Reklama
  • Wiadomości

Amerykanie testują amunicję precyzyjną dla pojedynczego żołnierza

Koncern Raytheon poinformował o zakończonych sukcesem testach amunicji precyzyjnej Pike, która może być odpalana ze standardowych, jednostrzałowych granatników podwieszanych kalibru 40 mm.

  • Precyzyjna amunicja Pike. Fot. Raytheon
    Precyzyjna amunicja Pike. Fot. Raytheon
  • Precyzyjna amunicja Pike. Fot. Raytheon
    Precyzyjna amunicja Pike. Fot. Raytheon
  • Amunicja Pike może być wykorzystywana w granatnikach ręcznych kalibru 40 mm, takich jak EAGLE-LV firmy Colt. Fot. M.Dura
    Amunicja Pike może być wykorzystywana w granatnikach ręcznych kalibru 40 mm, takich jak EAGLE-LV firmy Colt. Fot. M.Dura
  • Precyzyjna amunicja Pike kalibru 40 mm jest przygotowywana m.in. dla granatników HK M320 podwieszanych np. pod karabinkiem M4. Fot. Wikipedia
    Precyzyjna amunicja Pike kalibru 40 mm jest przygotowywana m.in. dla granatników HK M320 podwieszanych np. pod karabinkiem M4. Fot. Wikipedia
  • photo
    [[OBRAZ-25282]]

Pike to nabój kalibru 40 mm z laserową, półaktywną głowicą naprowadzającą. Amunicja jest na tyle wszechstronna, że do wyznaczania celu można zastosować praktycznie każdy podświetlacz laserowy. Zsynchronizowania obu systemów naprowadzania jest realizowane za pomocą specjalnego programatora i złącza USB. W obecnej konfiguracji strzelec wprowadza programowalne kody laserowe przed załadowaniem nabojów do wyrzutni.

Precyzyjna amunicja Pike. Fot. Raytheon

Pike jest przeznaczony do zwalczania nieruchomych lub wolno poruszających się celów naziemnych na krótkich lub średnich dystansach (na razie do około 2000 m). Jego wprowadzenie może zrewolucjonizować sposób działania pojedynczych żołnierzy, którzy nigdy jeszcze posiadali na swoim wyposażeniu granatników o takiej precyzji i zasięgu rażenia (normalna broń tego rodzaju dysponuje zasięgiem ok. 400 m).

Ma być to również broń bezpieczna dla otoczenia – powodująca jak najmniejsze straty uboczne (co jest ważne w obecnych konfliktach, gdy cele znajdują się często na zatłoczonych ulicach). Dzięki celności można było bowiem ograniczyć ładunek bojowy (do 270 g) i zakres rażenia do około 10 m. Planowane są również inne rodzaje amunicji, wyposażone np. w zapalniki zbliżeniowe.

[[OBRAZ-25282]]

Każdy nabój ma długość 42,67 cm i masę 900 g. Jest on wyrzucany poza granatnik za pomocą ładunku miotającego w niewielkiej łusce (pozostającej w granatniku) i napędzany w locie małym silnikiem rakietowym, uruchamianym 2,5 do 3 m od stanowiska ogniowego. W trakcie lotu z tyłu naboju rozkładają się cztery stateczniki stabilizujące, a z przodu cztery niewielkie stery kierunku korygujące lot. Zadbano przy tym, by dym za „granatem” był jak najmniejszy, co ma utrudnić lub uniemożliwić wykrycie położenia strzelca.

Nabój zaprojektowano w ten sposób, by można go był o odpalić ze standardowych granatników jednostrzałowych (single-shot grenade launcher), takich jak M320 lub FN Mk 13 EGLM (Enhanced Grenade Launcher Module), z lufą odchylaną na bok. Długość naboju Pike nie pozwala natomiast na jego załadowanie do granatników starszej generacji z lufą przesuwaną do przodu.

Amunicja Pike może być wykorzystywana w granatnikach ręcznych kalibru 40 mm, takich jak EAGLE-LV firmy Colt. Fot. M.Dura

Koncern Raytheon chce jednak zwiększyć obszar stosowania nowej amunicji i wyposażyć w nią pojazdy (montując granatniki na zdalnie sterowanych wieżyczkach uzbrojenia), niewielkie jednostki pływające oraz - przede wszystkim – niewielkie bezzałogowe statki powietrzne Klasy I i Klasy II.

Precyzyjna amunicja Pike kalibru 40 mm jest przygotowywana m.in. dla granatników HK M320 podwieszanych np. pod karabinkiem M4. Fot. Wikipedia

Dotychczas w czasie testów na poligonie koncernu Raytheon w Sierra Blanca (stan Teksas) wystrzelono dwa takie pociski, które z założoną precyzją (około 5 m) upadły w obszarze oddalony od systemu ogniowego o około 2000 m. Celem badań jest opracowanie amunicji, które precyzją przewyższałyby podobne rozwiązania wykorzystywane przez przeciwnika, a jednocześnie byłaby tańsza niż amerykańskie, kierowane pociski przeciwpancerne (np. Javelin). Dzięki temu można byłoby wykorzystywać ją nawet do zwalczania takich celów, jak nieopancerzone pojazdy czy łodzie motorowe – przy zachowaniu możliwego do przyjęcia stosunku „koszt-efekt”.

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama