Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

900 mln euro odszkodowania dla Airbus Defence

Fot. Luftwaffe
Fot. Luftwaffe

Koncern Airbus żąda od Niemiec około 900 mln euro odszkodowania za skasowane zamówienie na 37 myśliwców Eurofighter Typhoon. Kwestia rekompensaty wypłynęła, zgodnie z doniesieniami niemieckich mediów, podczas zamkniętego posiedzenia komisji finansów Bundestagu.  

Źródła powiązane z niemieckim przemysłem mówią raczej o sumie 800 mln euro, jednak skala kosztów jakie poniosą Niemcy za odstąpienie od zakupu tych maszyn pozostaje nadal ogromna. 

Decyzję w tej sprawie miał podjąć poprzedni minister obrony niemiec Thomas de Maziere jeszcze w roku 2011. Pomimo to nie podjęto żadnych działań w celu renegocjacji umowy czy choćby redukcji jej negatywnych skutków.

Może to wskazywać iż decyzje kadrowe podjęte w ostatnich dniach przez minister Ursulę von der Leyer były nie tylko zasadne, ale wręcz poważnie spóźnione i mogły kosztować podatników niemieckich dziesiątki, jeśli nie setki milionów euro. 

Reklama
Reklama

Komentarze (2)

  1. ryszard56

    Myślę ,że nasz Rząd powinien w tym kryzysie wykorzystać sytuację i zakupić te samoloty,bo one są juz dziś ,a nie za ileś lat,a są to bardzo dobre samoloty,pozdrawwiam

  2. Jan

    Aby zrozumieć całe to zamieszanie trzeba się zanurkować w głębsze pokłady tego procesu - jak to np. czyni Pan redaktor Maciążek w swoich tekstach. Mianowicie: 1) umowa na dostawy partii samolotów, z której teraz Budeswera chce zrezygnować jest bardzo intencyjna i tak na dobrą sprawę rząd niemiecki gdyby zechciał nie płacił by nic. 2) Dla rządu niemieckiego zapłata tej rekompensaty jest wbrew pozorom korzystna. Przemysł lotniczy a dokładnie jego część badawczo-rozwojowa była w Niemczech dotowana od zawsze, tyle tylko, że teraz tego nie można zrobić wprost (UE). 3) te pieniądze nie zostaną przekazane bezwarunkowo do Airbusa. Pójdą do niemieckich zakładów na rozwój i utrzymanie bądź wzrost miejsc pracy. Autor artykułu trochę nam wmawia, że taki sposób prowadzenia polityki przemysłowej jak jest wszędzie, ale niestety tak nie jest. Niemiecka rządowa polityka przemysłowa jest jednym z istotniejszych czynników rzutujących na przewagę konkurencyjną tego przemysłu.