Reklama
  • Wiadomości
  • Komentarz

Belgowie modernizują Leoparda 1. Czy to ma sens? [KOMENTARZ]

Jak podaje Defence 360° w serwisie X (dawniej Twitter), w grudniu na terenie francuskiej bazy wojskowej Camp de Suippes odbędzie się pokaz zmodernizowanego w Belgii czołgu Leopard 1. Clou programu stanowi wymiana starej wieży na system Cockerill 3105.

Autor. Maksymilian Dura
Reklama

Modernizację, o której mowa, po raz pierwszy zaprezentowano podczas targów Eurosatory 2022 w Paryżu. Propozycja zakłada całkowitą wymianę dotychczasowej wieży na model 3105 produkowany przez belgijską firmę John Cockerill Defence. Uzbrojenie główne stanowi gwintowana armata Cockerill HP kalibru 105 mm, którą połączono z automatem ładowania mieszczącym 12-16 naboi.

Reklama

Skorupę wieży wykonano z aluminium, masa całej wieży w bazowym wariancie to 5,2 tony. Jeśli chodzi o poziom ochrony, to jest on na poziomie IV według STANAG 4569, z możliwością podniesienia do poziomu V. Taka odporność, jeśli chodzi o wieżę, nadal jednak plasuje Leoparda 1 raczej w obszarze porównywalnym do nowoczesnych BWP niż nowoczesnych czołgów w rodzaju Leoparda 2 czy Challengera, a wada Leoparda 1 jaką jest niski poziom ochrony nie zostaje zlikwidowana. Jednak zdecydowanym plusem jest fakt, że system wieżowy jest bezzałogowy, dlatego w przypadku porażenia zdrowie i życie załogi są mniej zagrożone niż dotąd.

Zaletą propozycji Belgów jest zwiększenie zakresu ruchu armaty w pionie, który wynosi od -10° do +42°. To poprawia zdolność do rażenia celów w górzystym terenie. Jednak aby zainstalować nową wieżę, konieczna jest poważna ingerencja w kadłub pojazdu. Modyfikacje obejmują obszar pierścienia oporowego, gdzie dodawana jest nadbudówka, na którą posadowiono belgijski system wieżowy. To podwyższa koszty modernizacji. Oczywiście belgijska propozycja ma wymierne plusy, jak choćby zwiększenie świadomości sytuacyjnej załogi, poprawa zdolności rażenia poprzez zwiększenie maksymalnego i minimalnego kąta podniesienia armaty, a także wzmocnienie siły ognia przez zastosowanie nowoczesnego systemu kierowania ogniem.

Reklama

Na niekorzyść propozycji Belgów przemawia stanowisko dotąd największych użytkowników Leoparda 1: Brazylii, Grecji a zapewne także i Turcji. Kraje te nie są zainteresowane inwestowaniem w tego typu modernizację, bo Leopard 1 jest sprzętem schodzącym, przeznaczonym do wymiany na nowszy. W praktyce proces ten jest hamowany głównie niewystarczającymi funduszami. Sprawę pogarsza duży problem z częściami zamiennymi do Leopardów 1. Podzespoły są masowo skupowane z rynku na potrzeby wozów przekazywanych Ukrainie. Przełożyło się to na m.in. zatrzymanie modernizacji wozów brazylijskich, co wzbudziło obawy wśród tamtejszych wojskowych o sensowność użytkowania tych maszyn w perspektywie najbliższych lat.

Zobacz też

Czy zatem przebudowa Leopardów 1 według belgijskiej propozycji miałaby sens? Z racji na olbrzymie potrzeby Zbrojnych Sił Ukrainy wydaje się, że odpowiedź brzmi „tak”, jednak temu pomysłowi towarzyszy wiele wątpliwości. Czy znajdzie się podmiot do chętny opłacenia tych prac? Sam Kijów jeszcze przez długi czas nie wyznaczy żadnych funduszy na ten cel z racji na znacznie większe potrzeby w innych obszarach i presję budżetu czasu „W”. Po drugie, czy wystarczy części zamiennych do tak zmodernizowanych pojazdów? Warto przypomnieć, że Ukraina będzie musiała starać się utrzymanie w sprawności ponad 100 egzemplarzy Leoparda 1 w wielu wariantach, zatem dostępne podzespoły zapewne będą bardzo szybko zużywane przez bieżące potrzeby. Ostatnim (i zapewne kluczowym) pytaniem jest to, czy ukraińscy żołnierze byliby w ogóle zainteresowani tego typu zmodernizowanymi pojazdami.

Reklama

Trudno określić, jakie będą dalsze losy tego projektu.

Zobacz też

Leopard 1A5BR (zdjęcie poglądowe).
Leopard 1A5BR (zdjęcie poglądowe).
Autor. Ministério da Defesa
Reklama
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama