Reklama

Siły zbrojne

Przeciwpancerny Pirat precyzyjnie w celu

Fot. PGZ.
Fot. PGZ.

Polska Grupa Zbrojeniowa poinformowała o przeprowadzeniu z powodzeniem testów systemu przeciwpancernych pocisków kierowanych Pirat, rozwijanych przez Mesko (we współpracy m.in. z Telesystem-Mesko) i oferowanych przez tę spółkę w programie Pustelnik.

Testy, obejmujące strzelania próbne pociskami Pirat i naprowadzanie ich z wykorzystaniem podświetlacza LPC-1 przeprowadzono na poligonie w Nowej Dębie w środę 15 lipca. Badania zakładały sprawdzenie działania polskich silników marszowych i startowych oraz ocenę dokładności naprowadzania rakiety w czasie lotu na dystansie 500 m i 2400 m.

Przeprowadzone testy zakończyły się pełnym sukcesem. Wyniki potwierdziły zarówno pełną funkcjonalność działania krajowych silników jak i precyzyjną dokładność naprowadzania w warunkach poligonowych.

Pirat wpisuje się w oczekiwania wielokrotnie wyrażane przez Siły Zbrojne RP m.in. w kontekście programu Pustelnik, gdzie niezmiennie pozostaje głównym proponowanym przez nas rozwiązaniem. Finalizujemy obecnie ten projekt, przygotowując się do uruchomienia zdolności produkcyjnych w przyszłym roku

Gabriel Nowina-Konopka, Wiceprezes Zarządu Mesko S.A.

Pirat to lekki, przeciwpancerny pocisk kierowany opracowywany w polskim przemyśle obronnym (liderem prac jest Mesko S.A.). Wykorzystuje on system naprowadzania na odbity od celu promień lasera, opracowany we współdziałaniu z CRW Telesystem-Mesko. Ten cyfrowy system, pozostający pod pełną krajową kontrolą, daje możliwość rażenia celów zarówno w trybie direct-attack (atak z przedniej półsfery), jak i top-attack (atak z górnej półsfery), co zwiększa możliwości zwalczania nawet silnie opancerzonych czołgów. Pirata charakteryzuje też duża odporność na przeciwdziałanie przeciwnika.

Liczymy na to, że ze względu na osiągane parametry i  rozwój krajowego potencjału produkcyjnego, PIRAT będzie rozwiązaniem pierwszego wyboru dla Sił Zbrojnych RP. Wieloletnie doświadczenie MESKO w zakresie dostaw ppk dla Wojsk Lądowych jak i sukcesy w pracach badawczo-rozwojowych, takich jak PIRAT potwierdzają nasze kompetencje w tym obszarze 

Gabriel Nowina-Konopka, Wiceprezes Zarządu Mesko S.A.

Pirat jest elementem rodziny efektorów naprowadzanych na światło odbite od celu, w skład której wchodzi amunicja precyzyjnego rażenia (APR) w dwóch kalibrach: 155 mm dla armatohaubic samobieżnych Krab i Kryl oraz 120 mm moździerzowa dla samobieżnych moździerzy Rak. Systemy naprowadzania Pirata oraz dwóch wspomnianych typów amunicji są ze sobą w pełni kompatybilne, co umożliwia dobór środków zwalczania w zależności od konkretnego celu.

image
Fot. PGZ.

Konieczny dla sprawnego funkcjonowania tego systemu laserowy podświetlacz celu LPC-1 również jest efektem pracy badawczo-rozwojowej prowadzonej przez Mesko S.A. we współpracy m.in. z CRW Telesystem Mesko. Podświetlacz jest kodowany i całkowicie kompatybilny z systemem NATO. Daje możliwość współpracy z innymi systemami kierowania ogniem, stosowanymi przez formacje sojusznicze.

Projekt realizowany przez MESKO S.A. we współpracy z Wojskową Akademią Techniczną, CRW Telesystem Mesko i partnerem zagranicznym, ukraińską firmą DKKB Łucz, znajduje się obecnie na końcowym etapie wykonania. Przeprowadzone na poligonie WITU w Nowej Dębie badania miały na celu potwierdzenie poprawności przyjętych założeń i sprawdzenie praktyczne zastosowanych rozwiązań, które wdrożono podczas pracy badawczo-rozwojowej. 

Reklama

Komentarze (41)

  1. Murf fanem Polski

    Doskonały. Kolejny przykład współpracy polsko-ukraińskiej. Polska powinna także przyjrzeć się wspólnej produkcji ukraińskich pocisków olchowych i tajfunowych, aby udoskonalić swoje radzieckie systemy rakietowe.

  2. Gość

    Nareszcie będziemy mieli własną porządną broń ppanc.

  3. Xorer

    Brawo! Tak trzymać i szybko zamawiać i dla operacyjnych i dla WOT.

  4. Fanklub Daviena

    "Pirata charakteryzuje też duża odporność na przeciwdziałanie przeciwnika." - niby jak? Jest pierwszym na świecie pociskiem naprowadzanym na odbity promień lasera odpornym na zastosowanie przez przeciwnika granatu dymnego? :D

  5. Grzyb

    No proszę! Czyli Polski kandydat w programie Pustelnik wysuwa się na prowadzenie. I bardzo dobrze! Oby tylko to IU wybrał Pirata i będzie cacy. P.S. co się z tym forum porobiło? Poziom dyskusji poleciał na pysk. Połowa postów wstawiana przez trolle z St. Petersburga. Uszczypliwe uwagi rozumiem ale jawne wyzwiska i przekleństwa to już chyba przesada. Czy administracja w ogóle czyta te posty przed upublicznieniem? Wątpię.

    1. pomidor

      Program Pustelnik zakłada pozyskanie uniwersalnego, lekkiego granatnika, czyli z kilkoma typami głowic - Pirat takich głowic nie posiada, a cały system na obecnym etapie będzie ważył ok. 26-27 kg, więc o żadej lekkości nie może być tu mowy. Trwa również program Karabela, zakładający pozyskanie ciężkiego granatnika, do instalacji/przewozu na/w APC. Znane mi pociski ppanc naprowadzane na odbity promień lasera to właśnie cięzkie pociski, o wadze kilkudziesiciu kilogramów (Hellfire, M712). Pomysł Meska jest fajny, tylko rakieta i głowica są z nie tej kategorii wagowej i nie z tej kategorii przebijalności. Granatnik w programie Pustelnik ma być mały, lekki i jednorazowy - Pirat jest zbyt ciężki i zupełnie chybiony jeżeli chodzi o kategorię - ten system stosuje się do ciężkich rozwiązań i to również nie jako broń podstawowa a rozwiązanie precyzyjne, którego użycie nie zawsze musi być potrzebne i opłacalne ekonomicznie.

  6. ACAN

    No i super. Teraz zamówienie partii testowej niech chłopaki na poligonach postrzelają w dzień w nocy latem i zimą. Kilka poprawek pewnie będzie. Potem większe zamówienie żeby się ludziska szkolili. Następny krok to integracja z jakimiś pojazdami ( np. bwp1 po remoncie albo coś na kółkach). I najważniejsze cały czas pracować nad poprawą parametrów systemu i sposobów naprowadzania (pirat 2, pirat LR) itp. Potem może nawet na śmigła się nada. Jest świetna baza do budowy całej rodziny pocisków PPK. Tak właśnie buduje się potencjał technologiczny i przemysłowy. Brawo i do roboty.

  7. Paranoid

    Tak z ciekawości czy ktoś wie, jak duży wkład techniczny miał DKKB Łucz? Tak się tylko zastanawiam, czy PGZ/Mesko nie było/jest w stanie czegoś takiego samodzielnie zrobić. Za chwilę będzie głośno w mediach o tym jaki to sukces polski przemysł/MON odniósł, ale jak to jest realnie?

  8. Nie znam się ale zapytam

    Czy za pomocą Pirata można skutecznie wyeliminować MBT z walki poprzez uszkodzenie systemów celowniczych, działa, napędu?

  9. mobilny

    ....w końcu....

  10. Bystry z Opola

    No dobra juz,cos jest za 34mln pln Niby kopia,ale nasza Na pake do honhera bo go nikt nie,bedzie nosił Hahahaha

    1. Etam

      Można go nosić. To tylko 10kg. Przypomnę, że tak mocno tu zachwalany przez niektórych jako "lekki" granat ok RGW też waży 10kg. To zamyka dyskusję.

  11. Kopara

    Z pol sfery to ten ukraiński zlom NIE LATA Didac w donbasie ZERO trafień,z 2km

    1. Razparuk

      Bo Corsar ma inny typ naprowadzania.

    2. Normalny

      Pirat nie był testowany w Donbasie. Pirat to nie jest żaden, w szczególności ukraiński złom. To opracowanie polskie, powstałe tylko przy współpracy z ukraińskim przemysłem. I Pirat lata jak złoto. Już w sierpniu 2019 przeprowadzono udane strzelania na odległości ponad 2000m, do celu o rozmiarach ok 70cm. Tylko ktoś kto nic nie wie na ten temat, będzie bredził o Donbasie i Ukrainie.

  12. GI

    Pirat przeszedł testy praktyczne, lecz teraz przed nim dużo ważniejsze wyzwanie. Musi zwycięsko przetrwać zawiłe meandry postępowań IU MON w zakresie programu Pustelnik. Nie słyszałem, by poza rozpoczęciem prac analitycznych w ramach FA-K stwierdzono występowanie podstawowego interesu bezpieczeństwa państwa. Finalnie może się okazać, że MESKO nie zostanie zaproszone do wzięcia udziału w przetargu a zostanie dokupiona kolejna partia ppk Javelin.

  13. Dididiri

    A pododdziały dalej pomykają na BWP-1 z RPG-7. Gra pozorów. Uwalili Irydę, Loarę, etc etc

  14. Gość

    To dobra wiadomość , że będziemy mieli własną broń tego typu.

  15. sża

    Nie jest to szczyt techniki, a do tego rodzi się w bólach, ale dla WOT zapewne będzie się nadawał. No i pieniądze zostaną w kraju.

  16. Gg

    O rany. W większości to bełkot gimbusów. Gorzej niż na pomponiku

    1. Gts

      Maja rozkaz zaśmiecać każde forum i portal pochwalnymi wpisami o "dobrej zmianie" i o polskich zdolnościach technologicznych których zazdroszczą nam Żydzi, Amerykanie a w szczególności Niemcy, Francuzi i Rosjanie.

    2. Marek1

      Przepraszam, ale CZEGO konkretnie zazdroszczą nam w/w przez ciebie nacje ? Jakich to super technologii ??

    3. kolo

      Mając swoje nawet gorsze nieco nie musimy kupować ich produktów a to już jest dla nich śmiertelne zagrożenie.

  17. easyrider

    I to jest jedyny kierunek, którym powinniśmy zmierzać żeby nasycić armię nowoczesnym, własnym sprzętem. A potem sprzedawać to innym i zarabiać na tym duże pieniądze.

  18. milwaw

    Bardzo dobra informacja. Teraz czas wybrać nasz produkt a nie izraelski w programie Pustelnik i zapewnić kontrakt na duże ilości Pirata dla wojska, w międzyczasie rozbudowywać zakłady, lobbować za eksportem i dalej prowadzić prace rozwojowe własnych systemów rakietowych i amunicyjnych. Kształcić więcej specjalistów dla tej branży z zapewnieniem im atrakcyjnych płacowo etatów we własnym przemyśle zbrojeniowym i możliwości rozwoju przy wielu polskich projektach zaawansowanych systemów uzbrojenia. Do tego uproszczenie procedur biurokratycznych zarówno badawczo-rozwojowych jak i pozyskiwania uzbrojenia. Tak w skrócie powinno wyglądać rozsądne i patriotyczne podejście do tych programów modernizacyjnych, które jesteśmy w stanie sami lub z pomocą licencji wykonać a korzyści gospodarcze, naukowe jak i w sferze niezależności będą naprawdę duże przez lata.

