Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie
Prezydent na Westerplatte: to miejsce jest symbolem bohaterstwa polskich żołnierzy
To miejsce jest symbolem bohaterstwa polskich żołnierzy, a dla całego świata przestrogą przed tym, co oznacza brutalna polityka prowadząca do wojny; ostrzeżeniem, aby takie wydarzenia nigdy się nie powtórzyły - mówił prezydent Andrzej Duda podczas obchodów 81. rocznicy wybuchu II wojny światowej na Westerplatte.
Z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy odbyły się we wtorek nad ranem na gdańskim Westerplatte obchody 81. rocznicy wybuchu II wojny światowej, organizowane przez Wojsko Polskie. Poranne uroczystości rozpoczęły się zgodnie z tradycją dźwiękiem syren alarmowych, tuż przed 4.45, bowiem o tej godzinie 1 września 1939 r. nastąpił niemiecki atak na polską Wojskową Składnicę Tranzytową, ulokowaną na gdańskim półwyspie. Żołnierze Wojska Polskiego i zaproszeni goście odśpiewali hymn państwowy.
Obok prezydenta Andrzeja Dudy w uroczystości odbywającej się u stóp Pomnika Obrońców Wybrzeża wzięli udział m.in. marszałkowie Sejmu i Senatu – Elżbieta Witek i Tomasz Grodzki, wicepremier Piotr Gliński, ministrowie, parlamentarzyści, samorządowcy. Zgromadzonych uczestników powitał gospodarz ceremonii — minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
Jak powiedział szef MON, Westerplatte to miejsce wyjątkowe. Przypomniał przy tym słowa Ojca Świętego Jana Pawła II, wypowiedziane podczas jego trzeciej podróży apostolskiej do Polski w 1987 roku, które zapisały się na kartach historii: "Każdy z was, młodzi przyjaciele, znajduje też w życiu jakieś swoje Westerplatte. Jakiś wymiar zadań, które musi podjąć i wypełnić. Jakąś słuszną sprawę, o którą nie można nie walczyć. Jakiś obowiązek, powinność, od której nie można zdezerterować" – mówił papież podczas spotkania z młodzieżą na Westerplatte.
"Spotykamy się w tym miejscu szczególnym, które przez lata było zaniedbane. Dziś przywracamy powagę tego miejsca" - mówił w wystąpieniu minister obrony narodowej. "Dziś poprzez czy to znicz pokoleń, czy też wręczenie przez pana prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej aktów identyfikacyjnych rodzinom poległych żołnierzy września 1939 roku, którzy tak dzielnie opierali się agresji niemieckiej, podkreślamy, że dzielność żołnierzy Wojska Polskiego ma charakter wręcz legendarny, oddajemy im hołd. Pokazujemy, że ich postawa jest wzorem do naśladowania przez dzisiejszych żołnierzy Wojska Polskiego" - podkreślał. "Westerplatte to reduta polskości. To wielka lekcja patriotyzmu, oddania ojczyźnie do końca" - dodał Mariusz Błaszczak.
Czytaj też: Duda i Stoltenberg rozmawiali o Białorusi
Szczególnym momentem obchodów było zapalenie Znicza Pokoleń przez m.in. kombatantów, harcerzy, weteranów i żołnierzy. Podczas uroczystości po raz pierwszy odegrany został "Marsz Bohaterów Westerplatte", skomponowany przez zastępcę dowódcy Orkiestry Wojskowej w Krakowie por. Piotra Flisa, specjalnie z okazji 81. rocznicy wybuchu II wojny światowej.
Następnie prezydent Andrzej Duda, w obecności prezesa Instytutu Pamięci Narodowej dr. Jarosława Szarka i dyrektora Muzeum II Wojny Światowej dr. Karola Nawrockiego, wręczył noty identyfikacyjne rodzinom poległych westerplatczyków – Jana Gębury, Bronisława Peruckiego, Władysława Okrasy, Józefa Kity, Adolfa Petzelta. Miejsce ich spoczynku zostało odkryte przez archeologów prowadzących prace na terenie składnicy. Żołnierze odczytali Apel Pamięci, a bohaterstwo obrońców ojczyzny zostało uczczone salutem armatnim.
„81 lat temu wybuchła II wojna światowa. Wybuchła przeciw Polsce na skutek ataku hitlerowskich Niemiec na nasz kraj. Wybuchła w kilku miejscach, ale dwa są szczególnie znamienne, gdzie nastąpiło to praktycznie w jednym czasie" - mówił prezydent Andrzej Duda podczas swojego wystąpienia. Wskazał na Westerplatte, gdzie zaatakowano polskich żołnierzy w składnicy tranzytowej oraz Wieluń, gdzie — jak mówił - "niemieccy lotnicy barbarzyńsko zrzucili bomby na śpiące miasto, mordując ludzi". "Dziś, w tej chwili, oddajemy hołd wszystkim, którzy zginęli. Oddajemy jednocześnie w obu tych miejscach" - dodał.
Prezydent Duda zwrócił uwagę, że obchody rocznicowe na Westerplatte po wielu latach są organizowane przez władze państwowe, a głównym gospodarzem uroczystości jest szef MON. Przypomniał, że teren, na którym znajdują się willa oficerska, wartownia nr 3 i pomnik Obrońców Wybrzeża na mocy decyzji wojewody pomorskiego przeszedł na własność Skarbu Państwa. Przekazany obszar będzie odtąd zarządzany przez Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. W przyszłości powstanie tu Muzeum Westerplatte i Wojny 1939.
„To miejsce jest wielkim i wspaniałym symbolem bohaterstwa polskich żołnierzy, a dla całego świata przestrogą przed tym, co oznacza brutalna polityka prowadząca do wojny, jest ostrzeżeniem, aby takie wydarzenia nigdy się nie powtórzyły, albowiem pociągnęły za sobą tragedie narodów, pociągnęły za sobą miliony ludzi, którzy polegli albo zostali zamordowani, pociągnęły za sobą holokaust i wszystko to, co najstraszniejsze stało się w okresie II wojny światowej"- podkreślił prezydent. „To miejsce musi być godne i musi wyglądać godnie” – dodał.
Poinformował, że rozmawiał z archeologami, którzy odnaleźli szczątki 9 żołnierzy poległych na Westerplatte. „Opowiadali mi o swojej pracy i o tym, w jaki sposób udało im się odnaleźć szczątki. Ubolewali, że to miejsce było zaśmiecone, zachwaszczone, zarośnięte. Wierzę, że dzięki temu, że Westerplatte zostało przekazane w zarządzanie Muzeum II Wojny Światowej (...) to miejsce będzie nie tylko godne, ale przede wszystkim będzie piękne, odwiedzane przez młodzież i będzie tu oddawany hołd w miejscach pochówku naszych żołnierzy” – powiedział prezydent. Wyraził też przekonanie, że pochówek westerplatczyków będzie mógł nastąpić po zidentyfikowaniu wszystkich żołnierzy. Dodał, że z informacji, które usłyszał, będzie to najprawdopodobniej możliwe w ciągu dwóch najbliższych lat, kiedy powstanie tam nowy cmentarz.
Prezydent podkreślił, że ważne jest, aby odnajdywać szczątki bohaterów, którzy polegli w obronie ojczyzny. Jak dodał, jest to nasze zobowiązanie. Podziękował wszystkim, którzy uczestniczą w procesie ich poszukiwania i identyfikacji, w tym archeologom, wolontariuszom, Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, Instytutowi Pamięci Narodowej, Pomorskiej Akademii Medycznej w Szczecinie.
