno się za nie zapłacić, by pokryć koszty ich budowy i wyposażenia. Chiny jednak liczą na zyski w przyszłości, gdy Argentyna będzie musiała prosić o wsparcie logistyczne.
Mówimy tu bowiem o zupełnie nowych systemach uzbrojenia, które nie były do tego czasu wykorzystywane w Ameryce Południowej, i których remontowanie oraz modernizacja będzie wymagała ścisłego współdziałania z chińskim przemysłem.
Pełnowartościowe korwety za 50 milionów dolarów
Pomimo niskiej ceny Chiny oferują Argentynie pełnowartościowe okręty wojenne. Nowe korwety mają mieć nieco większe rozmiary niż typowe jednostki typu 056, produkowane dla sił morskich Chin (których dostarczono już 18, a ma być ich w sumie około czterdziestu). Będą to jednostki o długości 95 m, szerokości 12 m i wyporności 1800 t. Mają się one poruszać z maksymalną prędkością 25-28 węzłów dzięki dwóm niemieckim silnikom MTU 20V 4000M.
Ich podstawowym uzbrojeniem będzie osiem rakiet przeciwokrętowych (prawdopodobnie C-803) rozmieszczonych po cztery na śródokręciu, dwie potrójne wyrzutnie torped zwalczania okrętów podwodnych, armata dziobowa kalibru 76 mm (H/PJ-26) i dwie armaty kalibru 30 mm (H/PJ-26). Obronę przeciwlotniczą będzie prawdopodobnie stanowiła co najmniej jedna wyrzutnia rakiet przeciwlotniczych HQ-10, która jest odpowiednikiem „zachodniego” systemu RAM.
Niewątpliwą zaletą tych niewielkich korwet ma być możliwość zabrania na pokład śmigłowca o wadze około 10 t (na rufie znajduje się zarówno lądowisko, jak i hangar lotniczy). Pod pokładem lotniczym ma być umieszczony pokład zadaniowy skąd będzie można m.in. wypuszczać antenę sonaru holowanego do wykrywania okrętów podwodnych.
Korwety typu 056 (nazwy eksportowe: P15T i P18) są oferowane przez koncern stoczniowy CSIP (China Shipbuilding Industry Corporation) i budowane w stoczniach Wuchang i Liaonan. W zależności od odbiorcy poszczególne jednostki różnią się wielkością. W ten sposób Bangladesz otrzymał okręt typu 056 o wyporności 1300 t i długości 89 m, natomiast Tajlandia – jednostkę typu P15T o długości 95,5 m i wyporności 1460 t. Najbardziej zbliżone do korwet argentyńskich są jednostki typu P18 sprzedane do Nigerii po 42 miliony dolarów za sztukę.
Chiński rewanż za Falklandy
Propozycja dotycząca korwet została złożona w związku z porozumieniem o szerokiej współpracy wojskowej, przygotowywanym obecnie przez rządy Argentyny i Chin. Ma ona objąć między innymi współdziałanie przy produkcji transporterów opancerzonych, mobilnych szpitali, lodołamaczy, holowników i okrętów bojowych dla argentyńskiej marynarki wojennej.
Jest to efekt wieloletnich działań politycznych Chińczyków, którzy od czasów Wojny o Falklandy starają się o zwiększenie swoich wpływów w Ameryce Południowej. Władze w Pekinie umiejętnie wykorzystują przy tym antyzachodnie nastroje w Argentynie starając się podkreślić swoją całkowitą neutralność i przychylność dla argentyńskich dążeń.
Już samo to, ze nowe korwety mają być oznaczane jako typ Malwiny (od rodzimej nazwy Wysp Falklandzkich) może świadczyć o rodzaju argumentów, jakie miały zachęcić Argentyńczyków do ostatecznego podpisania kontraktu.
WIDEO: Stado Borsuków w WP | AW149 z polskiej linii | Defence24Week #140