Przemysł Zbrojeniowy
Brak chętnych na wykonanie szkolenia pilotów samolotów VIP
W ubiegłym roku 1 Baza Lotnictwa Transportowego ogłosiła zamówienie na przeprowadzenie szkolenia teoretyczne oraz symulatorowego dla personelu latającego do samolotu Gulfstream G550 w latach 2023-2024. Z najnowszych informacji wynika, że ze względu na brak otrzymanych ofert przetargowych, zamówienie zostanie przeprowadzone w trybie „zamówienia z wolnej ręki”.
W połowie listopada ubiegłego roku 1 Baza Lotnictwa Transportowego za pośrednictwem Dziennika Urzędowego Unii Europejskiej poinformowała o rozpoczęciu postępowania ofertowego, które dotyczyło przeprowadzenie szkolenia teoretycznego oraz symulatorowego personelu latającego samolotu G550 w latach 2023-2024 (TYPE RATING) z podziałem na pięć części. W ostatnich dniach pojawiło się nowe ogłoszenie, mówiące o udzieleniu zamówienia, lecz jak czytamy w komunikacie, ze względu na brak otrzymanych ofert przetargowych, zamówienie zostanie przeprowadzone w trybie „zamówienia z wolnej ręki".
Liczba uczestników szkolenia miała obejmować 4 pilotów w ramach zamówienia podstawowego oraz 2 pilotów w ramach prawa opcji. Opłata za szkolenie miała być uiszczana wyłącznie za osoby, które faktycznie odbyły szkolenie. Jedynym kryterium oceny ofert była oczywiście cena. W ogłoszeniu z listopada czytamy, że szkolenie teoretyczne ma obejmować minimum 85 godzin i musi być przeprowadzone zgodnie z zakresem oraz wymaganiami ujętymi w programie EASA ORA.ATO.125 w liczbie minimum 75 godzin. Dodatkowo wykonawca miał przeprowadzić szkolenie w liczbie minimum 10 godzin z tematów takich jak: posługiwanie się instrukcją użytkowania samolotu oraz instrukcją wykonywania lotów (AFM, AOM); współpraca w załodze; zarządzanie ryzykiem.
Czytaj też
Zadania opisywanego szkolenia obejmują m.in. standardy wykonywania operacji lotniczych - zasady oraz regulacje; standardy wykonywania procedur podejścia do lądowania; procedury nastawiania wysokościomierzy; procedury wykonywania lotów w przestrzeniach powietrznych krajów nie stosujących standardów ICAO oraz FAA, takich jak: Rosja, Chiny; źródła i zawartość międzynarodowej dokumentacji lotniczej; przygotowanie i składanie planów lotu z godnie z ICAO oraz FAA; planowanie tras przelotu; standardowa frazeologia lotnicza; analiza błędów; procedury awaryjne; czynnik ludzki oraz CRM i wiele innych.
W przypadku szkolenia symulatorowego czas został podzielony na minimum 16 godzin jako pilot lecący (Pilot Flying–PF); minimum 16 godzin jako pilot monitorujący (Pilot Monitoring–PM)oraz minimum trzygodzinny egzamin praktyczny na symulatorze (checkride). Zakres szkolenia obejmuje w tym przypadku m.in. przygotowanie do lotu zgodnie z przepisami do lotu VFR (planowanie lotu, postępowanie w przypadku wystąpienia niesprawności samolotu, współpraca w załodze wieloosobowej (MCC), debriefing po locie VFR; wykonanie lotu VFR (w dzień i w nocy) z uwzględnieniem treningu z postępowania w sytuacjach awaryjnych, współpraca w załodze wieloosobowej (MCC), zarządzanie zasobami załogi (CRM). Szczegółowy opis przedmiotu zamówienia zawarty został w załączniku do specyfikacji warunków zamówienia.
raf4
zaraz sie okaze ze koszt szkolenia pilotów wojskowych latajacych taksówek w ciagu 4 lat przekroczy koszty maszyny! powinno zostać tak jak bylo 2-3 maszyny w wet-leasingu od LOT latanie po europie bezpieczne lotniska itd plus kasa dla naszej linii.....kupic 2-3 maszyny typu 737 /najlepiej bo LOT je ma/ i wyposazyc na maksa w bezpeiczenistwo samolotu i lacznosci plus za Atlantyk....a pilotów szkolic razem z LOT na te same maszyny /do tego zeby wojskowych samolotów nie zuzywac na pusto mogliby miec etat w LOT i tam robic naloty na ich polaczeniach rejsowych znow zysk dla naszego LOT/
raf4
widac bez sens tych zakupów zaraz sie okaze ze koszt szkolenia pilotów wojskowych latajacych taksówek w ciagu 4 lat przekroczy koszty maszyny! powinno zrobic tak jak bylo 2-3 maszyny w wet-leasingu od LOT latanie po europie bezpieczne lotniska itd plus kasa dla naszej linii.....kupic 2-3 maszyny typu 737 /najlepiej bo LOT je ma/ i wyposazyc na maksa w bezpeiczenistwo samolotu i lacznosci plus za Atalntyk....a pilotów szkolic razem z LOT na te same maszyny /dotego zeby wojskowych nie zuzywac na pusto mogliby miec etat w LOT i tam robic naloty na ich polaczeniach rejsowych znow zysk dla naszego LOT/ a tak wyrzucamy kase w bloto ...ale rzad sie wozi w luksusie za nasza kase!
hera
CRM to nie zarządzanie zasobami załogi... Bezpośrednie tłumaczenie z angielskiego wprowadza w błąd. CRM to trening współpracy i komunikacji załogi.