„Niech Westerplatte będzie takim miejscem — z jednej strony naszej narodowej dumy i czci dla tych, którzy polegli, a z drugiej przestrogą dla świata, aby nigdy więcej nie było imperialnych zakusów, by nigdy więcej nie doszło do wojny i żeby nikt nie odbierał drugiemu człowiekowi życia w brutalny sposób” — mówił Duda. „Cześć i chwała bohaterskim obrońcom Westerplatte. Cześć i chwała wszystkim poległym podczas II wojny światowej. Cześć i chwała bohaterom. Niech żyje Polska” – zakończył swoje przemówienie prezydent.
W trakcie uroczystości głos zabrał również sędzia Bogusław Nizieński, kawaler orderu Orła Białego, żołnierz AK. Jak mówił, Westerplatte jest symbolem II wojny światowej. Przypomniał historię bohaterskiej obrony gdańskiego półwyspu, do której stanęła cała załoga Wojskowej Składnicy Tranzytowej.
„Polscy żołnierze swoją walką stoczoną na Westerplatte dowiedli wielkiej miłości do Polski, której oddawali swoje życie i swoją krew” – podkreślił. Jak dodał, tę walkę doceniał szczególnie Ojciec Święty Jan Paweł II. „Słowa papieża (wypowiedziane 12 czerwca 1987 podczas spotkania z młodzieżą na Westerplatte) to testament zobowiązujący nas, a w szczególności młodzież polską, do miłowania symboli narodowych związanych z bohaterską walką z najeźdźcami, do pamiętania o tym, że nasza ojczyzna była jedynym krajem na świecie, który w czasie II wojny światowej powiedział zdecydowane +nie+ dwóm największym totalitaryzmom XX wieku – hitlerowskim Niemcom i stalinowskiej Rosji” – mówił Bogusław Nizieński.
Głos zabrał także płk Grzegorz Kaliciak, który dowodził obroną ratusza w Karbali. „Stajemy w miejscu, gdzie wszystko się zaczęło. W miejscu, w którym polski żołnierz po raz kolejny udowodnił, czym jest honor. To tutaj polski żołnierz rozpoczął walkę o swoją ojczyznę. Biało-czerwona flaga powiewała na frontach całego świata. Jako żołnierz Wojska Polskiego, który zna zapach prochu, zna smak żołnierskiego życia, chcę powiedzieć, że ci żołnierze — nasi starsi koledzy — dawali nadzieję nie tylko sobie, ale całemu światu. Dla nas, żołnierzy, ich determinacja i wola walki jest dla nas drogowskazem” – mówił Kaliciak.
Po przemówieniach harcerze odczytali „przesłanie Westerplatte”. Na zakończenie uroczystości uczestnicy odmówili wspólną modlitwę za poległych, którą poprowadzili kapelani wojskowi trzech wyznań. Nad Westerplatte przeleciały samoloty Iskra, które stworzyły biało-czerwone barwy. Delegacja oficerów WP złożyła wieniec od narodu przed pomnikiem Obrońców Wybrzeża, zaś kompania reprezentacyjna Wojska Polskiego odśpiewała pieśń I Brygady Legionów Polskich. Główną uroczystość zorganizowaną na gdańskim półwyspie poprzedziła o godz. 4.00 ceremonia złożenia kwiatów przy Cmentarzu Żołnierzy Wojska Polskiego oraz zapalenia zniczy w miejscu, gdzie prowadzone są prace archeologiczne.
Atak niemieckiego pancernika Schleswig-Holstein na polską składnicę wojskową na Westerplatte był jednym z pierwszych wydarzeń rozpoczynających II wojnę światową. Oddziały polskie pod dowództwem majora Henryka Sucharskiego do 7 września 1939 r. bohatersko broniły placówki przed atakami wroga z morza, lądu i powietrza. Według różnych źródeł, gdy wybuchły walki, w polskiej składnicy przebywało 210-240 Polaków. W walkach poległo 15 polskich żołnierzy, około 30 zostało rannych. Liczbę zabitych po stronie niemieckiej szacuje się na 50 żołnierzy, rannych — na około 120.