Reklama

Geopolityka

"Bliskie spotkanie" z Su-35

P-8A startuje z bazy Sigonella, fot. Triniti Lersch, 6 Flota US Navy
P-8A startuje z bazy Sigonella, fot. Triniti Lersch, 6 Flota US Navy

Jeśli ktoś na świecie zakładał, że szalejąca pandemia koronawirusa, zmieni cokolwiek w napiętych relacjach amerykańsko-rosyjskich lub amerykańsko-irańskich, to 15 kwietnia bieżącego roku powinien stanowić w tym zakresie ważny punkt odniesienia. Doszło bowiem do trzech zdarzeń, odnoszących się bezpośrednio zarówno do przestrzeni powietrznej nad Morzem Śródziemnym, strategicznego akwenu Zatoki Perskiej oraz niskich orbit satelitów, krążących nad Ziemią. Stany Zjednoczone są ewidentnie testowane zarówno przez Moskwę, jak i Teheran.

Trzeba rozpocząć od tego, że rosyjski Su-35 miał wykonywać niebezpieczne manewry, przy dużych prędkościach, blisko amerykańskiego samolotu P-8A Poseidon, przeznaczonego do zwalczania okrętów podwodnych. Zdarzenie miało mieć miejsce właśnie we wspomnianą środę 15 kwietnia, nad Morzem Śródziemnym. Według strony amerykańskiej cała sytuacja mogła potencjalnie skutkować kolizją obu samolotów.

Amerykański samolot P-8A Poseidon (najprawdopodobniej, na co dzień dyslokowany do znajdującej się we Włoszech bazy lotniczej Sigonella) miał w środę poruszać się w międzynarodowej przestrzeni powietrznej nad Morzem Śródziemnym, kiedy pojawił się rosyjski samolot Su-35. Pilot tego ostatniego, dokonał przelotu obok amerykańskiej maszyny i zrobił to w pewnym momencie nawet w odległości lekko ponad 7 metrów (źródła amerykańskie mówią o odległości wynoszącej 25 stóp, co nie stanowi w powietrzu bezpiecznego dystansu). Jak wskazują Amerykanie miało to wywołać znaczne turbulencje dla lecącego P-8A.

Generalnie, oba statki powietrzne miały znajdować się blisko siebie przez ponad 42 minut. Zdaniem przedstawicieli US NAVEUR amerykański P-8A w żadnym razie nie łamał przepisów międzynarodowych, a co więcej sam nie prowokował niebezpiecznej reakcji ze strony pilotującego Su-35. Zauważono przy tym, że Rosjanie powinni brać pod uwagę międzynarodowe standardy, a także zapisy chociażby bilateralnego porozumienia pomiędzy Moskwą i Waszyngtonem, w zakresie przeciwdziałania incydentom na i ponad pełnym morzem z 1972 r. Działania P-8A Poseidon nad Morzem Śródziemnym były częścią aktywności VI Floty US Navy, gdzie oprócz misji samolotów, z hiszpańskiej bazy Rota operują także amerykańskie niszczyciele Arleigh Burke.

Amerykanie zauważyli przy tym, że nastąpiło w środę niejako wzmożenie niebezpiecznych dla bezpieczeństwa incydentów ze strony Rosji i Iranu, i to nawet pomimo ciągłego trwania pandemii koronawirusa na świecie. Rosja miała, oprócz wspomnianej sprawy z Su-35, dokonać również testu systemu rakietowego, bazowania lądowego, do zwalczania satelitów na niskich orbitach (DA-ASAT). To zdarzenie wskazało amerykańskie dowództwo kosmiczne US Space Command i jego dowódca gen. Jay Raymond. Komentując ten fakt, wskazano na hipokryzję strony rosyjskiej, która wzywa do kontroli zbrojeń, a jednocześnie rozwija własne zdolności do działań wobec satelitów.

Zaś w przypadku Irańczyków miało dojść do sytuacji w której 11 łodzi, należących do Islamskiego Korpusu Strażników Rewolucji (IRGC), miało wykonywać niebezpieczne i nękające podejścia do okrętu V Floty US Navy na wodach Zatoki Perskiej. O tym ostatnim fakcie informowało US Naval Forces Central Command, wskazując jednocześnie, że jednostki irańskie podpływały m.in. do USS Lewis B. Puller (pływająca morska baza operacyjna) na odległość wynoszącą nawet do 10-50 m.

Reklama

Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104

Komentarze (21)

  1. devi gdzie jesteś?

    Tak, a gdzie ten generał znowu to pisał? Potrafisz zacytować czy jak zwykle nie?

  2. Davien

    Taak, ale wiesz ze def-24 zacytowął jedynie rosyjskie gazety propagandwe od czego sie nawet gen. Konaszenkow odciał razem z MO FR?? Ot tak ato rosyjska... prawda:)

  3. Davien

    A niby jak ty chcesz Su-35 walczyc z Raptrem jak nawet go wykryc nie potraficie?? A na Su-35 nawet F-15E czy F-16V to juz Overkill

  4. Ukulele

    Jak iść na dno to z przytupem:). A mogli oddać Krym...

    1. Krym jest rosyjski!

    2. Nie.

  5. ciemnota TVN

    Co to za konstrukcja po prawej stronie kręcącego filmik?

    1. Dawo

      Okręt zaopatrzeniowy. Prawdopodobnie należący do USNavy.

  6. Katon

    Hipokryci z tych Rosjan. Nawołują do kontroli zbrojeń i jednocześnie testują system do zwalczania satelitów, w sytuacji gdy w tej materii nie ma porozumienia.

    1. red

      Hipokryci z tych Amerykanów . Nawołują do kontroli zbrojeń i jednocześnie wysyłają i testują systemy do zwalczania innych satelitów , w sytuacji gdy w tej materii nie ma porozumienia.

    2. Davien

      Red, to może jakis przykład tych testów podasz?? I co wysyłaja b to akurat robili Rosjanie:)

    3. pamietamy

      Testy twoich AIM-120 z 1973 roku.

  7. Darek S.

    Ci Amerykanie jednak lekko bezczelni są. Zrozumiałbym ich niepokój, gdyby łodzie Irańczyków operowały w Zatoce Meksykańskiej. Ale one przecież operowały w Zatoce Perskiej.

    1. Davien

      To niech sobie przypłyna do Zat. Meksykanskiej:) Oj chyba nie dadzą rady:)

    2. Billabongpl

      A co ma piernik do wiatraka wody międzynarodowe są takę same kolo mexyku co kolo Iranu

    3. Ciekawe dlaczego amerykański krążownik operując na wodach Irańskich strącił Irański samolot cywilny lecacy cywilnym korytarzem? Dlaczego ten okręt naruszył wody Irańskie i dlaczego strącił lecacy zupełnie legalnie samolot cywilny i czy ktoś za to odpowiedział? Co na to ptrawo międzynarodowe? Co na to obrońcy demoktracj i prawa międzynarodowego? Kto zaprosił amerukanów na Irańskie wody?

