Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Poniedziałek z Defence24.pl: Zatrzymany pod zarzutem szpiegostwa Piotr Ś. chciał rosyjskim służbom dostarczać informacje o wojsku i polskim przemyśle zbrojeniowym; Zmiany kadrowe w służbach specjalnych; Serbia coraz bliżej Rosji

Fot. ABW
Fot. ABW

Poniedziałkowy przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa i obronności.

Wojciech Wybranowski, Do Rzeczy, „Szpieg in pectore”: Zatrzymany dwa tygodnie temu pod zarzutem szpiegostwa Piotr Ś. miał gromadzić poufne dane dotyczące resortu obrony narodowej oraz polskiego przemysłu zbrojeniowego. „ABW zatrzymała mężczyznę, który chciał rosyjskim służbom dostarczać informacje o wojsku i szeroko pojętej zbrojeniówce. [...] Nie doszło do przekazania przez niego żadnych danych Rosjanom. Natomiast niestety był on potencjalnym zagrożeniem z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa. Dlaczego? Ponieważ był pracownikiem szeroko pojętego resortu obrony i miał dostęp do różnych informacji”


Cezary Gmyz, Piotr Gociek, Do Rzeczy, „Dwaj panowie G”: Jak donoszą media, po zaprzysiężeniu nowego rządu nastąpią też zmiany na stanowiskach szefów służb specjalnych. „Rekonstrukcja czeka również służby specjalne. Nasze wiewiórki twierdzą, że Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego ma mieć niebawem nowego szefa. Profesor zwany również Pogonem powoli zaczął żegnać się ze współpracownikami. Zmiany nie ominą jednak również służb wojskowych. Ze stanowiskiem ma się więc ponoć pożegnać gen. Andrzej Kowalski.”


Petar Petrovic, Gazeta Polska Codziennie, „Zachód przegrywa walkę o Serbię z Moskwą”: USA i UE są zaniepokojone zacieśnianiem współpracy - w tym wojskowej – Serbii i Rosji. „Sytuacja, gdy Belgrad pozostaje poza zachodnimi strukturami, jest pożądana dla Moskwy, która wciąż uważa Bałkany za swoją strefę wpływów. Serbia zaś stara się wykorzystywać relacje z Moskwą, by wzmocnić się militarnie i przyciągnąć inwestycje. W ubiegłym tygodniu w Serbii rozpoczęto rozlokowywanie rosyjskich elementów S-400, a także samobieżnych przeciwlotniczych zestawów artyleryjsko-rakietowych Pancyr-Sl.”


Reklama

Komentarze (2)

  1. Polish blues

    A może po prostu Zachód nie jest zainteresowany Serbią - niezbyt zamożnym krajem bałkańskim i nie chce go finansować pieniędzmi swoich podatników.

  2. dim

    wystarczy, że Zachód ma różnymi (dawnymi) machinacjami Bułgarię i Grecję przeciw Moskwie - fikcja totalna. A przy okazji, te dwa kraje "w jednym rzędzie sojuszniczym" z Turcją - jeszcze większa fikcja. Sojusz, który służyć ma wyłącznie kontroli małego kraju, dla tego kraju nie zawsze ma jakikolwiek sens, a wobec tego bywa niebezpieczny i dla siebie samego (wypływ informacji). Oczywiście, że nie jestem przeciwko NATO, ale jako sojuszowi realnemu, tzn. dającemu równierz rzeczywiste gwarancje np. integralności terytorilalnej. A nie, że taki Mr. Pence przyjeżdża do Grecji i na pytanie co będzie gdy Grecję napadnie Turcja opdowiada, że bezwzględnie US stoją na straży nienaruszalności własności... prywatnej. Czyli kogo ? Swoich milionerów w Grecji ? Swoich Żydów w Polsce ?

Reklama