Rada Ministrów zatwierdziła aneks do umowy offsetowej z holdingiem Signalhorn SARL, na mocy którego Wojskowe Zakłady Łączności nr 1 otrzymają bezzwrotne wsparcie finansowe wysokości 5 mln euro. Fundusze te będą przeznaczone na uruchomienie montażu kontenerów łączności, wdrożenie nowych technologii oraz uruchomienie punktu serwisowego elementów terminali satelitarnych na potrzeby Polskich Sił Zbrojnych.
WZŁ-1 otrzymają od zagranicznego dostawcy bezzwrotne wsparcie finansowe w wysokości 2,9 mln euro przeznaczone na utworzenie linii produkcyjnej do montażu kontenerów na potrzeby Polskich Sił Zbrojnych.
Ponadto WZŁ-1 otrzymają bezzwrotne wsparcie finansowe w wysokości 2,1 mln euro na wdrożenie technologii pomiarów odporności wyrobów przeznaczonych dla Sił Zbrojnych na impuls elektromagnetyczny spowodowany wybuchem jądrowym (NEMP – nuclear electromagnetic pulse).
W Zegrzu uruchomiony zostanie także punkt serwisowy dla trójzakresowych lampowych wzmacniaczy mocy (TWTA) typu Xicom XTD450T1, wykorzystywanych w terminalach satelitarnych Sił Zbrojnych RP. Pozwoli to samodzielnie przeprowadzać diagnostykę i naprawę sprzętu w Polsce bez konieczności ich wysyłania do producenta w USA. Skróci to czas serwisowania ze 120-180 dni do trzech tygodni i pozwoli zaoszczędzić ponad 100 tysięcy złotych rocznie.
Czas obowiązywania umowy offsetowej został też wydłużony aneksem z 16 grudnia 2013 roku do 31 grudnia 2015 roku.
Jan
Mam przekonanie, że najpierw umowa offsetowa a potem za tym pójdzie umowa na dostawy sprzętu zagranicznego - tak jak to chyba miało miejsce w przypadku Harrisa i Czernicy: wielka informacja o offsecie i gdzieś mała o dostawach bezprzetragowych. Swoją drogą, zastanawiam się po co WZŁ pomiar odporności na MEMP, skoro aparatury łączności nie projektują a kilka takich stanowisk mają jednostki badawcze,
mario
Dziwna jest ta informacja. 1. montaż kontenerów w zakładach łączności to coś jak produkcja opon w fabryce samochodów - po co?; 2. wdrożenie nowych technologii SUPER (ale jeżeli chodzi o nowe technologię produkcji kontenerów to już NIE SUPER); 3. punkt serwisowy za pieniądze producenta wzmacniaczy - OK (choć to producent mógłby go uruchomić a nie klient); Dziwna informacja.