Siły zbrojne
Polska wesprze Siły Odpowiedzi NATO. 2 tys. żołnierzy w gotowości
W 2017 roku w Siłach Odpowiedzi NATO znajdzie się 2 tys. polskich żołnierzy. Część z nich trafi do Połączonych Sił Zadaniowych Bardzo Wysokiej Gotowości (z ang. VJTF), czyli tzw. szpicy.
Plan udziału polskich jednostek w siłach odpowiedzi NATO jest dokumentem niejawnym dlatego nie możemy odnieść się do Pana pytań w oczekiwanym przez Pana zakresie. Niemniej jednak możemy powiedzieć, że w 2017 roku w ramach SON będziemy deklarować około 2000 żołnierzy (także w ramach VJTF). W ich skład będą wchodzili żołnierze wojsk zmechanizowanych, pancernych, marynarka wojenna, wojska obrony przed bronią masowego rażenia, wojsk specjalnych i inne.
Zgodnie z przesłanym przez rzecznika prasowego Dowództwa Generalnego RSZ oświadczeniem w 2017 roku Polska wydzieli w skład Sił Odpowiedzi NATO 2 tys. żołnierzy ze wszystkich rodzajów sił zbrojnych. W przyszłym roku siły SON mają łącznie liczyć ok 40 tys. żołnierzy, z czego część trafi do tzw. "szpicy" czyli Połączonych Sił Zadaniowych Bardzo Wysokiej Gotowości (z ang. VJTF).
Czytaj także: Holendrzy przejmą odpowiedzialność za Baltic Air Policing
Podpułkownik Szczepan Głuszczak nie zdradza ilu żołnierzy oraz jakie polskie jednostki wejdą w skład VJTF. British Army ujawniła jednak w komunikacie opisującym ćwiczenie zgrywające zestawu VJTF na 2017 rok (Venerable Gauntlet), że Polska wystawi do VJTF zmechanizowaną grupę bojową, natomiast w samych manewrach brał udział batalion zmechanizowany.
Z dostępnych informacji, w tym również zamieszczonego 6 grudnia przez DGRSZ komunikatu o udziale polskich żołnierzy w ćwiczeniu certyfikującym Noble Ledger można wywnioskować, że w skład polskiej grupy bojowej wejdą m.in. żołnierze 10. batalionu zmechanizowanego Dragonów (ta jednostka została wymieniona jako uczestnicząca w VJTF), wchodzącego w skład 10. Brygady Kawalerii Pancernej ze Świętoszowa. Podstawowe uzbrojenie jednostki stanowią wozy BWP-1, takie pojazdy brały też udział w ćwiczeniu Venerable Gauntlet.
Trzon VJTF w przyszłym roku będą tworzyli Brytyjczycy z 20. Brygady Piechoty Zmechanizowanej (dowództwo i "ciężka" grupa batalionowa), obok nich zostanie też wystawiona brytyjska grupa piechoty lekkiej, jednostki artylerii, inżynieryjne, obrony przeciwlotniczej, lotnictwa wojsk lądowych, łączności czy żandarmerii.
Komponent lądowy VJTF będzie liczył ok. 5000 żołnierzy podzielonych na pięć batalionów, dysponujących wsparciem sił powietrznych, specjalnych i morskich, gotowych do niemal natychmiastowej reakcji w przypadku potencjalnego zagrożenia któregoś z państw członkowskich Sojuszu. Ich przerzucenie w rejon potencjalnego konfliktu ma służyć jako czynnik odstraszający agresora. Z informacji podanych przez British Army wynika, że oprócz wojsk polskich i brytyjskich, VJTF będą tworzyli: Albańczycy, Czesi, Duńczycy (batalionowa, zmechanizowana grupa bojowa z pododdziałami rozpoznawczymi i CIMIC), Hiszpanie (grupa bojowa piechoty z baterią artylerii, kompanią zmechanizowaną i kompanią inżynieryjną), Chorwaci, Litwini, Łotysze, Rumuni oraz Amerykanie.
Czytaj także: NATO pogłębia współpracę z UE. "Cyberprzestrzeń, operacje morskie i rozwój zdolności obronnych"
Prawdopodobnie w przyszłym roku w skład Sił Odpowiedzi NATO (o niższej gotowości), oprócz elementów 10. Brygady Kawalerii Pancernej z Świętoszowa, wejdą również polskie pododdziały tworzące elementy VJTF w tym roku. Należą do nich pododdziały 34. Brygady Kawalerii Pancernej, posiadającej na swoim wyposażeniu czołgi Leopard 2, w zdecydowanej większości 2A5. Ponadto w ramach SON 2016 uczestniczyła kompania logistyczna wydzielona z 10. Opolskiej Brygady Logistycznej, zabezpieczająca funkcjonowanie żołnierzy z 4. Pułku Chemicznego z Brodnicy.
Liczebność Sił Odpowiedzi NATO została zwiększona do 40 tys. żołnierzy z 13 tys. na podstawie postanowień szczytu NATO w Walii. Lądowy komponent tworzą trzy wielonarodowe brygady, z których jedna (VJTF) ma być w pełni gotowa do rozmieszczenia w ciągu 5-7 dni. Oprócz tego, co do zasady w jego skład wchodzi brygada, która tworzyła "szpicę" w poprzednim roku, w gotowości 30-dniowej, oraz brygada która będzie w najwyższej gotowości w kolejnym roku, w gotowości 45-dniowej. Warto przypomnieć, że w 2015 i 2016 roku w ramach ćwiczeń Noble Jump i Brilliant Jump przerzucano elementy VJTF do Polski.
Wcześniej w skład głównej części Sił Odpowiedzi wchodziła jedynie jedna brygada wojsk lądowych. NATO Response Force, jednostka sojuszu przeznaczona do reakcji na zagrożenie w pierwszej kolejności jest wszechstronnie wspierana przez siły powietrzne, morskie i specjalne. Po szczycie NATO w Warszawie Sojusz zwraca też większą uwagę na gotowość swoich sił głównych.
Czytaj więcej: 300 tys. żołnierzy NATO w obronie kolektywnej? "Trzykrotne zwiększenie gotowości"
Leon
Jednostka na BWP w szpicy to ponury żart
Podbipięta
Ja bym tam wolał BWP 1 na wojnę z Moskwą jechać niż np. Mastifem lub Strykerem. Mobilniejszy,mniejszy,lepiej uzbrojony...
Pytam
Hiszpania, Portugalia i Włochy to już nie należą do NATO, że unikają wschodniej flanki jak ognia? Zero zobowiązań wobec sojuszników?
Teodor
Oprocz wojsk polskich, brytyjskich i amerykanskich reszta krajow to raczej drobnica! Na te BMP1 (czy BWP1 jak ktos woli) to powinni chociaz zamontowac siatki przeciwko RPG. Z tymi Leopardami to bym uwazal, poniewaz nie ma ich za duzo. Ver. 2A5 daje szanse, ze zmodernizowane 2A4 pozostana w kompetencjach polskiego dowodztwa.
ccc
Tam nie powinno być polskich sił zbrojnych tylko wojska krajów zachodnich NATO Niemiec, Francji, GB, Hiszpanii, Włoch, Grecji, Portugalii !!!!!