  8. zyg

    Akcje Irańczyków niejaką nowością gdyż po serii incydentów 2026-2017 (jednostki amerykańskie oddały strzały ostrzegawcze w 4 przypadkach) ostatnio panował spokój. Tym razem wykorzystano jedynie system akustyczny wysokiej częstotliwości podobny do używanych przez policję. Również dziwne zatrzymanie przez Irańczyków tankowca pod flagą HKG w wodach międzynarodowych w rej Omanu. Raczej chyba nie bez konsultacji z ChRL, być może część gry politycznej komunistów w Pekinie z obywatelami HKG gdzie potęgi finansowe jak Swire Group/Cathay czy HSBC mniej lub bardziej dyskretnie popierają społeczeństwo. Kretyńskie zachowania Rosjan w powietrzu (i na morzu) w połączeniu z rosyjskim systemem szkolenia który delikatnie mówiąc jest "inny" niż w krajach cywilizowanych, nieuchronnie doprowadzą kiedyś do tragedii. Rosjanie od zarania lotnictwa mają tendencję przeceniania swych umiejętności pilotażowych. Pierwszy przypadek "taranowania" popularnego na Ostfroncie podczas 2 w.ś. a wychwalanego przez propagandę rosyjską (jak również perelu) jako przykład "bohaterstwa" a nie głupoty, miał miejsce w VIII 1914r nad Rawą Ruską gdy rosyjski pilot Nesterow usiłował obciąć śmigłem Nieuporta ogon austriackiego Albatrosa B II pilotowanego przez Polaka kpr Franciszka Malinę, w rezultacie wszyscy zginęli. Obecnie mamy sytuacje jak kilka lat temu gdy startujący z Kopenhagi SK681 DH8 z 42 pasażerami na pokładzie uniknął kolizji z lecącym z wyłączonym transponderem Ił-20 jedynie dzięki proaktywności szwedzkiej OPL, i tak zmuszony był podczas startu wykonać gwałtowny manewr uniku (samoloty znalazły się w separacji horyzontalnej 90 METRÓW). Znamienne że podobną głupotą wykazują się piloci ludowej armii ChRL których system szkolenia kopią sowieckiego/rosyjskiego. Efektem kolizja J-8 II z EP-3E Aries USN w 2001r i w rezultacie śmierć komunistycznego pilota.

    1. Davien

      Zyg, akurat Niestierow podjał ta decyzje w pełni świadomie startujac na nieuzbrojonym samolocie by przechwycic maszyne rozpoznawczą a taran był uzywany nie tylko w Rosji ale i w WB czy USA też. Ale czym innym jest swiadome wykorzystanie tej mozliwosci w czasie wojny a czym innym kretynskie zachowanie rosyjskich pilotów Su jak to juz kilka razy pokazywali

    2. zyg

      Nie posądzam Niesterowa o intencje samobójcze jakie przejawiali niedoszkoleni desperaci z okresu 2 w.ś., po prostu założył że "mu się uda" i obawiam się że podobnie myślą współczesne "orły Putina". Niesterow mógł się po prostu postrzelać z pistoletu jak to było w zwyczaju w pierwszych miesiącach Wielkiej Wojny? Aczkolwiek naszych było dwóch bo z Maliną leciał dowódca, obserwator baron von Rosenthal. A nieuzbrojony Albatros nie był aż tak wartościowym celem gdyż ten konkretny nie miał radia, jak trzy Albatrosy na krakowskich Rakowicach które kilka miesięcy pózniej odegrały wręcz decydującą rolę w obronie miasta.

    3. Najbardziej to rozbawił mnie urywek o "rosyjskim systemie szkolenia" Proponuje się zapoznać z tym jaki system szkolenia przyjęli niemcy po zjednoczeniu. Czyli po porównaniu narzuconego im systemu szkolenia pilotów z RFN przez amerykanów z narzuconym systemem szkolenia pilotów przez rosjan w NRD.

  9. fox

    Dokładnie tak było ,że amerykański samolot szpiegowski z Włoch wyleciał aby poszpiegować sobie rosyjską bazę w Syrii , no to Su-35 go pogonił i tyle...Co by było gdyby ktoś chciał poszpiegować sobie USA i polatać nad amerykańską bazą? Całe NATO by wezwali na pomoc a krzyków i wrzasków nie było by końca...

    1. Billabongpl

      Czym by mieli połapolstać nad tymi stanami oni taki p8 ani nawet avaksow nie mają na zbyciu

    2. Gnom

      Ostatnio wzdłuż granic USA latały przeznaczone do tego tutki. Niektórzy już zapomnieli co było za sojuza.

  10. Orthodox

    No to teraz Amerykanie zachowują się jak małe dzieci. ,,Słuchajcie, przez tą zarazę to same kłopoty, choć teraz darujcie sobie te uszczypliwości". Jak jest zaraza, to trzeba siedzieć w domu.

    1. Gnom

      To po co latają daleko od domu? Zabłądzili?

  11. 1234

    A kogo to obchodzi to była wiadomość dla amerykańskiego wyborcy żeby odwrócić uwagę amerykanów od nieudolności Trump w walce z zarazą

    1. Alojz

      Normalnych ludzi Wania wszystko obchodzi, bo pozwala budować pełen obraz sytuacji.

    2. ???+

      To jest propaganda tak samo blisko podlatują samoloty amerykańskie jak przechwytują samoloty Rosyjskie niedaleko Alaski co można zobaczyć na rosyiskich stronach.

  12. Adam

    nie ma się co denerwować - za ok. 10-12 lat Rosja zmniejszy się znacznie tak jakoś do URALU!!!

    1. heven

      Od czasu Napoleona tak myśleli, a do dziś Rosja istnieje.

    2. Sowa bez przyjaciół

      I będzie istniała bo nikt w Europie nie chce się uwłaszczać na terenach rosyjskich. Bo i po co? Ale teraz jest druga największa gospodarka świata - atomowe Chiny z ponad miliardem ludzi. Bardziej prawdopodobne więc jest, że to zmniejszenie do Uralu będzie od strony wschodniej. Chińczycy to bardzo przebiegły naród, nawet bardziej od Rosjan. Na razie są wielkimi przyjaciółmi, ale poczekamy, zobaczymy. Może się pośmiejemy.

  13. Wania

    Putin odwołał defiladę po raz pierwszy od wojny to musieli pokazać społeczeństwu jaka Rosja silna. I co załoga amerykańskiego samolotu zrobiła na widok rosyjskiego su.... Zwykła propaganda. WHO chwaliło Rosję, oni pomagali całemu światu a teraz odwołana parada? Co mogło pójść nie tak? Może to, że sprzęt, który wysyłali był głównie bezużyteczny, a ilość medyków we Włoszech była mniejsza od ilości agentów, których przy tej okazji wysłali.

    1. klawiatura

      A może po prostu profilaktycznie ? Waniu

  14. edukator

    Davi a gdzie te niewidzialne i operacyjne F22 i F35 co to od ręki przeganiają wszystkie su w promieniu 300 km i piloci su robią w gatki na samą wieść o tym że f22 wystartował a F35 włączył silnik - davi gdzie te super hiper w pełni opercyjne cudaki.

    1. devi gdzie jestes?

      No wlasnie sek w tym, ze one sa tak niewidzialne, ze nikt ich nie widzial.

    2. B72

      Gdzie defilada ? ;)

    3. Ukulele

      Być może wystartowały ale su ich nie wykrył. Amerykanie nie muszą się przyznawać bo i po co komu ta wiedza. Mimo wszystko nie sądzę by były tam raptory. F35 również by nie wysyłali szybciej już super horneta albo f15

  15. Tedi

    Chłopaki po prostu musza tak blisko podleciec bo inaczej nie byli by w stanie zidentyfikować lecącego samolotu. Ot Ruska technika.

  16. Fanklub Daviena

    A dopiero Davienek zapewniał, że Rosjanie nie mają żadnych systemów antysatelitarnych mogących zagrozić USA... I tak nawiasem mówiąc, który traktat wg USA zabrania Rosji testowania i posiadania systemów antysatelitarnych? Gdyby USA nie militaryzowały przestrzeni kosmicznej to systemy anty-satelitarne byłyby zbędne... USA nie ma np. poruszających się pod ziemią bojowych systemów drążących to i Rosja nie ma broni do ich zwalczania. I po zachowaniu się patrolu USA na drodze w Syrii po spotkaniu rosyjskiego patrolu trzeba mieć amerykański tupet by domagać się przestrzegania jakiś traktatów! :)

    1. Davien

      A maja funku??? Bo na razie dla nich rekort to pułap 50km a tam raczej satelity nie lataja:) Amerykanie tez nie podali co to za cudo ten DA-ASAT, przestzreń kosmiczna militaryzowała wyłacznei Rosja i to kilka razy a jedny rosyjski system ASAT o ile go w końcu skończa ma uzywac pociskó z głowicami jadrowymi i jest pzywiazany do Moskwy, to takie twoje "rewelacje"))

    2. Gnom

      Przypomnij proszę, kto pierwszy na świecie ogłosił powstanie własnych sił kosmicznych i co weszło w ich skład.

    3. popieram fanclub Daviena

      masz rację Fanclub. Rosja jest naj naj naj i w ogóle najlepsza i nie ma lepszych. Świetne samochody, świetne komputery, procesory, telefony, systemy operacyjne itp. W ogóle to przodują na świecie od zawsze i po wsze czasy. Nie ma lepszych niż Rosja, która każdemu swojemu obywatelowi podarowała rosyjskie Ferrari i dom z basenem nad morzem. Tak jest. Rosja była już na Marsie i Saturnie, a nawet poza Układem Słonecznym, a jakieś tam USA czy Chiny to dno bo.....bo tak...

  17. bez komentarza

    "Amerykański samolot P-8A Poseidon (najprawdopodobniej, na co dzień dyslokowany do znajdującej się we Włoszech bazy lotniczej Sigonella) miał w środę poruszać się w międzynarodowej przestrzeni powietrznej nad Morzem Śródziemnym, kiedy pojawił się rosyjski samolot Su-35." ------ i znów niedoinformowanie, Samolot zbliżył się do bazy Hemimim i dlatego został skutecznie przez Su odpędzony. Czemu o tym nie piszecie, zwykła rzetelność się kłania.

    1. Lord Godar

      Jak przebywał w międzynarodowej przestrzeni powietrznej to w czym problem ? To ile km był od tej bazy ?

    2. Jeśli

  18. Lord Godar

    "Chcieliście to macie, to USA zerwało pakty nie Rosja." ---------- No tak , jakie to typowe dla ruskich ? Jaka szkoda , że Amerykanie zerwali pakty , których Rosja przestała przestrzegać i wcale się z tym nie kryła ...

  19. Bosmanz Pucka

    Posejdon namierzyl ruską Łódź podwodna i STĄD ten niewidzialny SU który doleciał z,Syrii CAŁA prawda o ruskich manewrach

  20. bez komentarza

    "To zdarzenie wskazało amerykańskie dowództwo kosmiczne US Space Command i jego dowódca gen. Jay Raymond. Komentując ten fakt, wskazano na hipokryzję strony rosyjskiej, która wzywa do kontroli zbrojeń, a jednocześnie rozwija własne zdolności do działań wobec satelitów." ----------- najpierw podpiszcie porozumienia a potem dopiero sie uskarżajcie .... Rosjanie mogą robić co chcą na swoim terytorium. Chcieliście to macie, to USA zerwało pakty nie Rosja.

    1. Davien

      Taak, jak co to USA sie wycofało z ABM a nic nie zerwała, zerwała za to Rosja i t nie raz:)

  21. asd

    Kto by pomyślał, że kowboje tacy strachliwi są...inteligentni wnioski wyciągną sami.

    1. Fred

      nie chodzi o strachliwość, tylko standardy zachowań

    2. Władymir

      Kto by pomyślał, że krasnyje sołdaty są tacy strachliwi, byle samolocik i oni Su-35 podrywają ... inteligentni wnioski wyciągną sami.

    3. andys

      Wycofać wszystkie zagraniczne bazy na świecie do swoich krajów. Wtedy nie byloby takich problemów jak opisany tutaj. Jeden samolot wyleciał z bazy zagranicznej, aby podglądac drugą bazę zagraniczną. Gdyby wycofali bazy, to Amerykanie mogliby podgladać "naszą Mary" (z filmu Brudny Hary) a Rosjanie Maszę z kołchozu "Puć Lenina".

Reklama