Reklama

Geopolityka

Powojenną przyszłość Syrii ustali Rosja? [KOMENTARZ]

Fot. kremlin.ru
Fot. kremlin.ru

We wtorek prezydenci Rosji i Stanów Zjednoczonych odbyli ponad godzinną rozmowę telefoniczną. Wśród tematów oprócz kwestii Ukrainy, Korei Północnej, Azji Centralnej oraz walki z terroryzmem, znalazła się wojna w Syrii. Telefoniczne konsultacje odbyły się dzień po wizycie w Soczi syryjskiego prezydenta Baszara al-Assada i dzień przed spotkaniem Władimira Putina z przywódcami Turcji i Iranu. Aktywność Kremla pokazuje, że Rosja w coraz większym stopniu uzyskuje wiodącą rolę w konstruowaniu powojennego krajobrazu Syrii oraz tego, jakie wpływy na tym terenie będą miały poszczególne państwa. 

W swoim oświadczeniu Biały Dom informuje, że prezydencji Rosji i USA m.in. podkreślili znaczenie implementacji rezolucji Rady Bezpieczeństwa nr 2254 oraz wsparcie rozmów w Genewie toczących się pod egidą ONZ m.in dla "zapewnienia stabilności zjednoczonej Syrii, wolnej od wrogiej interwencji oraz od bezpiecznych przystani dla terrorystów".

Tego samego dnia Władimir Putin rozmawiał o Syrii z premierem Izraela. Zaniepokojenie Benjamina Netanjahu budzi zaangażowanie Iranu w konflikt, a konkretnie ostatnie porozumienie Jordanii, Rosji i Stanów Zjednoczonych. Memorandum Zasad zawarte w Ammanie 8 listopada tego roku zakłada "redukcję oraz ostateczną eliminację obcych sił i zagranicznych bojowników" z obszaru objętych walkami. Zaniepokojenie Jerozolimy budzi natomiast pozostawienie w odległości 5 - 7 km od izraelskiej granicy sił Hezbollahu wspieranych przez Iran.

"My po prostu nie pozwolimy na szyickie i irańskie umocnienie w Syrii. I nie pozwolimy, aby cała Syria stała się przednią bazą operacyjną przeciwko Państwu Izraelskiemu. Ktokolwiek tego nie rozumie - powinien to zrozumieć" - powiedział szef resortu obrony Izraela Avigdor Liberman, cytowany przez "The Times of Israel". O Syrii Władimir Putin rozmawiał telefonicznie także z prezydentem Egiptu Abdelem Fatahem al-Sisim.

Tego samego dnia, w którym Putin skontaktował się z przywódcami Egiptu i Izraela, w Soczi doszło do spotkania z syryjskim prezydentem Baszarem al-Asadaem. Jak informują rosyjskie państwowe media, w czasie spotkania Putin miał powiedzieć swojemu syryjskiemu odpowiednikowi, że konflikt jest zakończony i zachęcił go do poszukiwania "politycznego rozwiązania" w obliczu zakończenia wojny. 

Rosyjskie przyspieszenie w sprawie Syrii potwierdza także środowa wizyta w Soczi przywódców Iranu i Turcji, tematem której jest przyszłość Syrii. W styczniu przywódcy Rosji, Iranu, Turcji oraz Syrii oraz syryjskiej opozycji rozpoczęli w Astanie rozmowy pokojowe dotyczące zakończenia konfliktu. W maju zainteresowane strony podpisały memorandum w sprawie stref bezpieczeństwa, któremu sprzeciwiła się jednak syryjska opozycja.

Czytaj wiecej: Podpisano porozumienie ws. stref bezpieczeństwa w Syrii

Aktywność Kremla w kwestii Syrii pokazuje, że Rosja w coraz większym stopniu uzyskuje wiodącą rolę w konstruowaniu powojennego krajobrazu Syrii oraz tego, jakie wpływy na tym terenie będą miały poszczególne państwa. Rozmowy telefoniczne oraz spotkania z zainteresowanymi stronami, które w sprawie Syrii mają sprzeczne interesy, pokazują, że Moskwa nie chce nikogo wykluczyć z rozmów, tym samym wykorzystując wygodną rolę pośrednika.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (9)

  1. obiektywnie patrząc

    I bardzo dobrze! USA "przyszłość" już ustaliły na Haiti, w Jugosławii, Afganistanie, Libii, Iraku i Syria ma niesamowite szczęście, że w Syrii nie USA, tylko Rosja będzie ustalać ich przyszłość.

    1. Raa

      W Korei Pld., Japonii i Europie zachodniej tez. Nikt tam nie placze.

    2. Chch

      Tam gdzie Rosja ustala przyszłość jest bieda i zacofanie.

    3. Davien

      Tia a Rosja ustaliła w KRLD , w Afganistanie dzięki niej postał arabski terroryzm, próbowała ustalic nam przyszłość, w Syrii od początku blokuje możliwośc rozwiazania konfliktu wiec daj sobie spokój bo Syria gorzej wdepnąc nie mogła:)

  2. dkdkdidieie

    Amerykanie mają lotniskowce, a i tak polityke wygrywa Rosja

    1. bok

      A po co USA Syria? Jest tam kilka spraw do załatwienia, miedzy innymi ograniczenie wpływu Iranu i połączenia lądowego z Hezbollahem... ale cały ten chaos? Niech się Rosja martwi :-)

  3. AWU

    Putin się ekscytuje iż ktoś z nim rozmawia. Po tym gdy Rosja po raz 11 zawetowala w RB ONZ uchwałe dotyczącą Syrii. W tym samym czasie amerykański LNG płynie do Polski a na wschodnią flankę przybywają kolejne siły alianckie.

    1. realpolitik

      Jak się patrzy na mapę Rosji, to Polskę na mapie nie sposób zauważyć, Polska jest małym i peryferyjnym krajem bez większego znaczenia na arenie międzynarodowej. Polska LNG nie kupi? Nie szkodzi, rozwijająca się gospodarka Chin weźmie wszystko.

    2. AAK

      AWU - jesteś pewny że to amerykański , być może że to ruski tylko gazowcem amerykańskim przywieziony ? POŚREDNIK - prawdy nie powie , to tylko wróżka prawde Tobie powie ?

  4. xd

    widzę wielki sukces w izolacji rosji, jak widać nikt z nimi nie chce rozmawiać

    1. dx

      A w sprawie Syrii to z kim wg. Ciebie mają rozmawiać ?

    2. alojzy

      Polakom trzeba taki kit wstawiać ,takie pocieszenie

  5. Ja

    Rosja ustali przyszłość Syrii taj jak ZSRR państwom bloku wschodniego.

    1. pa

      I co źle było. 350 tysięcy mieszkań rocznie Polakom przekazywali. I to bez kredytów walutowych. A dziś, budują 1/3 tego za 20 tysięcy za m2 (tyle wyjdzie po 30 latach lichwy).

  6. ito

    Wyciągnęli ich z gnoju realnie biorąc za łeb ISIS w chwili, w której USA zajmowały się wspieraniem "demokratycznej opozycji", a NATO i Turcy już siadali do tortu ze sztućcami, więc teraz mają wśród miejscowych w okolicy posłuch. Być może w zbrojeniach są do tyłu, ale w polityce najwyraźniej są lepsi od "wiodących demokracji".

  7. bartek

    prawde mowiac to ktore z tych dwoch panstwa usa i rosja jest zainteresowane zakonczeniem wojny ktora przynosi im miliardy za sprzet wojenny?

  8. Olender

    To już nie ta sama Rosja... dobre uzbrojenie ale z epoki CCCR

  9. fernando

    A jednak PUTIN - pokazuje iż ROSJA zaczyna się liczyć , i nikt tego nie odbierze względem SYRII !

Reklama