  19. Davien

    Marek, pirat ma standardowe w NATO podswietlanie na odbite swiatło lasera wiec cel podswietli mu nawet Apache uzywając swojego podswietlacza. Tak samo jak naszym LPC-1 podswietliłbyś pewnei dla Hellfire'a

  20. mc.

    Pocisk ma być tani (? ciekawe ile będzie kosztował ?), lekki (jest), prosty w obsłudze (tak) , czyli przeznaczony do masowego użycia. Ze względu na możliwość atakowania z górnej półsfery żaden ciężki pojazd nie jest bezpieczny. Ze względu na niewielką masę, może być przewożony przez Quad-y, czyli podstawowym użytkownikiem powinien być WOT

    1. Nikt

      Najpewniej 1/3 -1/2 ceny Spike czyli 50-75 tys

    2. szykbi neutron

      .... albo €

    3. Davien

      Panei Nikt Spike LR kosztuje Polske min 150 tys ale usd a nei złotych. cena Pirata to ok 50 tys usd.

  21. coś nie tak

    Na stronie Telesystemu czytamy: - podświetlacz 9,7 kg - celownik 1,5 kg - okablowanie 0,5 kg - bateria 13,2 Ah 3,8 kg Cały klamot waży 15,5 kg - do tego 10 kg rakieta - to jest "lekka" rakieta o przebijalności 550 rha?

  22. PIRAT

    Brawo - POLSKI SUWERENNY SYSTEM PRZECIWPANCERNY - jako strategiczn system obrony kraju - PRZED NAWAŁĄ PANCERNĄ PRZECIWNIKA - kupując POLSKIE WSPIERAMY WŁASNA GOSPODARKĘ

  23. Misiek

    Mam nadzieję że szybko wejdzie na wyposażenie naszej armii.

  24. df

    Gdyby podsumować skalę dotacji państwa jakie otrzymał Pirat w porównaniu do kosztów B+R innych konstrukcji to wyjdzie na to że rozwój Pirata jest jednym z najtańszych na świecie. Kilka mln dolarów dotacji państwa vs potencjał eksportowy liczony w setkach milionów jeśli nie więcej do tego technologia, miejsca pracy, podatki zostają w Kraju. Czy ktoś nadal chce tu kupować "z półki" ?

    1. Marek1

      TAK, jest konieczny zakup średnich i ciężkich(pojazdowych/śmigłowcowych) ppk o innym niż Pirat syst. naprowadzania, klasy F-F, z tandemową głowicą i zasięgiem(od 5 do25km) . Niestety PGZ NIE jest w stanie sobie samodzielnie z tym poradzić w sensownym przedziale czasowym. Dlatego należy poszukać, dokładnie przetestować i twardo wynegocjować z zagr. producentem takie warunki, by możliwa była w ciągu kilku lat pełna polonizacja produkcji.

    2. Nemo

      To prawda ale muszą jeszcze dodać funkcję fire and forget. Wtedy będzie już cacy.

    3. rozczochrany

      Jak będą robione zakupy w PGZ to będą pieniądze w Mesko i innych firmach polskich na budowę całej linii rozwojowej rakiet opartych o technologie wykorzystane w Piorunie i Piracie w tym rakiety przeciwlotnicze i przeciwpancerne większego zasięgu. Każdy kraj dba o swój przemysł zbrojeniowy a każdy koncern na świecie tak rozwija swoje produkty.

  25. kanonier.

    Mam pytanie do znawców ,czy aby w wersji seryjnej nie wzmocnić przebijalności do 700mm,mamy podobną średnicę ładunku kumulacyjnego ze Spike.

    1. Nikt

      Pirat jest oferowany m.in. z głowica od Spike, zależy jaką wezmą

    2. Davien

      Ma miec dwie głowice, tańsza z Korsara i drozsza ze Spike LR o penetracji do 800mm RHA ale dalej to pojedyncza głowica kumulacyjna nie tandem.

    3. Razparuk

      Ani to ani to. Po co gadać bzdety?

Reklama