Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie
Poniedziałek z Defence24.pl: Michał Dworczyk przejdzie do KPRM?; Rosyjskie SSC-8 zagrożeniem dla NATO; Karabinki GROT bez certyfikatu WITU; Nieefektywna modernizacja armii; Uroczysty pogrzeb komandorów w Gdyni
Poniedziałkowy przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa.
Magdalena Rubaj, Mikołaj Wójcik, Fakt, „Już dziś dymisje w rządzie”: Na stanowisku szefa gabinetu politycznego premiera Elżbietę Witek ma zastąpić sekretarz stanu w MON. Michał Dworczyk. „W ostatnich tygodniach był wymieniany jako niemal pewny następca Antoniego Macierewicza w MON.”
Konrad Wysocki, Gazeta Polska Codziennie, „Rosyjskie rakiety pod lupą USA”: Z okazji 30 rocznicy podpisania przez USA i ZSRR traktatu INF amerykańskie media przypomniały wnioski z raportu Dowództwa Strategicznego USA (STRATCOM) poświęconego kontroli rosyjskich zbrojeń. „Dokument opublikowany w kwietniu br. zakłada m.in., że jeden z typów nowoczesnych pocisków rakietowych Rosji: SSC-8, rozmieszczony w większych ilościach zagraża Stanom Zjednoczonym i bezpieczeństwu NATO. - Pojedynczy bazujący na lądzie pocisk manewrujący nie stanowi istotnego zagrożenia dla Stanów Zjednoczonych lub naszych sojuszników. Oznacza jednak zapoczątkowanie procesu rozmieszczania całej struktury, która może stać się zagrożeniem w przyszłości - stwierdził wiosną br. dowódca STRATCOM gen. John Hyten.”
Wojciech Czuchnowski, Gazeta Wyborcza, „Ciągły ogień Macierewicza”: Karabinki MSBS GROT bez certyfikatu Wojskowego Instytutu Technicznego Uzbrojenia. „W informacji, którą „Wyborcza" dostała z Ośrodka Certyfikacji Instytutu, czytamy: «Karabinki GROT nie były certyfikowane (...) na zgodność z zatwierdzonymi wymaganiami MON». Jak podaje Ośrodek, «MON organizując przetarg, podejmuje decyzję, czy certyfikat będzie wymagany, czy nie».”
Gen. Waldemar Skrzypczak, Wprost, „Modernizacja sił zbrojnych po... polsku”: Gen. Skrzypczak o sposobie modernizowania polskiej armii. „O systemie przeciwlotniczym Patriot już dzieci w przedszkolu uczyć się zapewne będą jako swoistym historycznym cudzie. A ja twierdzę, że jeżeliby zastosowano ustawę o zamówieniach publicznych, to już byśmy mieli system w armii i za mniejsze pieniądze, niż nam zaproponowali Amerykanie.”
Zenon Baranowski, Nasz Dziennik, „Honory dla Komandorów”:Państwowe uroczystości pogrzebowe w Gdyni trzech komandorów: Stanisława Mieszkowskiego, Zbigniewa Przybyszewskiego i Jerzego Staniewicza. „Komandorzy zostali pochowani w nowej kwaterze wojennej na cmentarzu MW na Oksywiu. Obok nich w przyszłym roku ma spocząć adm. Józef Unrug, zmarły na emigracji we Francji.”
SLAW69
Pan Skrzypczak krytykuje? Zaskakujące! Akurat o panu Skrzypczaku można coś powiedzieć ciekawego. Dzisiaj wybierany Patriot ma mieć zdolności przeciwrakietowe i przeciwlotnicze, natomiast Patriot który chciał wybrać Siemoniak był tylko przeciwlotniczy. Przypominam panu Skrzypczakowi (a może specjalnie przemilcza), że już za min. Klicha mieliśmy możliwość zakupu używanych Patriotów od Niemców. Dzisiaj nie byłoby problemu ze szkoleniem.
Z
Uzywane Patrioty to trzeba sobie znalezc, po polach i lasach i pustyniach. Leza tam. Poskladac do kupy polska mysla techniczna i partia pochwali. A NIE ZARAZ KUPOWAC !!
pit
Już w czerwcu 2014 roku Grot przeszedł certyfikację w Wojskowym Instytucie Technicznym Uzbrojenia. - To oznacza, że wówczas spełniał wymagania wszelkich norm. Od tego momentu teoretycznie można ją było sprzedawać. Później przechodził jeszcze między innymi badania zakładowe, czyli Fabryka Broni Łucznik sama dokładnie sprawdziła swoje dzieło po tym, jak doprowadziła je do zadowalającej ją formy. Dopiero potem przekazano karabinek do badań państwowych. Po drodze małe partie liczące po kilkadziesiąt sztuk przekazano do testów między innymi Wojskom Specjalnym, Wojskom Obrony Terytorialnej i ABW. Te też się jeszcze nie zakończyły, ale z punktu widzenia procedur nie mają znaczenia. Grot ma szereg drobnych problemów, jednak mają one być "typowe na etapie dojrzewania konstrukcji". - Chodzi o dobór materiałów, drobne problemy z ergonomią czy wykończeniem. Jednak to w żaden sposób nie są kwestie, które by dyskwalifikowały ten karabinek. Gdyby zostawić wolną rękę konstruktorom, to mogliby ją doskonalić bez końca.