Polityka obronna
Ukraina z precyzyjną artylerią lufową
USA prowadzi szkolenia wojskowe dla ukraińskich żołnierzy w Europie z obsługi systemu HIMARS, armatohaubic różnych typów i precyzyjnie naprowadzanej amunicji Excalibur oraz konserwacji wyżej wymienionych typów uzbrojenia. To przygotowanie do kolejnych dostaw sprzętu, ale i potwierdzenie dostaw zachodniej precyzyjnej amunicji artyleryjskiej.
Ukraina otrzymuje w ostatnim czasie coraz to nowsze i lepsze systemy uzbrojenia, z naciskiem na środki artyleryjskie różnego rodzaju. Dostawa systemów HIMARS pozwoliła na utrzymywanie zdolności rażenia przeciwnika na dystansie powyżej 40 km, co jest o tyle istotne że Ukrainie brakuje pocisków 300 mm do systemów BM-30 Smiercz, w tym kierowanych Wilcha. Trwające szkolenia, o których poinformowano na briefingu Pentagonu, są dowodem iż planowane są kolejne dostawy. W wypadku Excaliburów jest to też formalne potwierdzenie, że zostały ujęte w programie pomocowym (ich dostawy zapowiadała wcześniej Kanada).
Czytaj też
Planowanie kolejnych dostaw i szkoleń nie dziwi, bo HIMARS-ów przekazano jak na razie cztery sztuki (zapowiedziano kolejne cztery), liczba amunicji precyzyjnej była też zapewne ograniczona. Zarówno HIMARS-y jak i haubice przenoszące Excalibury mogą być priorytetowym celem dla wojsk rosyjskich, gdyż mogą one bardzo im zaszkodzić dzięki swojemu zasięgowi ostrzału.
Excalibur to pierwszy zachodni system amunicji precyzyjnej dla artylerii lufowej na Ukrainie. Kijów używa w trakcie działań swojego systemu kierowanego na odbity promień lasera typu Kwitnik do dział 152 mm, natomiast Rosjanie mają własny system Krasnopol tego samego kalibru. Z kolei M982 Excalibur to amunicja precyzyjna kal. 155 mm opracowana przez w wyniku współpracy pomiędzy US Army Research Laboratory (ARL) i United States Army Research, Development and Engineering Center (ARDEC) oraz Raytheon. Jest produkowana przez Raytheon Missile Systems we współpracy z BAE Systems AB.
Pociski te trafiły na uzbrojenie krajowych odbiorców — U.S. Army i U.S. Marine Corps, a także sojuszników USA takich jak: Australia, Kanada, Holandia czy Szwecja. Ich donośność określa się na 38-40 km w przypadku luf o długości 39 kalibrów i ponad 50 w przypadku dział o dłuższym przewodzie lufy (np. 52 kalibrów, jak w wypadku szwedzkiego Archera, polskiego Kraba czy niemieckiej PzH 2000).
Czytaj też
W przypadku Ukrainy systemami artyleryjskimi, które będą mogły ją wykorzystać, są m.in. holowane M777. Da to możliwości ostrzału na dystans 38-40 km, co pozwoli na uzyskanie przewagi donośności względem rosyjskich haubic Msta-S, nie mówiąc już o starszych systemach w rodzaju Akacji. Nie można też wykluczyć, że kilka przekazanych Ukrainie holenderskich PzH 2000 również jest dostosowanych do strzelania tą amunicją, bo jest ona na uzbrojeniu holenderskiej armii. W tym wypadku donośność ognia przekroczy 50 km.
Błąd trafienia wynosi według oficjalnych danych mniej niż 2 m. Producent wskazuje, że zastosowanie Excalibura pozwala uzyskać efekt, możliwy dotychczas do osiągnięcia jedynie przy użyciu ok. 10 konwencjonalnych pocisków artyleryjskich. Broń można używać niezależnie od warunków pogodowych, bazując na nawigacji opierającej się o system GPS i nawigacji inercyjnej. Raytheon rozwija też podwójny system naprowadzania który oprócz wspomnianego systemu INS/GPS ma zdolność do użycia półaktywnego laserowego systemu namierzania celu. Pozwala to na skuteczne i precyzyjne użycie pocisków nawet w przypadku zakłócenia sygnału z systemu GPS. Dzięki takim rozwiązaniom amunicja oznaczona jako Excalibur-S ma też zdolność do rażenia celów znajdujących się m.in. w ruchu.
DonPedros
Super, ukraińcy dostaną 8 sztuk na 1100 kilometrów frontu. Na pewno ruscy zostaną zmiażdżeni, albo już padają.... ze śmiechu
szczebelek
Myślisz, że wysłanie 100 HIMARSÓW bez przeszkolenia na front byłoby idealne?
Valdore
Biedaczku, samych holowanych M777 dostali ponad setkę, dolicz do tego kilkadziesiąt amobieżnych haubic 155mm i skończ sie ośmieszać.
wert
Davienek jak zwykle nie doczytał że holowana art szybko łapie kontrbateryjny. Tydzień temu UKR mieli już co czwartą M777 do naprawy i 700 swoich skasowanych. Dochodzą straty ludzi ale czy kacapozdavienoidiociali by się przejmowali takimi "drobiazgami"?
kaczkodan
A nie dałoby się ładować dział 155 mm pociskami 152 mm? Wystarczyłyby pierścienie wiodące powiększyć o półtora milimetra...
fefe
heh problem w tym że nawet jak by się dało to nie ma ammo ....... w drugą strone by się przydało , Ukraińcy mają bardzo mało ruskiego kalibru 152mm a natowskiego 155 dużo Oni by woleli pocisk 155mm wpychać" w lufe 152 mm.....
VIS
Znaczenie ma też długość pocisku i ładunku miotającego, nikt tak nie robi więc się nie da.
QVX
I trzeba policzyć tabele balistyczne dla SKO.
Tchibo76
A jak tam nasz Szczerbiec, bo coś cicho o nim. Dzieje się coś w tym temacie ?
Valdore
Nasz APR-155 powstaje na bazie pocisku ukraińskeigo Kwitnyk kal 152mm i ciagle jeszzce jest chyba w rozwoju.