Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie
Poniedziałkowy przegląd prasy: Ukraina w uścisku Kremla, Szef CBA pod lupą opozycji, Ameryka nie podoła Chinom, Zróbmy sobie drona, Funkcjonariusze z innych krajów będą uczestniczyć w akcjach ratunkowych, NATO potrzebuje stabilnej Ukrainy
Przegląd prasy
Rzeczpospolita, Ukraina w uścisku Kremla, Jędrzej Bielecki: Kreml sięga do metod z okresu zimnej wojny, aby utrzymać Ukrainę w rosyjskiej strefie wpływów. Ukraińska agencja bezpieczeństwa wewnętrznego ostrzegła w niedzielę przed ryzykiem zmasowanych ataków terrorystycznych. Do wybuchu bomb miałoby dojść na lotniskach, dworcach i w pobliżu gazociągów przechodzących przez terytorium naszego wschodniego sąsiada. Już w miniony czwartek wybuchł na Majdanie ładunek niewielkiej mocy, raniąc jednego z demonstrantów. To tylko jeden z wielu sygnałów narastającego napięcia na Ukrainie. W piątek tuż przed inauguracją igrzysk olimpijskich w Soczi doszło do krótkiego spotkania Janukowycza z Władimirem Putinem. O rozmowach obu polityków poinformowano dopiero w sobotę, ale bez podania jakichkolwiek szczegółów. Jednak rosyjski minister finansów Anton Silanów ostrzegł, że Moskwa nie wypłaci kolejnej wartej dwa miliardy dolarów transzy pomocy, jeśli Naftobaz nie ureguluje długu za dostawę gazu ocenianego na 2,7 mld dolarów.
Newsweek, NATO potrzebuje stabilnej Ukrainy, Niepokoją mnie próby wmieszania w kryzys na Ukrainie miejscowych wojskowych - mówi "Newsweekowi' Anders Fogh Rasmussen, sekretarz generalny NATO.
ANDERS FOGH RASMUSSEN: Z dużą uwagą śledzę rozwój wydarzeń w tym kraju. Anulowanie ustaw wymierzonych w protestujących to krok w dobrą stronę. Niepokoją mnie jednak próby wmieszania w kryzys ukraińskich zasłużonych wojskowych. Polityczna neutralność armii to fundamentalna zasada demokracji. Wszyscy członkowie NATO wyrazili jasne stanowisko, że niepodległa, niezależna i stabilna Ukraina, która ściśle trzyma się zasad demokratycznych i rządów prawa, jest kluczowa dla bezpieczeństwa euroatlantyckiego. (...) Jestem zaniepokojony ostrymi redukcjami wydatków na obronność, które poczyniły niektóre kraje europejskie sojuszu. Rozumiem ekonomiczne przyczyny cięć, ale obawiam się, że jeśli nie zostaną cofnięte, gdy tylko gospodarka zacznie wychodzić z dołka
Rzeczpospolita, Szef CBA pod lupą opozycji, Paweł Majewski: Stojący na czele Centralnego Biura Antykorupcyjnego Paweł Wojtunik od kilku lat inwestuje w akcje notowane na warszawskiej giełdzie. Nie ukrywa tego i posiadanie akcji kilku spółek od 2012 roku wykazuje w oświadczeniach majątkowych. Z oświadczenia za rok 2011 wynika, że pod koniec tego roku Wojtunik miał wspólnie z żoną 345 tys. zł oszczędności. Rok później te aktywa stopniały do 7 tys. zł. Wtedy po raz pierwszy w jego oświadczeniu pojawiły się akcje notowane na warszawskiej giełdzie. Ich wartość szef CBA szacował na 358 tys. zł. Z tego tytułu osiągnął wraz z żoną 4,5 tys. zł zysku. - Sam fakt inwestowania na rynku kapitałowym nie jest niczym złym - mówi Łukasz Daj-nowicz z Komisji Nadzoru Finansowego. Nie chce jednak ujawnić, czy komisja badała aktywność giełdową szefa jednej ze służb specjalnych. A wątpliwości w tej sprawie ma opozycja. Wskazuje, że szef CBA ma dostęp do danych wrażliwych na temat różnych firm w wielu sektorach.
Dziennik Gazeta Prawna, Funkcjonariusze z innych krajów będą uczestniczyć w akcjach ratunkowych, Artur Radwan: Zagraniczni dowódcy będą mogli zezwolić swoim podkomendnym na użycie broni na terenie Polski m.in. w sytuacji zamachu na ważne obiekty lub w razie bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia funkcjonariusza czy innych osób. Możliwe to będzie jednak tylko na rozkaz dowódcy. To jedna z poprawek Senatu do ustawy z 7 stycznia 2014 r. o udziale zagranicznych funkcjonariuszy lub pracowników we wspólnych operacjach lub działaniach ratowniczych na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, którą zaakceptował Sejm. Dokument trafi teraz do podpisu prezydenta. Zgodnie z tą ustawą szefowie polskich służb będą mogli zwrócić się do sąsiednich krajów o pomoc w prowadzeniu akcji ratowniczych w czasie powodzi lub huraganów.
Gazeta Wyborcza, Zróbmy sobie drona, Paweł Wroński w rozmowie z Piotrem Wojciechowskim, prezesem WB Electronics: Paweł Wroński: Polski MON chce rozpisać przetarg na zakup dronów i zaprosić do niego największe światowe koncerny. Pan rzuca hasło, że Polska sama powinna zbudować sobie drony.
Piotr Wojciechowski: Bo to nie jest kwestia wyboru technologii militarnej, oferty handlowej, ale wybór cywilizacyjny. Mówimy o różnorodnych bezpilotowych konstrukcjach latających, czyli UAV. W najbliższych czasach to właśnie one będą wehikułem największych zmian technologicznych. (...) Dlatego Komisja Europejska uważa właśnie tę technologię za priorytet. Musimy się teraz zastanowić, czy chcemy współtworzyć te technologie, czy też być wyłącznie ich konsumentami. Jeśli nasza armia kupi taki sprzęt za granicą, to w momencie zakupu nie będzie to najnowocześniejsza technologia, bo tak szybko idzie postęp w tej dziedzinie. Zakładamy, że nie będzie konfliktu, nie będzie wojny Część tego sprzętu trafi do magazynu. Za kolejne pięć lat będzie się nadawać jedynie do muzeum. Jeśli jednak drony będziemy produkować w Polsce, to nadal będziemy mogli nad nimi pracować, unowocześniać je, wprowadzać nowe systemy, reagować na zmiany. Równocześnie damy pracę naszym ośrodkom badawczym, inżynierom. Być może w przyszłości staniemy się ich eksporterem.
RZ, Sama Ameryka nie podoła Chinom, Jędrzej Bielecki: Jeśli Obama nie przekona Kongresu do umowy z Unią, Pekin będzie dyktowały warunki światowego handlu. Początki nie są dobre. Tydzień temu przewodniczący Senatu, demokrata Harry Reid sprzeciwił się przyznaniu prezydentowi specjalnych uprawnień pozwalających na szybkie wynegocjowanie Transatlantyckiego Partnerstwa dla Handlu i Inwestycji (TTIP) bez ciągłego nadzoru Kongresu. Reid obawia się, że forsując zbyt liberalną agendę, demokraci przegrają listopadowe wybory do parlamentu. Obama chce postawić na swoim przed 26 marca, kiedy po raz pierwszy od wprowadzenia się do Białego Domu odwiedzi siedzibę instytucji europejskich w Brukseli. (...) Liderzy Unii, ale także Obama, chcą zakończyć negocjacje nad niezwykle skomplikowanym porozumieniem już w przyszłym roku, tak aby mogło ono zostać ratyfikowane przez Kongres jeszcze przed wyborami prezydenckimi w USA w listopadzie 2016 r. Od tego zależy, kto będzie decydował o zasadach współpracy gospodarczej i politycznej w przyszłości: Zachód czy Chiny.
jang
fakt,ze p Wojtunik inwestuje w akcje polskiej giełdy jest ewidentnym dowodem ,ze nie korzysta z info o danych wrażliwych.Z aktywów o wartości 358 tys zł osiągnął 4,5 tys zysku czyli ca 1,5%. rocznie. Bym na miejscu opozycji badał kompetencje p Szefa CBA do nadzorowania gospodarki skoro osiąga takie marne rezultaty w prowadzeniu własnych finansów a nie konfabulował ...