Szef MON Mariusz Błaszczak powiedział w środę w Waszyngtonie, że Polska oczekuje większej obecności wojsk USA. Poinformował również, że z doradcą prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego gen. Herbertem Raymondem McMasterem rozmawiał o „nowoczesnym sprzęcie, który Wojsko Polskie właśnie kupuje”. Zapewnił, że rozmowy o zakupie systemu Patriot są na dobrej drodze.
Jak poinformowało MON, rozmowy dotyczyły kwestii związanych ze wzmacnianiem współpracy polsko-amerykańskiej, w tym obecności wojsk USA na wschodniej flance NATO, co jest realizacją postanowień ostatniego szczytu Sojuszu w Warszawie.
Złożyłem deklarację zgodnie z tym, co postanowiliśmy w ramach rządu, że oczekujemy liczniejszej obecności wojsk Stanów Zjednoczonych w Polsce. Gwarantujemy, że ta obecność będzie dobra dla bezpieczeństwa nie tylko Polski, ale całej Europy Środkowo-Wschodniej. Rozmawialiśmy także na temat nowoczesnego sprzętu wojskowego, który Wojsko Polskie właśnie kupuje. Sprzętu, który byłby sprzętem zintegrowanym ze sprzętem wojsk amerykańskich, co pozwoliłoby na pełniejsze wykorzystanie tego potencjału bezpieczeństwa.
Minister powiedział też, że rozmowy o zakupie systemu obrony powietrznej Patriot "znajdują się na dobrej drodze". W programie wizyty – o czy minister mówił przed przylotem do Waszyngtonu – nie było jednak spotkania z przedstawicielami amerykańskiego przemysłu.
Jednocześnie Błaszczak potwierdził, że w przyszłym tygodniu do Waszyngtonu przyleci polska delegacja, która będzie kontynuowała negocjacje w sprawie Patriotów. Polska wybrała je do realizacji programu obrony powietrznej i przeciwrakietowej średniego zasięgu Wisła. W listopadzie 2017 r. amerykańskie władze przedstawiły ofertę na pierwszą z dwóch faz programu. Opiewała ona na maksymalnie 10,5 mld dolarów, czyli ponad 37 mld zł. Tymczasem poprzedni szef MON Antoni Macierewicz deklarował, że Polska zapłaci nie więcej niż 30 mld zł za cały program Wisła.
W komunikacie dotyczącym spotkania Błaszczaka i McMastera MON podkreśliło, że Stany Zjednoczone są istotnym partnerem w procesie modernizacji technicznej polskich sił zbrojnych.
Cztaj też: Nowa konfiguracja Patriota dla Polski. Zgoda Departamentu Stanu [AKTUALIZACJA]
Szefowi MON towarzyszyli odpowiedzialny za współpracę międzynarodową wiceminister Tomasz Szatkowski oraz dowódca generalny rodzajów sił zbrojnych gen. dyw. Jarosław Mika.
Przed środową wizytą w Waszyngtonie minister obrony, który objął stanowisko na początku ubiegłego tygodnia, był w poniedziałek w kwaterze głównej NATO w Brukseli. Rozmawiał z sekretarzem generalnym Sojuszu Jensem Stoltenbergiem oraz naczelnym dowódcą sił sojuszniczych w Europie gen. Curtisem Scaparrottim.
Cztaj też: Kownacki: nieakceptowalna jest dla nas kwota 10,5 mld USD za Patrioty, mówiliśmy to od początku
Wizyta w Waszyngtonie była zapowiedziana przez MON jeszcze, gdy ministrem był Antoni Macierewicz. Został on jednak odwołany 9 stycznia.
RAL/PAP
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie